Infiniti Q60 – piekielnie szybkie, ale bardzo wygodne | TEST

Kolejne, delikatne rozczarowanie czeka nas po uruchomieni samochodu. To ma być auto sportowe? Nawet głębsze wciśnięcie gazu nie pozwala na wykrzesanie z tej jednostki rasowego dźwięku. Silnik jest cichy i nawet wybór trybu sportowego niczego tu nie zmienia. Stado 405 koni starannie się ukrywa. To nie znaczy wcale, że są to konie powolne. Podczas przejażdżek z łatwością można przyspieszyć puls pięknej pasażerki, po mocniejszym wciśnięciu pedału gazu auto przyspiesza naprawdę płynnie i bardzo sprawnie. Tylko nie próbujcie nikomu imponować szybką jazdą po krętych drogach albo wyścigami z innymi autami. Tu puls może przyspieszyć również kierowcy. To auto nie nadaje się do sportowej jazdy – prowadzi się bardziej jak limuzyna. Napęd na cztery koła i zawieszenie zestrojono tak, że samochód jest nieprzyjemnie podsterowny, o sportowych wrażeniach nie ma mowy. Układ kierowniczy to autorska konstrukcja Infiniti, wykorzystująca technologię „by-wire” , bez mechanicznego połączenia z kołami – niektórym się podoba, mi brakuje wyczucia kontaktu z drogą, chociaż trzeba przyznać, że jest lepiej niż w poprzednich wersjach tego rozwiązania. Skrzynia biegów zmienia biegi płynnie i mięciutko, ale mogłaby reagować szybciej, szczególnie w trybie manualnym.

Infiniti Q60 - idealne auto do dalekich podróży

Zamiast szukać krętych dróg, lepiej spakować do bagażnika (342 litry pojemności), kosz piknikowy i inne rzeczy niezbędne podczas romantycznego, weekendowego wyjazdu i wybrać się gdzieś dalej. Infiniti Q60 to idealne auto do dalekich podróży. Zawieszenie jest komfortowe, nawet przy wysokich prędkościach autostradowych we wnętrzu jest zadziwiająco cicho – producent chwali się zastosowaniem w tym modelu układu aktywnej redukcji hałasu, który neutralizuje niepożądane dźwięki oraz szyb akustycznych z warstwą materiału tłumiącego. Co ciekawe, silnik mimo potężnej mocy okazuje się bardzo oszczędny, uzyskanie wyników spalania poniżej 10 l/100 km (oczywiście nie w mieście) nie stanowi problemu. Przy 80 litrowym zbiorniku paliwa zasięg jest doprawdy imponujący. Oczywiście, Infiniti Q60 nie jest tylko autem na weekendowe wypady, świetnie nadaje się też do codziennej jazdy. Być może zabrzmi to dziwnie, ale to jeden z najmniej męczących, sportowo wyglądających samochodów o takiej mocy! Nie „ucieka spod tyłka”, nie ryczy, nie trzęsie, nie zarzuca bez potrzeby tyłem – jeśli ktoś nie wie, że to auto ma 405 KM, to do chwili, kiedy nie wbije gazu w podłogę, nie będzie tego nawet podejrzewał.

Infiniti Q60 - niemiecka konkurencja jest droższa

Czy warto kupić Infiniti Q60? Jeśli nie szukacie auta rzeczywiście sportowego, to wiele przemawia na jego korzyść. Mercedesy, BMW czy Audi mocno już spowszedniały. W dodatku o ich właścicielach mnożą się uprzedzenia. Wiadomo: Mercedesy są dla starszych panów, auta marki BMW preferują osobnicy ostrzyżeni na krótko. Czy słyszeliście o jakichkolwiek utartych opiniach o właścicielach aut Infiniti? Warto czasem wyróżnić się z tłumu.

Za Infiniti Q60S Sport trzeba zapłacić 276 100 zł, wersja Sport Tech kosztuje nieco ponad 307 tys. zł. Porównywalne auta niemieckich marek, po doposażeniu ich do poziomu Infiniti okazują się wyraźnie droższe. Tańsza opcja: za niespełna 185 tys. zł można kupić wersję z dwulitrowym silnikiem i skromniejszym wyposażeniem, ale wciąż piękną.

Infiniti Q60 3.0t - dane techniczne