Honda Jazz 1.4 Executive - Bardzo Jazzowa jazda

Auto Świat
Sympatyczna, praktyczna i dobra – taka właśnie była pierwsza wersja Hondy Jazz. W salonach pojawiła się właśnie druga generacja japońskiego „malucha”.Na pierwszy rzut oka nowy Jazz wygląda jak stary, mimo że jest dłuższy o 5,5 cm (3,9 m) i szerszy o 2 cm. Małą Hondę trudno zakwalifikować jednoznacznie do klasy małych samochodów albo minivanów. Najlepsze określenie to mikrovan – jej miejsce jest gdzieś pomiędzy nimi. Wyraźniejsze przetłoczenia, ostrzejsze linie i umieszczona pod dużym kątem szyba przednia, zaczynająca się bliżej przedniego zderzaka, nadają autu dynamiczniejszy wygląd. Honda ma także więcej do zaoferowania w kabinie. Pasażerowie odczuwają bardzo dużą przestrzeń. Nie ma porównania z intymną klubową (czytaj dość ciasną) atmosferą, panującą w większości małych samochodów. Jadący na tylnych siedzeniach mają przestrzeń na nogi właściwą raczej dla samochodów z klasy średniej. Seryjny w wersji 1.4 Executive szklany dach wyraźnie ogranicza przestrzeń na głowy jadących z tyłu. Wyrośnięci użytkownicy poczują się za kierownicą bardziej komfortowo, ponieważ regulowana w dwóch płaszczyznach kolumna pozwala każdej osobie znaleźć wygodną pozycję siedzącą.Jazz oferuje genialne możliwości dopasowywania przestrzeni z tyłu kabiny do potrzeb użytkowników. Wystarczy postawić pionowo siedzenia tylne, a powstanie przestrzeń, w której możemy przewieźć przedmioty o wysokości do 1,28 m, albo jednym ruchem ręki złożyć siedzenia na płasko. Wtedy do dyspozycji mamy powierzchnię ładunkową o długości 1,51 m. Dzięki wsuwanym w oparcia tylnym zagłówkom nawet przy cofniętych siedzeniach przednich do złożenia tylnych potrzebujemy jeszcze jednego, dodatkowego ruchu ręką. Pod tym względem Jazz jest wyjątkowy. Możliwości zarządzania przestrzenią w kabinie zwiększa podwójna podłoga w bagażniku o minimalnej pojemności 428 litrów.Pracy elementów zawieszenia nie sposób niestety dopasować do gustów wszystkich użytkowników. Wprawdzie nowy Jazz jest bardziej komfortowy od poprzednika, jednak na szybko przejeżdżanych wyboistych odcinkach dróg zmodyfikowane zawieszenia kół potrafią wypadać z rytmu pomimo większego o 45 mm rozstawu osi. Na duże nierówności Honda reaguje nerwowo, a na szybko po sobie następujących garbach karoseria „galopuje” i kołysze się. To już nie jest jazz, to raczej breakdance. Całe szczęście, że seryjne ESP mocno trzyma w garści cugle Hondy. Dzięki niemu auto zachowuje się podczas jazdy bezpiecznie, ale o frajdzie z prowadzenia możemy zapomnieć. Także z powodu lekko pracującego elektrycznego wspomagania układu kierowniczego. Wprawdzie kierujący nie ma już wrażenia, że brakuje połączenia pomiędzy kierownicą a kołami przednimi jak w poprzednim modelu, ale precyzja i bezpośredniość układu kierowniczego nie osiągają poziomu wielu rywali. W ruchu miejskim takich szczegółów się nie zauważa, a podczas groźnych sytuacji można polegać na skutecznych hamulcach.Więcej przyjemności dostarcza nowy silnik o pojemności 1,4 litra, osiągający moc 100 KM. Jest znacznie dynamiczniejszy i pracuje z wyższą kulturą od słabszego o 17 KM motoru starego Jazza. Po uciążliwym warkocie poprzednika nie ma śladu. Jeśli samochód trzeba dynamicznie rozpędzić, kierowca musi wciskać pedał gazu w podłogę i szybko przełączać biegi, ponieważ w zakresie niskich obrotów benzyniak z czterema zaworami na cylinder nie wykazuje się wystarczającym temperamentem. Za to okazuje się oszczędny. Podczas naszego testu potrzebował średnio 6,5 l benzyny na 100 km.OcenaKaroseria - Zarówno z przodu, jak i z tyłu jest niesamowicie dużo miejsca. Wygodna pozycja siedząca z dużą przestrzenią na nogi z tyłu. Szerokie możliwości aranżowania kabiny w zależności od potrzeb, duża przestrzeń na bagaż (428-1398 litrów). Dobra widoczność w każdym kierunku zwiększa przyjemność prowadzenia. Dobra jakość wykonania, ale brzydkie spawy na drzwiach.Napęd - Dynamiczny i pracujący z wysoką kulturą silnik potrafi być oszczędny, jeśli kierowca nie ma „ciężkiej nogi”. Przy niskich prędkościach obrotowych silnik jest mało elastyczny. Skrzynia biegów precyzyjna, choć czasem lekko haczy.Komfort - Pomimo dużego postępu w porównaniu do poprzednika zawieszenie obecnej generacji Jazza nie radzi sobie najlepiej z tłumieniem nierówności. Przy dynamicznym stylu jazdy auto staje się nerwowe, a karoseria się kołysze. Atutem Jazza jest bardzo wysoka ładowność, która wykorzystuje duże rezerwy twardych sprężyn.Zachowanie w ruchu - Dzięki seryjnemu ESP auto prowadzi się bezproblemowo i bezpiecznie, zarówno z samym kierowcą, jak i obciążone. Lekko pracujący układ kierowniczy daje słabe czucie. Na szybko pokonywanych zakrętach karoseria się pochyla, samochód nie prowadzi się wystarczająco dynamicznie, a układ jezdny nie jest optymalny.Koszty - W najbogatszej wersji Executive nie jest to tani pojazd. W zamian otrzymuje się samochód z praktycznym i przestronnym wnętrzem oraz bardzo dobrym wyposażeniem standardowym. Na pokładzie jest wszystko, co zapewni bezpieczną i komfortową podróż. Wprawdzie niektórzy konkurenci kosztują mniej, ale ich wyposażenie seryjne okazuje się uboższe.

Katalog Samochodów Auto Świat