Lwia część to podatek i akcyza. No i prowizja sprzedawcy, która mimo wysokich cen na stacjach paliw potrafi być tak mała, że doprowadza do ich zamknięcia. Na cenę paliwa największy wpływ ma obecnie polityka fiskalna naszego państwa. Nic dziwnego, że taką popularnością cieszą się w Polsce auta przystosowane do zasilania relatywnie tanim gazem. Kto ma dość płacenia słonych rachunków za paliwo i nie chce inwestować w kosztowną instalację gazową, powinien wciskać pedał gazu ze świadomością, że właśnie decyduje o tym, ile pieniędzy ubędzie z jego kieszeni. Ta metoda działa niezależnie od wahań cen ropy na rynkach światowych i może zrekompensować zapowiadane podwyżki bez względu na to, czy mamy auto na benzynę, olej napędowy lub gaz.Wszystkie rodzaje napędów na start!Do testu wybraliśmy 8 samochodów z różnymi rodzajami napędu. Na odcinku testowym mierzyliśmy apetyt na paliwo aut zasilanych gazem, z silnikami sportowymi i Wankla, z wtryskiem bezpośrednim, z napędem hybrydowym i konwencjonalnym oraz - dla porównania - samochodu używanego. Dokładny opis modeli znajduje się na kolejnych stronach. Krótko mówiąc, przetestowaliśmy różne typy napędów i konstrukcji silników aut osobowych od małego Sparka po wielkiego, luksusowego, spalinowo-elektrycznego Lexusa. Niedawno prezentowaliśmy test, ile paliwa może w rzeczywistości zużyć samochód osobowy. Rekord (66,7 l na 100 km) należał do Porsche Cayenne Turbo S. Tym razem chcieliśmy wyłonić auto super-oszczędne. Wyniki testu były bardzo zaskakujące. Zacznijmy od samej góry. Mała i lekka jak na auto sportowe Mazda RX-8 ma nietypowy silnik Wankla. Brak w nim zaworów, wałków rozrządu i wielu innych części, dlatego jest o wiele lżejszy od silników konwencjonalnych. Niestety, ta zwarta konstrukcja zużywa sporo paliwa, a oszczędna jazda przynosi niewielkie efekty. Prawie 9 l/1000 km to dużo, zważywszy na to, jak delikatnie obchodziliśmy się z gazem. Ale przecież takiego auta nie kupuje się po to, by wlec się na wysokim biegu. W większych silnikach łatwiej jest zastosować rozwiązania ograniczające zużycie energii niż w jednostkach napędowych o małych pojemnościach. Dlatego przygotowaliśmy także zestawienie wyników w kategorii "zużycie paliwa na 1 KM". Mocne BMW 535d potrzebuje tylko 0,02 l na 1 KM. Hybrydowy Lexus GS 450h osiąga taki sam wynik, jednak jest zasilany benzyną (7,4 l). Takie zużycie należy uznać za bardzo niskie, ponieważ ze swoim dodatkowym silnikiem elektrycznym i akumulatorami Lexus waży znacznie więcej niż BMW (6,7 l oleju napędowego). 170-konny Golf potrzebuje równie mało paliwa co jego przodek o mocy 75 koni Dzięki porównaniu wyników współczesnego Golfa z autem sprzed 20 lat możemy zobaczyć, jak bardzo poszła do przodu technika. Auto z 1986 r.służyło nam kiedyś do testów długodystansowych, podczas których osiągnęło rewelacyjnie niskie zużycie paliwa i zostało okrzyknięte królem oszczędzania. Dlatego na gałce zmiany biegów umieszczono żółtą literkę E (od ekonomiczny) w miejscu nietypowo długiego piątego biegu. 20-latek o mocy 75 KM i przebiegu 400 tys. km podczas oszczędnej jazdy zużył przeciętnie 6,5 l benzyny 95 na 100 km. Jego fabrycznie nowy wnuczek Golf GT 1.4 TSI potrzebuje wprawdzie 0,2 lbenzyny wysokooktanowej więcej, ale za to jest od dziadka o 95 KM mocniejszy (170 KM) i o pół tony cięższy! Różnica na poziomie 0,2 l to po prostu rewelacja! To ogromny postęp. Inżynierowie Volkswagena mogą być z siebie naprawdę dumni. Nie da się ukryć, że silniki naszych samochodów są coraz oszczędniejsze także wskutek wysokich podatków zawartych w cenie paliwa. Napędzane gazem Chevrolet Spark i Opel Combo znalazły się tylko w zestawieniu wyników konkurencji: "Jaki dystans można przejechać za 100 zł", ponieważ gaz jest inaczej mierzony i ma inną wartość energetyczną. I o ile zużycie gazu LPG wyraża się w litrach, co pozwala jakoś odnieść spalanie do benzyny, o tyle w przypadku gazu ziemnego CNG sprawa jest bardziej skomplikowana. Producenci aut podają zazwyczaj jego zużycie w kilogramach, a tymczasem na polskich stacjach CNG kupujemy w metrach sześciennych. W przypadku Combo udało nam się zdobyć dane o zużyciu CNG w obu tych jednostkach - wyszło nam, że na każdy zużyty przez Combo 1 kg gazu przypada ok. 1,5 m3 tego debiutującego paliwa. O ile zamontowanie instalacji gazowej LPG zabiera sporo miejsca w bagażniku, o tyle zainstalowanie butli z gazem CNG (ziemnym) to już prawie holowanie dodatkowej cysterny. Na przykład testowany Opel Combo, mimo gigantycznych pojemników upakowanych w każdym skrawku miejsca, jakie pozostało między elementami podwozia a podłogą, przejedzie przy ultraoszczędnej jeździe zaledwie nieco ponad 400 km. Za to różnica w osiągach w porównaniu z zasilaniem benzynowym okazuje się niewielka. Poza tym w Polsce niewiele jest miejsc, gdzie można tankować gaz ziemny, ale sytuacja ma się niebawem poprawić.BMW 535d6,7 l Podwójne doładowanieW 535d znajdziemy typową dla marki nowoczesną technikę z wtryskiem Common Rail i turbodoładowaniem. BMW wyposażono nawet w dwie turbiny, które załączają się dwustopniowo (pierwsza na niskich obrotach, a druga, większa, na wysokich obrotach w celu wygenerowania maksymalnej mocy). Dzięki temu auto lepiej reaguje na ruchy pedału gazu, a przebieg momentu obrotowego jest równomierniejszy. Silnik 535d ma osiągi, których nie powstydziłyby się większe jednostki V8, a zużycie paliwa na poziomie znacznie słabszych diesli 4-cylindrowych.Lexus GS 450h7,4 l Pod napięciemŁączna moc benzynowego V6 i silnika elektrycznego to 340 KM. Dzielą się one pracą, aby zużycie paliwa było jak najniższe. Energia hamowania jest gromadzona w specjalnym zespole akumulatorów. Dzięki temu GS może jechać, nie zużywając kropli benzyny, nawet z prędkością 50 km/h! Dlatego zużycie paliwa jest szczególnie niskie w ruchu miejskim, gdzie występują częste przyspieszanie i hamowanie. Podczas rozpędzania energia zgromadzona w akumulatorach jest zamieniana w siłę napędową przez silnik elektryczny. Gdy przyspieszamy spokojnie, wykorzystywany jest wyłącznie napęd elektryczny, który działa aż do wyczerpania zapasów energii w bateriach. Gdy to nastąpi albo gdy naciśniemy pedał gazu bardziej zdecydowanie, włącza się napęd spalinowy. Wszystko dzieje się niezauważalnie dla kierowcy, system napędowy jest bardzo zaawansowany technologicznie i działa płynnie.Mazda RX-88,9 l Wankel ciągle ekstrawaganckiMaździe nie udało się skonstruować naprawdę oszczędnego silnika Wankla. Silnik RX-8 został zaopatrzony w boczne wloty, co przy ostrożnej jeździe pozwala na utrzymanie zużycia paliwa na rozsądnym poziomie. Jednak przy niskich obrotach Wankel przyspiesza słabo, a przecież nikt nie kupuje RX-a po to, aby się wlec spacerowym tempem. Tutaj moc generowana jest przy tak szalonych prędkościach obrotowych, że kto raz zasmakuje wkręcania silnika na czerwone pole, nie będzie chciał się spokojnie toczyć. Dlatego jazda oszczędnościowa tym akurat autem jest katorgą dla entuzjastów sportowych wrażeń i rasowego brzmienia dochodzącego spod maski. Ale i tak na tle poprzedniczki, Mazdy RX-7, obecna RX-8 jest mistrzem oszczędności. Dzięki przeniesieniu kanałów dolotowych i wydechowych na boki komory tłoka po usunięciu turbo moc prawie nie spadła!Astra 1.4 TwinPort5,9 l Podwójny kanał z zawirowaniemSposobem Opla na oszczędną jazdę jest Twinport (podwójny kanał). W silniku Twinport ograniczenie poziomu zużycia paliwa osiągane jest poprzez zastosowanie kolektora dolotowego o zmiennej długości w połączeniu z wysoce wydajną recyrkulacją gazów spalinowych. W zależnosci od obciążenia silnika zamykany jest jeden z dwóch kanałów dolotowych. Przy częściowym obciążeniu mieszanka jest silnie zawirowywana w cylindrze, co polepsza efektywność spalania. To rozwiązanie pozwala na oszczędność paliwa w granicach 6 proc. w porównaniu z konwencjonalnymi silnikami.Golf GT 1.4 TSI6,7 l Turbosprężarka plus kompresor!170 KM i jednocześnie niskie spalanie? Tak, to jest możliwe. Kompaktowy Volkswagen uzyskuje taką moc z czterocylindrowego silnika o pojemności 1,4 l, który w zależności od obrotów jest wspomagany sprężarką lub turbiną. Dzięki temu auto osiąga moc uzyskiwaną zwykle przez o wiele większe silniki, podczas gdy zużycie benzyny pozostaje na poziomie odpowiadającym małej pojemności 1,4 l. Jedyny szkopuł w tym, że dla uzyskania jak najlepszych osiągów i jak najniższego zużycia paliwa auto wymaga stosowania droższej benzyny 98-oktanowej. I mimo nowoczesności pali więcej od diesli.Opel Combo Tour 1.6 CNG4,6 kg (ok. 7 m3) gazu CNG Dodajmy gazu na stacji!Podobnie jak w przypadku Matiza eksploatacja Combo zasilanego gazem ziemnym jest tańsza tylko dzięki niskiej cenie paliwa. Silniki na gaz mają nieco słabsze osiągi od podobnych silników benzynowych. Dopiero znacznie niższa cena paliwa równoważy tę słabość. Opel Combo spalił w naszym teście na 100 km 4,6 kg gazu ziemnego, co odpowiada ok. 7 m3. 1 m3 kosztuje w Polsce ok. 1,70 zł i jest dostępny w nielicznych punktach tankowania. Butle na CNG są znacznie większe niż zbiornik na LPG. Konstruktorzy wykorzystują każde wolne miejsce, by upakować butle z gazem, które mimo dużej masy i objętości zapewniają marny zasięg. Auto przejedzie bez tankowania zaledwie 400 km, i to przy oszczędnym dodawaniu gazu. Za to dynamika nie pogorszyła się zbyt dotkliwie, gdy przełączyliśmy na gaz.Chevrolet Spark 0.8 LPG6,7 l LPGAuta na gaz zużywają więcej paliwa, ale znacznie tańszego Matiz zasilany gazem potrzebuje ok. 15 proc. paliwa więcej, na szczęście znacznie tańszego. Zanim zdecydujemy się na przystosowanie auta do zasilania gazem płynnym, powinniśmy rozważyć, ile kilometrów będziemy rocznie przejeżdżać, ponieważ spodziewane oszczędności może całkowicie pochłonąć koszt instalacji gazowej. Na szczęście czasy, gdy instalacje LPG były tak drogie, że ich zakładanie wiązało się ze znacznym ryzykiem finansowym, powoli odchodzą do historii. Niestety, ich cena wzrasta wraz ze stopniem skomplikowania układu zasilającego silnik w paliwo. Wielopunktowy wtrysk gazu jest znacznie droższy od prostej instalacji montowanej w autach z gaźnikiem i bez katalizatora. Po przełączeniu na gaz motor ma bardziej "gumową" charakterystykę i nie jest tak żwawy jak na benzynie, spalanie nieco wzrasta. Na szczęście małe i lekkie auto jest oszczędne, nawet na benzynie.Ile paliwa na 1 KM mocy?BMW serii 5 z silnikiem o mocy 272 KM zużywa najmniej paliwa. Oczywiście w przeliczeniu na każdego wygenerowanego konia mechanicznego. Wartości uzyskane w teście każdorazowo podzieliliśmy przez moc silnika, a wynik przedstawiliśmy w tabeli poniżej (wyłączając auta zasilane gazem).VW Golf6,5 lTen leciwy samochód to nasz były długodystansowiec. Spalił kiedyś rekordowo mało, teraz ma 20 lat i przejechane 400 tys. km. Dzięki "biegowi ekonomicznemu", czyli długiej piątce, było to bardzo oszczędne auto. Dziś takie wyniki osiąga 170-konny motor Golfa GT!Zużycie paliwa a ciężar autaDo wprawienia każdego kolejnego kilograma w ruch potrzeba więcej mocy, a więc także więcej paliwa. Aby ocenić, który silnik najefektywniej wprawia w ruch swoje kilogramy, testowe zużycie paliwa podzieliliśmy przez masę własną aut. Tak naprawdę to ten współczynnik mówi najwięcej o efektywności wykorzystania paliwa przez układ napędowy.PodsumowanieOszczędzanie to nie żadne czaryDuże BMW może być tak samo oszczędne jak Golf. Takie są wyniki największego testu oszczędności w tym roku. Uzyskaliśmy je, obchodząc się delikatnie z pedałem gazu. Jednak jeździliśmy przecież po normalnych drogach i nie mogliśmy się wlec w żółwim tempie. Bardzo dobre wyniki uzyskane w teście są jednak przede wszystkim zasługą inżynierów. To, co potrafili wydobyć z nowoczesnych silników, wprost graniczy z cudem. Największy postęp dokonał się wśród diesli, chociaż konstruktorzy stale ulepszają także silniki benzynowe. Znakomitym pomysłem na oszczędzanie są także samochody ze stale powiększającej się rodziny aut hybrydowych. Kto nie ma ich teraz w ofercie, może już niedługo stracić część rynku. To jednak odległe teoretyczne dywagacje, bowiem coraz popularniejsze w bogatszych krajach hybrydy w Polsce osiągają astronomiczne ceny i większości z nas zwyczajnie na nie nie stać. Inaczej jest z autami na gaz LPG. Bardzo dużo samochodów używanych ma zamontowane instalacje gazowe, niestety często wątpliwej jakości. Dobrą alternatywą będzie natomiast zamówienie auta na gaz u dilera. Wprawdzie słono zapłacimy, ale przy zakupie auta na kredyt koszt instalacji można również rozłożyć na raty.10 rad dla oszczędnych 1. Zmniejszyć wagę Wyrzućmy z samochodu wszystko, czego nie potrzebujemy: skrzynki na napoje, stare gazety, kalosze, śmieci... Prawdziwi fani oszczędzania nie wożą nawet koła zapasowego, które waży 15-20 kg. 100 kg masy mniej obniża spalanie o około 0,5 l paliwa.2. Wszystko z dachu do bagażnikaNie chcecie wyrzucać pieniędzy za okno? Zrezygnujcie z bagażników dachowych. Nieważne czy zamykane boksy, czy uchwyty na rowery, jakikolwiek bagaż na dachu dramatycznie pogarsza własności aerodynamiczne auta. Przy czym o ile zamykany pak dachowy podwyższa zużycie paliwa o około 0,5 l, o tyle rowery nawet 4,6 l/100 km.3. Prawidłowe ciśnienie w ogumieniuZbyt niskie ciśnienie podwyższa zużycie paliwa. Ciśnienie niższe o 0,2 bara oznacza 1 do 2 proc. paliwa więcej na każde 100 km. Zatem trochę więcej powietrza w oponach nie kosztuje nic, za to oszczędza żywą gotówkę. Radzimy jeździć z jak najmniejszym obciążeniem i z jak najwyższym dopuszczalnym ciśnieniem w oponach.4. Olej wysokiej jakości lepiej smarujeNie oszczędzajcie na oleju. Naprawdę opłaci się stosować nowoczesne, lekkie oleje klasy 0W30 lub 5W30. Pozwalają zaoszczędzić na krótkich trasach oraz przy zimnej pogodzie do 5 proc. paliwa.5. Systematyczne przeglądyNiedrożne filtry powietrza, zanieczyszczone świece zapłonowe, nieprawidłowo ustawiony zapłon? Nic dziwnego, że samochód pije jak smok wawelski. Regularne przeglądy silnika zapewniają jego optymalną pracę i pozwalają oszczędzić parę litrów paliwa.6. Ruszać zaraz po uruchomieniu silnikaW przypadku nowoczesnych aut nie trzeba czekać po uruchomieniu, aż silnik się nagrzeje. To bezproduktywne spalanie paliwa. Należy więc ruszać zaraz po przekręceniu kluczyka, pamiętając o delikatnym obchodzeniu się z gazem, zanim motor się nie nagrzeje.7. Przyspieszać pełnym gazemTo może brzmi nielogicznie, ale działa w przypadku nowoczesnych silników z wtryskiem (nie działa przy dieslach i automatycznych skrzyniach biegów). Przyspieszanie na pełnym gazie do około 2000 obrotów potrafi przynieść oszczędność paliwa nawet od 5 do 10 proc.! Powód - przy lekkim dodaniu gazu zawór przepustnicy podczas zasysania powietrza jest ustawiony w położeniu wywołującym opory przepływu powodujące wyższe zużycie paliwa. W przypadku skrzyń automatycznych i silników turbo należy bardzo ostrożnie dodawać gazu. 8. Wcześniej zmieniać bieg na wyższyWyższe obroty oznaczają wyższe spalanie. Kto będzie unikał wysokich obrotów, zaoszczędzi. Ford Focus 1,8 przy 50 km/h na przejechanie 100 km na 5. biegu potrzebuje 4 l paliwa wobec 8,7 l na drugim.9. Przewidywać sytuacje na drodzeOszczędzanie zaczyna się w głowie kierowcy. Nie należy na każdym skrzyżowaniu gwałtownie ruszać, a przed następnym ostro hamować. Gdy widzimy, że światło na następnym skrzyżowaniu jest lub zaraz będzie czerwone, powinniśmy odpowiednio wcześnie zdjąć nogę z gazu i pozwolić dotoczyć się samochodowi, wykorzystując siłę jego bezwładności. Ważne, aby nie wysprzęglać. Wszystkie nowoczesne samochody mają urządzenie odcinające paliwo podczas hamowania silnikiem - spalanie wynosi wtedy dokładnie 0 l/100 km.10. Podczas postoju wyłączać silnikSilnik pracujący na postoju tylko zanieczyszcza powietrze. Dlatego należy po 15 sekundach go wyłączyć. Kto konsekwentnie trzyma się tej zasady, może zaoszczędzić w ruchu miejskim nawet do 1 l.
Noga z gazu: to się opłaca!
Czy naprawdę cena paliwa musi być aż tak wysoka? Prześledźmy, co się na nią składa. Koszt wydobycia, przetworzenia i transportu 1 litra paliwa to ułamek jego ceny.