Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Mercedes klasy X 250d – udana metamorfoza | TEST

Mercedes klasy X 250d – udana metamorfoza | TEST

Autor Rafał Sękalski
Rafał Sękalski

Powstał na bazie sprawdzonej konstrukcji Nissana Navary, ale inżynierowie Mercedesa wprowadzili w nim szereg zmian, dzięki którym klasa X może uchodzić za najbardziej ekskluzywnego i prestiżowego pikapa w Europie.

Mercedes klasy X 250 d 4Matic
Zobacz galerię (21)
Adam Mikuła / Onet
Mercedes klasy X 250 d 4Matic
  • Choć podstawą do zbudowania Mercedesa klasy X był Nissan Navara, to Niemcy starali się ukruć to pochodzenie, nie zawsze skutecznie
  • Opracowanie nowego modelu od podstaw to spore koszty, a dzięki współpracy z Nissanem Mercedes miał od razu solidną podstawę do zbudowania swojego pikapa
  • Pikap Mercedesa dzięki stylizacji nadwozia dobrze wpisuje się w całą rodzinę aut marki spod znaku srebrnej gwiazdy

Mercedes klasy X jest dobrym przykładem na konstruktywną współpracę między koncernami samochodowymi, dzięki której każda ze stron odnosi wymierne korzyści. W przypadku Mercedesa to także spore oszczędności wynikające z braku konieczności opracowywania nowego modelu od podstaw. Zresztą z aliansem Nissan-Renault niemiecka marka współpracuje już od dłuższego czasu, czego efektem są choćby takie modele jak Renault Kangoo i Mercedes Citan, Smart Forfour i Renault Twingo czy Infiniti Q30/QX 30 i Mercedes klasy A i GLA.

Mercedes klasy X 250 d 4Matic
Mercedes klasy X 250 d 4MaticAdam Mikuła / Onet

Mercedes klasy X – ekskluzywnie przyprawiony

Choć bazą dla tego modelu był Nissan Navara, to styliści Mercedesa zapewnili klasie X indywidualny charakter i styl, przez co łatwo rozpoznać to auto jako członka rodziny niemieckiej marki. Decydują o tym m.in.: wyrazisty, chromowany grill z trójramienną gwiazdą, ledowe reflektory, profilowana maska silnika i 19-calowe alufelgi. W zasadzie podobieństwo do Navary widoczne jest jedynie w zarysie drzwi oraz tylnych światłach.

W porównaniu z japońskim modelem klasa X ma też większy rozstaw kół: o 55 mm z przodu i 62 mm z tyłu, co pozytywnie wpływa na stabilność. Inne są także sprężyny, w tym śrubowe na tylnej osi i amortyzatory zapewniające lepsze zachowanie auta na trasie i poprawiające komfort.

Mercedes klasy X 250 d 4Matic
Mercedes klasy X 250 d 4MaticAdam Mikuła / Onet

Wnętrze wykończono w typowym dla Mercedesa stylu. Wysokiej jakości chromowane detale, skórzana tapicerka i wstawki na desce rozdzielczej imitujące dąb rustykalny tworzą szlachetną atmosferę, jakiej nie znajdziemy w żadnym innym pikapie w europejskiej ofercie. Rozbudowany system multimedialny Command Online znany z innych modeli Mercedesa jest dość prosty w obsłudze (gładzikiem i pokrętłem między fotelami lub przyciskami na kierownicy jak w osobowych Mercedesach), a kokpit zdominowany jest w centralnej części przez duży kolorowy ekran. Tylko wprawne oko dostrzeże drobne elementy przejęte z Nissana.

Mercedes klasy X – elegancki wół roboczy

Pod maską testowanej wersji X 250 d pracuje silnik wysokoprężny biturbo o pojemności 2,3 l, mocy 190 KM i momencie obrotowym 450 Nm. To konstrukcja Renault-Nissana, która zapewnia dobrą elastyczność i wydajną współpracę z 7-stopniowym automatem. Osiągi jak na pikapa są zadowalające, a na trasie przy prędkościach autostradowych klasa X przyjemnie zaskakuje idealnym wręcz wyciszeniem kabiny. Momentami można nawet zapomnieć, że prowadzimy ważącego ponad 2,2 tony pikapa, a nie SUV-a. Dopiero na nierównościach poprzecznych da się wyczuć podskakiwanie zwłaszcza tylnej osi, choć i tak pod tym względem klasa X sprawia lepsze wrażenie niż główni konkurenci w segmencie.

Mercedes klasy X 250 d 4Matic
Mercedes klasy X 250 d 4MaticAdam Mikuła / Onet

Silnik ma wystarczający zapas mocy i momentu, by bez wysiłku pociągnąć przyczepę o masie do 3,5 tony, a ramowa konstrukcja, dołączany napęd 4x4, skrzynia redukcyjna i blokada tylnego mostu umożliwiają swobodne poruszanie się nawet w trudniejszym terenie. To auto rzeczywiście nie boi się żadnych wyzwań, a jego walory użytkowe dodatkowo poprawia ponad 1000-kilogramowa ładowność i skrzynia ładunkowa o powierzchni 2,46 m2, która w testowanym egzemplarzu zabezpieczona była przed porysowaniem specjalną plastikową okładziną (opcja za 1488 zł).

Mercedes klasy X 250 d 4Matic
Mercedes klasy X 250 d 4MaticAdam Mikuła / Onet

Przy długości 5,34 m i średnicy zawracania 13,4 m, manewrowanie autem może stwarzać pewne niedogodności, ale wspomagany układ kierowniczy oraz czujniki parkowania wspierane zestawem kamer pokazujących otoczenie pikapa z lotu ptaka, ułatwiają poruszanie się po zatłoczonych parkingach.

Mercedes klasy X – wyrafinowany pikap

Ten model to z pewnością udane wejście Mercedesa do segmentu pikapów i dobrze wykończona oraz przemyślana konstrukcja. Docenią ją z jednej strony przedsiębiorcy, a z drugiej osoby ceniące sobie prestiżowy charakter modelu i preferujące aktywny tryb życia, dla których takie auto będzie narzędziem do wożenia sprzętu sportowego czy ciągania np. łodzi albo przyczep kempingowych. Klasa X wydaje się lepsza niż większość rywali, ale Mercedes tradycyjnie już wymaga za to odpowiedniego wynagrodzenia. Wersja X 250 d kosztuje minimum 191, 7 tys. zł, a doposażona w luksusowe dodatki widoczne w testowanym egzemplarzu – ponad 260 tys. zł. Za tyle można już kupić nieźle wyposażonego SUV-a, który na co dzień będzie mieć bardziej uniwersalny charakter.

Mercedes klasy X 250d 4Matic - dane techniczne:

Pojemność skokowa i rodzaj silnika 2298 cm3, R4 biturbo diesel
Moc 190 KM przy 3750 obr./min
Moment obrotowy 450 Nm przy 1500-2500 obr./min
Skrzynia biegów i napęd 7-biegowy automat, napęd 4x4
Prędkość maksymalna 176 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 11,8 s
Średnie zużycie paliwa 7,9 l/100 km
Masa własna 2243 kg
Cena od 191 757 zł
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Autor Rafał Sękalski
Rafał Sękalski
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków