W nowej Hondzie Jazz dostępny jest tylko napęd hybrydowy, który składa się z trzech elementów: 1,5-litrowego silnika benzynowego o mocy 97 KM, 109-konnego „elektryka” oraz generatora o mocy 98 KM. Układ hybrydowy przekazuje moc na koła przedniej osi za pośrednictwem skrzyni bezstopniowej e-CVT (ciekawostka: przekładnia symuluje zmianę biegów jak w klasycznym „automacie”). Kierowca nie możliwości wyboru napędu, gdyż wszystko odbywa się automatycznie. O tym z jakiego silnika aktualnie korzysta dowiaduje się jedynie z wyświetlacza (ew. na słuch).
Ponieważ w ruchu miejskim do 80 proc. przebiegu pokonujemy na „elektryku” (maksymalny zasięg EV to 2 km) spalanie benzyny wynosi tylko ok. 3,5 l/100 km. Także poza miastem samochód jest niezwykle oszczędny (możliwa jest nawet krótkotrwała jazda na silniku elektrycznym z prędkością do 120 km/h), gdyż zużycie oscyluje w granicach 4-4,5 l/100 km. Przy prędkościach autostradowych spalanie gwałtownie rośnie (ok. 6 l/100 km). Jest to spowodowane tym, że Jazz porusza się wówczas jedynie dzięki silnikowi spalinowemu. Oprócz dobrej dynamiki (0-100 km/h w 9,4 s), świetnej elastyczności („elektryk” dysponuje aż 253 Nm już od biegu jałowego), napęd Jazza jest niezwykle cichy.
Poprzednie generacje Jazza na tle rywali segmentu B wyróżniały się praktycznym wnętrzem. Nowy model nie zawodzi także w tej kwestii. Jego nadwozie jest dłuższe o 16 mm i niższe o 24 mm. Mimo to nowy Jazz w obu rzędach siedzeń oferuje dużą ilość miejsca dla czterech dorosłych pasażerów. Przednie fotele o nowej konstrukcji są obszerniejsze, bardziej komfortowe oraz zapewniają lepsze trzymanie boczne. Tylne z kolei, podobnie jak w poprzednich generacjach mają funkcjonalny system składania Magic Seats umożliwiający ustawienie siedzisk w pozycji pionowej i transport dużych bagaży. Dużą przestrzeń w drugim rzędzie uzyskano dzięki temu, że zbiornik paliwa powędrował pod podłogę na wysokości
Bagażnik nowego Jazza ma dużą, ale nie rekordową pojemność (304 l). W stosunku do poprzednika przy standardowym ustawieniu zmalała aż 50 l, po złożeniu siedzeń aż o 109 l. Pomniejszenie przestrzeni w kufrze jest związane z montażem akumulatorów układu hybrydowego. Pocieszeniem w bagażniku są praktyczny schowek podpodłogowy na drobiazgi oraz niska krawędź załadunku.
Na pokładzie Jazza znajdziemy multimedia nowej generacji. System działa o połowę szybciej niż w poprzedniku, ma także bardziej intuicyjne menu. W wersji Executive Jazz wyposażony jest w 9-calowy ekran dotykowy, radio cyfrowe i internetowe, nawigację Garmin, interfejsy Android Auto i Apple CarPlay (bezprzewodowy), 4 gniazda USB oraz dostęp do usług cyfrowych w ramach aplikacji My Honda (zdalne blokowanie pojazdu, powiadomienie o opuszczeniu przez pojazd wyznaczonego obszaru i jego lokalizacja).
Cyfrowa łączność jest bezpłatna dla pierwszego właściciela przez cały okres użytkowania auta. Kolejni posiadacze Jazza będą musieli ponieść opłatę aktywacyjną (169 zł). W ramach dodatkowego abonamentu (129 zł/m-c) można wykupić inteligentny, osobisty asystent Honda Personal Assistant pozwalający na korzystanie z komend głosowych (początkowo nie będą dostępne w języku polskim). Użytkownicy nowego Jazza mogą także korzystać z wbudowanej karty eSIM i stworzyć hotspot WiFi (cena abonamentu w sieci Plus to 29 zł za transfer miesięczny 10 GB, roczny – 279 zł/100 GB).
W nadwoziu nowego Jazza zastosowano dwukrotnie większą ilość stali o wysokiej wytrzymałości, dzięki czemu model ten oferuje wyższy poziom bezpieczeństwa biernego. Auto imponuje także ilością seryjnych układów dbających o bezpieczeństwo. W standardzie dostępnych jest aż 10 poduszek powietrznych, w tym: 2 czołowe, airbag kolanowy kierowcy, 2 boczne przednie, 2 kurtynowe przednie, 2 boczne tylne, 2 kurtynowe tylne oraz innowacyjna poduszka umieszczona w fotelu kierowcy chroniącą głowy przednich podróżnych przed wzajemnym zderzeniem.
Ponadto w wyposażeniu seryjnym znajdziemy reflektory LED-owe, system unikania kolizji z funkcją hamowania, utrzymanie pasa ruchu, rozpoznawanie znaków drogowych i tempomat adaptacyjny. Topowa wersja Executive ma dodatkowo układy monitorowania martwego pola oraz ostrzegania o ruchu poprzecznym podczas cofania.
Samochody japońskie od lat chwalone są za trwałość i niezawodność, krytykowane z kolei za nudne wnętrza wykończone niskiej jakości tworzywami. Nowy Jazz zdaje się przeczyć tej opinii. Wersja Executive zaskoczyła nas szlachetnymi materiałami użytymi zarówno do wykończenia deski rozdzielczej (w tym skórzanymi panelami) oraz jasnoszarą tapicerką łączącą materiał i skórę (estetyczna i przyjemna w dotyku).
Świetnie prezentują się także lakierowane w białym kolorze elementy, które możemy znaleźć w okolicach dźwigni skrzyni biegów i wokół uchwytów na kubki. Także chwalić będziemy jakość i czułość obydwu ekranów (9-calowego od multimediów i 7-calowego od zegarów).