Leon limitowany

Wnętrze nie zachwyca nadzwyczajną ilością miejsca, ale jest wystarczające, by autem podróżowały także wysokie osoby. Przestrzeni w obu rzędach siedzeń nie powinno zabraknąć ani nad głową, ani na nogi. Pochwalić należy sportowe fotele.

Są twarde i nawet podczas długiej podróży jadący nie będą narażeni na bóle w plecach. Wysokie boczki skutecznie zapobiegają wychylaniu się ciała podczas dynamicznego pokonywania łuków. Wysoko oceniliśmy jakość użytych materiałów wykończeniowych oraz ergonomiczne rozmieszczenie przełączników.

Kierowca bez trudu przyjmie prawidłową pozycję dzięki regulowanej w dwóch płaszczyznach kierownicy. Jego fotel ustawiany jest również wzdłużnie oraz na wysokość. Większego problemu nie powinno być z przewożeniem bagażu.

Część ładunkowa ma przyzwoitą wartość 340 litrów. Gorzej jest niestety, gdy trzeba przewieźć ładunki o dużych gabarytach. Po pierwsze wkładanie ich nie będzie łatwe, bo otwór załadunkowy jest wąski, a poza tym po złożeniu tylnych siedzeń do dyspozycji pozostaje przestrzeń ładunkowa o pojemności zaledwie 655 litrów.

Układ napędowy/osiągi

Kompaktowy Seat z 90-konnym dieslem nie jest demonem szybkości, ale w zupełności wystarczy do sprawnego przemieszczania się. Dzięki momentowi obrotowemu, którego maksymalna wartość osiągana jest już przy 1900 obr./min wyprzedzanie przebiega sprawnie.

Z jednostką współpracuje precyzyjna skrzynia. Spalanie na dobrym poziomie. Także hałas nie jest uciążliwy. Tylko po rozruchu na zimno słychać charakterystyczny dieslowski klekot.

Układ jezdny/komfort

Seat przyzwyczaił nas do twardego zawieszenia swoich aut. W Leonie tak dobrano sztywność, by zapewnić bezpieczną i komfortową jazdę. Auto świetnie trzyma się drogi, a jednocześnie poprawnie tłumi nierówności nawierzchni.

Koszty/bezpieczeństwo

Dobrze wyposażony samochód za rozsądną cenę? Seat udowadnia Leonem w wersji Spirit Fresh-Up, że to możliwe. Krótka jest lista opcji, która obejmuje jedynie lakier metalizowany za 1650 lub brylant za 600 złotych.