- Kia Ceed kombi nie urzeka wyłącznie wielkością bagażnika
- Jedynym poważnym mankamentem testowanego samochodu okazuje się… wysoka cena
- Koreańczycy zrobili świetne kombi, które zachwyca nie tylko pod względem praktyczności
- Ceed kombi sprawdzi się zarówno jako samochód rodzinny, jak i pojazd dla miłośników atrakcyjnej stylistyki
Kia Ceed w wersji hatchback trafiła na rynek wiosną 2018 roku. Jednak koreańska firma nie zwalnia tempa i teraz przyszedł czas na praktyczną odmianę kombi. W pierwszym teście sprawdzamy, co potrafi auto z topowym benzyniakiem o mocy 140 KM i z dwusprzęgłową skrzynią.
Kia Ceed Kombi 1.4 T-GDi – elegancka i praktyczna
Kiedy patrzy się na nową Kię Ceed kombi, wcale nie praktyczność przychodzi na myśl w pierwszej kolejności. Smukła sylwetka bardziej kojarzy się z elegancją niż z wielkim bagażnikiem. Jednak takie rozumowanie nie do końca jest słuszne. Owszem, Kia Ceed Kombi prezentuje się efektownie, ale jednocześnie nadwozie skrywa bagażnik o pojemności aż 625-1694 l.
Większość konkurentów z nadwoziem kombi musi uznać wyższość Kii pod tym względem. Przykłady? Kufer Volkswagena Golfa mieści 605-1620 l, Opla Astry 540-1630 l, Forda Focusa 608-1653 l, a Škody Octavii – 610-1740 l. Ten ostatni model okazuje się lepszy, ale tylko po powiększeniu kufra.
Kia Ceed kombi nie urzeka wyłącznie wielkością bagażnika. Powody do zadowolenia daje również jego funkcjonalność. Po powiększeniu uzyskuje się niemal równą podłogę, nie brakuje haczyków ani siatek do mocowania bagażu, a pod podłogą wygospodarowano praktyczne i – co ważne – pojemne schowki.
To jeszcze nie wszystko, ponieważ na pokładzie testowanego egzemplarza w podłodze były szyny z ruchomą przegrodą. Dzięki temu rozwiązaniu można łatwo unieruchomić mniejsze walizki. Ten praktyczny system w wersji GT Line należy do wyposażenia seryjnego.
O tym, że mamy do czynienia ze świetnie zaprojektowanym kombi, świadczy nie tylko konfiguracja bagażnika, lecz także rozplanowanie części pasażerskiej. W obu rzędach siedzeń udało się wygospodarować bardzo dużo miejsca na nogi oraz nad głowami. Wysocy pasażerowie, nawet gdy usiądą jeden za drugim, nie powinni czuć się stłoczeni. Do tego dochodzą wygodne siedzenia, które w wersji GT Line częściowo wykończono sztuczną skórą. Wygląda to efektownie, ale czar pryska po dotknięciu. Pod palcami ten pseudoskórzany dodatek nie robi, niestety, miłego wrażenia. Próba szlachetnego wizerunku nie wyszła Kii zbyt dobrze.
Kia Ceed Kombi lepiej wypada pod kątem sportowych akcentów. To zasługa aluminiowych nakładek na pedałach i kierownicy o sportowym wzorze. Ta ostatnia nie tylko efektownie wygląda, lecz także pewnie leży w dłoniach.
Kia Ceed Kombi 1.4 T-GDi – dopracowane wnętrze
Zresztą prowadzący Kię Ceed Kombi ma więcej powodów do zadowolenia. Ma bardzo wygodną pozycję za kierownicą, dostęp do wszelkich przełączników jest bezproblemowy, a obsługa wszystkich urządzeń pokładowych – intuicyjna. Do tego dochodzi świetna widoczność we wszystkich kierunkach. Ponadto podczas parkowania pomocą służą seryjne czujniki oraz kamera cofania. Co ważne, przekazywany z niej obraz jest bardzo wyraźny, a to wcale nie jest obecnie regułą.
Kia Ceed kombi 1.4 T-GDI - czy silnik 1.4 jest wystarczający?
W dobie downsizingu normą nie są również zadowalające osiągi oraz działanie silnika. Jednak w przypadku Kii Ceed Kombi z topowym, 140-konnym benzyniakiem i dwusprzęgłową skrzynią możemy być spokojni o te parametry. Tym bardziej że na pokładzie nie zabrakło trybu sportowego. Po włączeniu go samochód znacznie się ożywia. Reakcja na wciskanie pedału gazu staje się bardziej żywiołowa, a skrzynia włącza poszczególne biegi przy wyższych obrotach.
Jeżeli jednak komuś zależy na jak najlepszym przyspieszeniu, powinien skorzystać z ręcznej zmiany biegów. Nasz test pokazał, że w takich warunkach „setkę” można osiągnąć już po 8,9 s. Gdy przełączanie powierzamy „automatowi”, strzałka szybkościomierza dociera do 100 km/h „dopiero” po 9,4 s. To całkiem spora różnica, ale co ciekawe, ten drugi wynik jest zgodny z tym, co obiecuje producent.
Kia Ceed kombi 1.4 T-GDI - wyniki testu
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,4 s |
0-100 km/h | 8,9 s |
0-130 km/h | 14,7 s |
Czas rozpędzania 60-100 km/h | 4,6 s (aut.) |
80-120 km/h | 6,2 s (aut.) |
Masa rzeczywista/ładowność | 1467/413 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 56/44 proc. |
Śr. zawracania (lewo/prawo) | 11,0/11,3 m |
Hamow. ze 100 km/h zimne | 34,2 m |
gorące | 34,1 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 56 dB (A) |
przy 100 km/h | 63 dB (A) |
przy 130 km/h | 66 dB (A) |
Spalanie testowe (ON) | 7,3 l/100 km |
Zasięg | 685 km |
Pod względem zużycia paliwa nie było już takiej zbieżności, bo w porównaniu z tym, co podaje Kia, średnie zapotrzebowanie w teście było o niemal 2 l wyższe. Jednak gdy wzięliśmy pod uwagę mocny silnik i osiągi lepsze niż fabryczne, taką nadwyżkę uznaliśmy za akceptowalną.
Dobra ocena należy się układowi jezdnemu, który jest na tyle sztywny, że pozwala na dynamiczne pokonywanie zakrętów, a przy tym dobrze tłumi większość nierówności. Tylko na dużych wybojach odczuwa się obniżenie komfortu. Pamiętajcie jednak, że częściowo winę za taki stan ponoszą niskoprofilowe opony.
Kia Ceed Kombi 1.4 T-GDi – hamulce jak w aucie sportowym
Natomiast o hamulcach możemy się wypowiadać w samych superlatywach. Zatrzymanie auta jadącego 100 km/h po około 34 m to rewelacyjny wynik. W dodatku wysoka temperatura elementów ciernych nie wydłuża drogi hamowania.
Jedynym poważnym mankamentem testowanego samochodu okazuje się… wysoka cena. Bliźniaczy Hyundai i30 kombi z takim samym silnikiem, dwusprzęgłową skrzynią i w topowej wersji Premium jest tańszy, bo kosztuje 104 000 zł.
Kia Ceed Kombi 1.4 T-GDi – plusy
Duża ilość miejsca we wnętrzu, pojemny i funkcjonalny bagażnik, świetne osiągi, dobre prowadzenie, skuteczne hamulce.
Kia Ceed Kombi 1.4 T-GDi – minusy
Ograniczony komfort resorowania na dużych poprzecznych wybojach, wysoka cena zakupu
Kia Ceed Kombi 1.4 T-GDi – nasza opinia
Koreańczycy zrobili świetne kombi, które zachwyca nie tylko pod względem praktyczności, lecz także wyglądu, prowadzenia oraz osiągów. Do tego dochodzą rewelacyjne hamulce. Szkoda tylko, że czasy Ceeda oferowanego w korzystnej cenie są już historią.
Kia Ceed Kombi 1.4 T-GDi – dane techniczne
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benz./R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni |
Pojemność skokowa (cm3) | 1353 |
Moc maks. (KM/obr./min) | 140/6000 |
Maks. mom. (Nm/obr./min) | 242/1500 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 9,4 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 206 |
Śr. spalanie fabr. (l/100 km) | 5,5 |
Emisja CO2 (g/km) | 125 |
Skrzynia biegów/napęd | aut. 7/przedni |
Poj. bagażnika/zb. paliwa (l) | 625-1694/50 |
Marka i model opon | Michelin Primacy3 |
Rozmiar opon | 225/45 R 17 |
Cena podst. testowanej wersji | 104 490 zł |
Gwarancja mech./perforacyjna | 7 lat/12 lat |
Przeglądy | co 15 tys. km |
Cena testowanego egzemplarza | 115 790 zł |
Pod podłogą wygospodarowno miejsce na praktyczne schowki
Zestrojenie zawieszenia pozwala na dynamiczne pokonywanie krętych odcinków dróg
Na pokładzie testowanego egzemplarza w podłodze były szyny z ruchomą przegrodą. Dzięki temu rozwiązaniu można łatwo unieruchomić mniejsze walizki
Kia Ceed w wyposażeniu ma m.in. system utrzymania pasa ruchu oraz monitorowanie martwego pola
Nadwozie nowego Ceeda kombi prezentuje się elegancko
Dwusprzęgłowa skrzynia zmienia biegi sprawnie i bez szarpnięć
Najlepsze przyspieszenie uzyskaliśmy w trybie sport i przy wykorzystaniu ręcznej zmiany biegów – do setki auto rozpędziło się po 8,9 s
Jedynym poważnym mankamentem testowanego samochodu okazuje się… wysoka cena. Bliźniaczy Hyundai i30 kombi z takim samym silnikiem, dwusprzęgłową skrzynią i w topowej wersji Premium jest tańszy, bo kosztuje 104 000 zł
Duże klawisze ułatwiają obsługę urządzeń pokładowych. Wśród nich nie zabrakło podgrewanych foteli oraz kierownicy
W wersji GT Line zastosowano aluminiowe nakładki na pedały oraz sportowy wzór kierownicy
Komfort resorowania cierpi tylko na poprzecznych dużych nierównościach. Wygodę jazdy obniżają niskoprofilowe opony
Na środkowym ekranie wyświetlana jest m.in. mapa nawigacji satelitarnej