Maserati może mieć powody do zadowolenia. W ciągu zaledwie trzech lat od debiutu rynkowego SUV Levante stał się najchętniej kupowanym modelem marki. Przekonał już do siebie ponad 55 tys. klientów na świecie, co – wziąwszy pod uwagę to, że wiele innych modeli Maserati nie przekroczyło czterocyfrowego wyniku – jest naprawdę imponujące. Teraz w ofercie pojawiają się dwie nowe wersje Levante z silnikami V8: GTS i Trofeo, adresowane do najbardziej wymagających klientów.
Maserati Levante Trofeo – stylowa elegancja
Topowe Trofeo łączy w sobie najlepsze cechy włoskiej marki, czyli niesztampową elegancję z osiągami godnymi sportowego bolidu. Na pierwszy rzut oka łatwo rozpoznać tę wersję po karbonowych elementach w powiększonych zderzakach i większych wlotach powietrza na masce. Do tego standardowo auto porusza się na 21-calowych alufelgach, podczas gdy 22-calowe są dostępne w opcji. Najlepsze kryje się jednak pod maską. To znany m.in. z modelu Quattroporte GTS i Ferrari 488 ośmiocylindrowy silnik widlasty z podwójnym turbodoładowaniem, oczywiście, odpowiednio zmodyfikowany, tak by mógł pracować w tandemie z napędem Q4 i ośmiobiegową skrzynią automatyczną. Motor osiąga moc 580 KM, co sprawia, że Levante Trofeo jest najmocniejszym seryjnie produkowanym Maserati w historii. Do tego pozwala przyspieszać do „setki” w 4,1 s i rozpędzać się do 300 km/h! Przypominamy, że te dane dotyczą ważącego 2170 kg 5-metrowego SUV-a.
Silnik budzi się do życia radosnym warknięciem, a swoboda, z jaką przelewa na koła potężną dawkę 730 Nm, obezwładnia. W normalnych warunkach moment w 100 proc. trafia na tylne koła, a przód jest dołączany wtedy, gdy system uzna to za stosowne, co umożliwia kierowcy czerpanie maksimum przyjemności z prowadzenia. Zarówno w trybie Normal, kiedy Trofeo jest zadziornym cruiserem, jak i – a może zwłaszcza – w Sport lub Corsa, kiedy przy akompaniamencie basowego ryku wydechu układy napędowy i jezdny zachowują się, jak na Maserati przystało. Agresywnie, ale z należytymi manierami, wspieranymi przez pokładową elektronikę. Ośmiobiegowy „automat” błyskawicznie działa, a auto jest precyzyjne, popisuje się świetną trakcją i wysokim komfortem. Ten ostatni jest zasługą odpowiednio zestrojonego pneumatycznego zawieszenia, które nawet w połączeniu z 22-calowymi kołami na większości nawierzchni radzi sobie zaskakująco dobrze.
Maserati Levante Trofeo – mocny zawodnik
Trofeo to bez wątpienia najlepsza wersja Levante. Pełnokrwisty, rasowy SUV, który może stać się alternatywą dla takich modeli, jak: Porsche Cayenne Turbo, Jaguar F-Pace SVR, Mercedes-AMG GLE 63, Audi SQ8, BMW X6 M, Range Sport SVR czy nawet Jeep Grand Cherokee Trackhawk. Jest duży, mocny, zwinny, luksusowy i – podobnie jak rywale – absurdalnie drogi.
Silnik | b-t.benz. V8 | |
Pojemność | 3799 cm3 | |
Moc | 580 KM przy 6250 obr./min | |
Mom. Obr. | 730 Nm przy 2500 obr./min | |
Napęd | 4x4/ skrzynia aut. 8 | |
Dł./szer./wys. | 5003/1968/1679 mm | |
Bagażnik | 580-1625 l | |
Śr. spalanie | 13,2 l/100 km | |
V maks. | 300 km/h | |
0-100 km/h | 4,1 s | |
Emisja CO2 | 308 g/km | |
Cena | od 186 057 euro |