Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Testy > Testy nowych samochodów > Mazda MX-5 III (2005 - ). Zakup na lato. Test i opinie

Mazda MX-5 III (2005 - ). Zakup na lato. Test i opinie

Autor Szewczyk Łukasz
Szewczyk Łukasz

Perfekcyjna w prowadzeniu, łatwa w parkowaniu i doskonale wyglądająca. Świetny zakup na lato, a przy okazji na lata. MX-5 to jeden z najmniej awaryjnych samochodów, który obecnie jest dostępny w specjalnej wersji.

Mazda MX-5
Mazda MX-5Źródło: Onet

W 1989 roku Mazda zaprezentowała model MX-5. Firma nie do końca wierzyła w sukces projektu. Zakładano roczną produkcję na poziomie kilku tysięcy egzemplarzy. Ostrożne plany zostały jednak brutalnie zweryfikowane. Klienci oszaleli na punkcie niewielkiego auta z otwieranym dachem, żwawym silnikiem i napędem na tylną oś. W niecałe dwa lata sprzedano ponad 100 tysięcy sztuk modelu MX-5. Kolejne generacje powtórzyły sukces protoplasty, zapewniając MX-5 tytuł najpopularniejszego roadstera świata. W lutym bieżącego roku Mazda świętowała wyprodukowanie MX-5 z numerem 900 000.

Jubileuszowym egzemplarzem MX-5 był samochód trzeciej generacji, która jest oferowana od 2005 roku. Wraz z nią w ofercie pojawiła się odmiana Roadster Coupe - roadster ze sztywnym, elektrycznie składanym dachem. W wielu krajach oferowano również wersję Roadster z materiałowym zadaszeniem. Dotychczas w Polsce była dostępna wyłącznie bardziej praktyczna odmiana Roadster Coupe. Ortodoksyjnych fanów roadsterów z pewnością ucieszyła wiadomość o wprowadzeniu do sprzedaży samochodu z miękkim zadaszeniem - wymagającego większej troski, co rekompensują niższa masa oraz klasyczny wygląd.

Brezentowy, ręcznie składany dach przewidziano dla Mazdy MX-5 w wersji Kirei. Samochód jest dostępny z wolnossącym silnikiem o pojemności 1,8 litra. Na papierze maksymalne 126 KM przy 6500 obr./min. oraz 167 Nm przy 4500 obr./min. nie wyglądają zachęcająco. Na przyśpieszenie od 0 do 100 km/h samochód potrzebuje 9,9 sekundy, co oznacza, że mamy do czynienia z jedną z... najmniej dynamicznych wersji MX-5 w historii modelu.

Na szczęście praktyka wyraźnie różni się od teorii. Nisko osadzone fotele w połączeniu ze znacznym natężeniem hałasu oraz krótko zestopniowaną skrzynią sprawiają, że za kierownicą MX-5 prędkość odbiera się w zupełnie inny, bardziej dosadny sposób niż w tradycyjnych samochodach. Pełnię możliwości japońskiego roadstera można odkryć na krętych drogach. Tam parametry silnika przestają grać główną rolę, a znaczenia nabiera wyważenie, zestrojenie zawieszenia i precyzja układu kierowniczego. W żadnej z kategorii MX-5 nie zawodzi. Samochód z zadziwiającą lekkością wpisuje się w kolejne zakręty.

Walory jezdne stanowiły priorytet dla konstruktorów MX-5. Inspiracją dla nich była japońska filozofia Jinba Ittai - jedności konia i jeźdźca. Sprężyste zawieszenie, niewielka kabina, ograniczona siła wspomagania układu kierowniczego oraz stawiające wyraźny opór pedały ułatwiają kierowcy integrację z samochodem. Osoby cierpiące na klaustrofobię powinny omijać Mazdę MX-5 szerokim łukiem. Przy zamkniętym dachu przestrzeń pasażerka sprawia wrażenie bardzo niewielkiej. W rzeczywistości jest jednak wystarczająco pojemna, by pomieścić dwie dorosłe osoby.

Dla potencjalnego nabywcy Mazda MX-5 nie posiada wad. Osoba sceptycznie nastawiona wytknie jej niewielki bagażnik, przeciętne materiały wykończeniowe, znaczny poziom hałasu w kabinie oraz niewielkie rozmiary, które ograniczają poczucie bezpieczeństwa. Z perspektywy kilkunastu centymetrów nad asfaltem nawet samochody segmentu B sprawiają wrażenie dużych. SUV-y wyglądają niczym transportery opancerzone.

Mimo niewielkiej, 1075-kilogramowej masy MX-5 nie rozpieszcza niskim spalaniem. Wpływ na zużycie paliwa ma krótkie zestopniowanie skrzyni biegów. W mieście nie uda się zejść poniżej 10 l/100km. W trasie, podczas jazdy z prędkościami 90-100 km/h z baku ubywa ok. 7 l/100km. "Setka" jest optymalnym tempem dla MX-5. Przy otwartym dachu zwiększanie prędkości powoduje szybki przyrost poziomu hałasu oraz zawirowań powietrza we wnętrzu.

Mazdę MX-5 Kirei wyceniono na 91,8 tys. złotych. Drogo? Gdyby cena faktycznie była wygórowana, MX-5 nie sięgnęłaby po tytuł najpopularniejszego roadstera świata. Za podobne pieniądze będzie trudno znaleźć samochód, którego prowadzenie dostarcza równie dużej przyjemności. Konkurenci - co prawda wyraźnie mocniejsi - kosztują kilkadziesiąt tysięcy złotych więcej.

Warte podkreślenia jest również uczciwe podejście Mazdy do kwestii wyposażenia. Dopłacić można, jednak wyłącznie za akcesoria, których brak nie ogranicza przyjemności z jazdy lub funkcjonalności samochodu - bez spojlerów, dyfuzorów, aluminiowych ozdobników oraz obniżonego zawieszenia MX-5 wygląda i jeździ doskonale. W przypadku wersji Kirei standard obejmuje skórzaną tapicerkę, mechanizm różnicowy z blokadą, system audio z funkcją bluetooth, tempomat, podgrzewane fotele, a nawet lakier metalizowany.

Szewczyk Łukasz
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków