Obecnie produkowana, ósma generacja Lancera zadebiutowała w 2007 roku. Proporcjonalna linia nadwozia oraz wyrazisty przód nadwozia sprawiły, że sedan został bardzo ciepło przyjęty przez rynek, co ułatwiło firmie odzyskanie równowagi finansowej.

Rozsądne ceny sprawiły, że Lancer zyskał popularność również w Polsce. Jedno z największych aut kompaktowych można kupić za 52 tysiące złotych. Co ważne, nawet bazowa wersja jest nieźle wyposażona - posiada klimatyzację, siedem poduszek powietrznych, ESP oraz system audio.

Samochód dobrze spisuje się na polskich drogach. Trzyma zadany kierunek jazdy oraz sprawnie wybiera nierówności. Zawieszenie nie jest przesadnie sztywne, dzięki czemu jazda Lancerem jest komfortowa. Spory wkład w charakterystykę pojazdu mają koła w rozmiarze 205/60R16. Mocniejsze wersje silnikowe otrzymują utwardzone zawieszenie oraz "osiemnastki" z ogumieniem 215/45. Wyposażony w nie Lancer świetnie wygląda, jednak nie znosi kolein. Wystarczą niewielkie defekty nawierzchni, by samochód zapragnął samodzielnie zmieniać kierunek jazdy.

Kilka miesięcy temu z oferty wycofano Lancera z silnikiem o pojemności 1,5 litra. Jego miejsce zajął Lancer 1.6 MIVEC, który powinien legitymować się 117 KM i 154 Nm. Pomiary przeprowadzone na hamowni wykazały, że nowa jednostka napędowa dostarcza 120 KM i 156 Nm. Urządzenie pomiarowe wykazało również niewielkie różnice w mocy (< 5 KM) i momencie obrotowym (<10 Nm), między silnikami 1.6 i 1.8 w zakresie 1500-4000 obr./min. Większa pojemność daje "kopa" dopiero na wysokich obrotach.

Silnik 1.6 MIVEC został wyposażony w system zmieniający fazy rozrządu. Zapewnia niezłą dynamikę, o ile kierowca pamięta o utrzymywaniu wskazówki obrotomierza powyżej 4000 obr./min. Na niższych wolnossący silnik jest ospały, co rekompensuje organiczonym zapotrzebowaniem na paliwo. Poza miastem można podróżować za 5,5 l/100km. Kierowcy mocniej dociskający gaz uzyskają wyniki 7-8 l/100km. W mieście auto potrzebuje ok. 8-9 l/100km.

Według danych technicznych prędkość maksymalna pojazdu wynosi 191 km/h. Podczas wyjazdu na odbywający się w Niemczech Shell Eco-marathon okazało się, że wartość została znacznie zaniżona. GPS wykazał, że Lancer 1.6 jest w stanie osiągnąć aż 210 km/h, choć niezbędna była do tego nachylona droga. Szybka jazda po niemieckich autostradach ma niewiele wspólnego z ecodrivingiem, jednak średnia 11 l/100km pozwala na wystawienie silnikowi pozytywnej noty.

Limuzyna ze stajni Mitsubishi nieźle sprawdza się na dalekich trasach. To zasługa wygodnych foteli oraz znacznej przestronności kabiny. Druga z wymienionych nie jest dziełem przypadku. Lancer może poszczycić się 2635-milimetrowym rozstawem osi, jednym z największych w segmencie. Lancer może poszczycić się również jedną z najdłuższych karoserii wśród kompaktów. Wynikiem 4570 mm Mitsubishi nieznacznie ustępuje Skodzie Octavii, która jest często uznawana za auto pogranicza klas C i D. Pozostaje żałować, że modernizacja nie przyniosła także wprowadzenia poziomej regulacji kolumny kierownicy. Pozornie mało znaczące udogodnienie w wyraźny sposób poprawiłoby ergonomię miejsca pracy kierowcy.

Spory wkład w sukces Lancera mają także rozsądne ceny. W jaki sposób udało się je osiągnąć? Nieco grosza zaoszczędzono na materiach wykończeniowych. Wszystkie są nieprzyjemnie twarde, jednak z daleka wyglądają przyzwoicie. Lancer nie zachwyca wyciszeniem silnika, chociaż w zakresie przepisowych prędkości natężenie hałasu w kabinie trudno uznać za przesadnie wysokie. Kompaktowe Mitsubishi nie zostało też nafaszerowane elektroniką, zbędnymi gadżetami oraz ozdobnikami. Relatywnie niewielkie skomplikowanie pojazdu może się jednak przełożyć na jego trwałość.

O trwałość - przynajmniej przez pierwsze trzy lata lub 100 tysięcy kilometrów - nie trzeba będzie się martwić. Taką gwarancją jest objęty pojazd. Jedynym zmartwieniem mogą być wysokie koszty części zamiennych oraz wizyt w serwisach. Podstawowy przegląd kosztuje blisko tysiąc złotych. W testowanym samochodzie wizyta w serwisie wiązała się jednak wyłącznie z wymianą oleju i filtrów. Utożsamiany ze sportem motorowym Lancer doskonale sprawdza się podczas codziennej eksploatacji. Nawet podstawowa wersja potrafi jednak miło zaskoczyć, o ile zainteresowany będzie w stanie przymknąć oko na drobne niedostatki.