Choć na pierwszy rzut oka Murano II przypomina poprzednika, to jednak, jak zapewniają przedstawiciele koncernu, pod względem konstrukcyjnym jest zupełnie nowym samochodem. Zaprojektowano go na platformie D (pierwszy raz wykorzystana w modelu Altima 2007), która jest solidną podstawą dla lżejszych (w porównaniu z poprzednikiem) komponentów zawieszenia. Ma też o 50 proc. większą sztywność skrętną. Nowa konstrukcja podwójnych amortyzatorów ma wpłynąć na poprawę zachowania się auta i komfort jazdy w każdych warunkach drogowych. Nowością jest również zastosowanie układu kierowniczego z zależną od prędkości siłą wspomagania, który ma zapewniać lepsze wyczucie auta: łatwiejsze manewrowanie w mieście i podczas dynamicznej jazdy na autostradzie. Pod maską pracuje zmodyfikowana jednostka z serii VQ, znana z dotychczasowego modelu. Z pojemności 3,5 l 6-cylindrowy motor osiąga teraz 265 KM (poprzednik 234 KM). Silnik współpracuje z nową generacją przekładni Xtronic CVT z układem adaptacyjnej kontroli przełożeń. Zmiany w stylistyce samochodu mają charakter bardziej kosmetyczny. Nissan określa je jako superewolucję oryginalnego pomysłu, jakim bez wątpienia była pierwsza generacja Murano. Najwięcej uwagi poświęcono przedniemu pasowi. Nowe są reflektory i chromowany grill, inne przetłoczenia otrzymały wystające nadkola. Małe światła tylne zastąpiono podłużnymi w stylu znanym z modelu Qashqai. Wykonano je w technologii diodowej (LED). Do auta opcjonalnie można będzie zamówić dwuczęściowy, otwierany dach szklany. We wnętrzu nowy kształt ma deska rozdzielcza z rozbudowaną konsolą środkową i dużym kolorowym ekranem wykorzystywanym przez system nawigacji satelitarnej, komputer pokładowy, system audio oraz jako monitor kamery cofania. W Europie Murano II dostępne będzie pod koniec 2008 r.{player}1195788046264.flv{/player}
Nissan Murano II - Solidne podstawy
Pierwsza generacja Murano ujrzała światło dzienne w 2003 roku - najpierw na rynku amerykańskim, a rok później również w Japonii i Europie. Największy sukces model odniósł w Stanach Zjednoczonych i dlatego nie dziwi decyzja o premierowym pokazie drugiej generacji właśnie na tamtejszym rynku.