- W codziennej zwyczajnej jeździe do dyspozycji jest 150 KM - pełną moc 245 KM można wykorzystać w trybie Sport lub po wciśnięciu pedału do podłogi
- Tryb sportowy oznacza najwydajniejszą pracę układu odzyskiwania energii, więc Skoda wyraźnie przyhamowuje po odjęciu gazu
- Czeska hybryda mile zaskoczy wynikami spalania. Na testowej trasie uzyskaliśmy średnie spalanie na poziomie ok. 4 l/100 km (można zejść jeszcze niżej)
- Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Prąd ma pierwszeństwo. Najmocniejsza Skoda Octavia debiutuje bowiem na początek w zelektryfikowanej wersji RS iV. Przedstawiciele czeskiej marki uspokajają, że w przyszłości nie zabraknie bardziej tradycyjnych odmian, czyli benzynowej i wysokoprężnej. Komu jednak spieszno, by przesiąść się do najnowszego RS-a, ma do wyboru hybrydowy wariant iV.
Nowa Skoda Octavia RS iV to bez wątpienia model, który zapisze się w historii marki. Okazuje się bowiem, że nie jest najszybszy w gamie. Pod względem sprintu od 0 do 100 km/h wypada skromniej od benzynowego poprzednika (7,3 s do setki zamiast 6,7 s). Na autostradzie RS iV okazuje się wolniejszy o całe 5 km/h od zwykłego benzynowego liftbacka 1.5 TSI 150 KM. Niby niewiele, ale jednak.
>> Dowiedz się więcej o nowych hybrydach Skody
Skoda Octavia RS iV - z prądem czy bez?
Oczywiście w trakcie codziennej jazdy trudno narzekać na osiągi. Skoda chętnie wyrywa do przodu, więc można liczyć na stosowne delikatne wciskanie w fotel. Trzeba przy tym dość dobrze trzymać kierownicę, gdyż samochód potrafi nieprzyjemnie szarpnąć, gdy wciśniemy pedał gazu do podłogi. Ale nie każdy sprint jest taki sam. Jeśli mamy energię w akumulatorze, to wówczas musimy uzbroić się w cierpliwość zanim auto ochoczo ruszy do przodu. Z pustą baterią reakcja jest zaś niemal natychmiastowa. Co ciekawe w słabszej odmianie iV o mocy 204 KM różnica w zachowaniu nie jest aż tak widoczna jak w RS iV. Na tym jednak nie koniec niespodzianek.
W codziennej, zwyczajnej jeździe do dyspozycji jest tylko lub aż 150 KM. Maksymalną moc 245 KM można natomiast uzyskać, gdy aktywujemy tryb Sport lub całkowicie wciśniemy pedał do podłogi. Sam tryb Sport poznamy zaś po dość charakterystycznym dźwięku (i nie tylko), jaki dotrze do nas z głośników. Aktywuje się bowiem sztucznie wygenerowane brzmienie, przypominające dźwięk pracy silnika V8. Początkowo całość wydaje się dość zabawna, ale szybko zaczyna przeszkadzać basowy pogłos, który po prostu przyprawia o ból głowy.
Tryb Sport oznacza jeszcze najwydajniejszą pracę układu odzyskiwania energii. Dla kierowcy i pasażerów oznacza to tyle, że przy każdym puszczeniu pedału gazu, auto zacznie wyraźnie zwalniać, co przypomina typowy tryb rekuperacji w popularnych autach elektrycznych. W pozostałych trybach jazdy (Eco, Normal, Comfort) praca układu rekuperacji jest znacznie mniej wyczuwalna co ułatwia przysłowiowe żeglowanie.
Skoda Octavia RS iV - ile kosztuje jazda z prądem?
Oczywiście trudno oczekiwać, że jeżdżąc Octavią RS iV będziemy stale trzymać gaz w podłodze. Samochód staje się zaskakująco komfortowym środkiem transportu do codziennych przejażdżek. Nie jest przesadnie twardy, co oznacza tyle, że progi zwalniające, studzienki czy drobne ubytki w nawierzchni nie spowodują grymasu bólu. To także zasługa nadspodziewanie wygodnych i obszernych foteli z zintegrowanym zagłówkiem (w Octavii RS siedzi się niżej niż w pozostałych odmianach).
>> Zobacz flagową Skodę Superb iV
Czeska hybryda mile zaskoczy wynikami spalania. Na testowej trasie, wytyczonej przez austriackie miasteczka, uzyskaliśmy średnie spalanie na poziomie ok. 4 l/100 km (można zejść jeszcze niżej). Kolejna spokojna przejażdżka z rozładowanymi bateriami oznaczała zaś wynik nieco ponad 6 litrów (całkiem nieźle zważywszy na sporą masę auta – ponad 1700 kg). Otwartą kwestią pozostaje, ile spali Octavia podczas szybkiej jazdy po autostradzie (to już sprawdzimy podczas dłuższego testu w kraju). Jednego przy tym wówczas można być pewnym – zwiększonej częstotliwości odwiedzania stacji benzynowej. W hybrydowej Octavii zbiornik paliwa zmieści jedynie 39,5 l (o 5,5 l mniej niż w zwykłej wersji). Bagażnik także pomieści mniej, ze względu na sporą baterię 13 kWh. Zamiast 640 l w kombi jest do wykorzystania 490 l. Różnica jest spora, ale w praktyce bagażnik i tak jest wciąż bardzo pakowny i ustawny.
Hybrydowym RS iV można podróżować także w trybie elektrycznym. Skoda deklaruje zasięg nawet do 60 km. W jednym z testowych egzemplarzy po naładowaniu do pełna komputer wskazywał 45 km. Przy spokojnej jeździe i aktywnym trybie sport zasięg jednak spadał dość wolno. Niemniej, nawet przy aktywnym trybie elektrycznym, wciśnięcie pedału gazu do końca powoduje automatyczne dołączenie silnika spalinowego. Zresztą trudno, aby było inaczej. Znaczek RS przecież zobowiązuje.
Skoda Octavia RS iV - naszym zdaniem
Sport i hybryda nie muszą się wykluczać. Skoda Octavia RS iV to wciąż wygodne, pojemne i całkiem dynamiczne rodzinne auto. Mimo kilku irytujących detali (choćby dalej zawieszający się zestaw multimedialny i nadpobudliwi asystenci) łatwo jednak docenić nową propozycję z Czech. I co ważne – można jeździć oszczędnie bez dużych wyrzeczeń.
>> Poznaj zalety hybrydy typu plug-in
Najmocniejsza Skoda Octavia debiutuje na początek w zelektryfikowanej wersji RS iV.
Przedstawiciele czeskiej marki uspokajają przy tym, że w przyszłości nie zabraknie bardziej tradycyjnych odmian RS, czyli wersji benzynowej i wysokoprężnej.
Wersję RS poznamy nie tylko po czarnych wstawkach dekoracyjnych, ale także po charakterystycznych felgach.
Gdyby nie felgi trudno byłoby odróżnić z boku Octavię RS od zwykłej wersji. Prześwit - 14,3 cm.
Świetnie wykonane wnętrze w którym nie zapomniano nawet o flokowaniu kieszeni w drzwiach. Szkoda, że nawet takie ustawienia jak klimatyzacja odbywają się poprzez ekran dotykowy.
Nawet dla rosłych osób fotele są bardzo wygodne. Szerokie siedzisko i równie szerokie oparcie. W RS siedzi się niżej niż w zwykłych wersjach.
W testowym egzemplarzu zastosowano materiałową tapicerkę. Czy po latach będzie równie dobrze wyglądać?
Nowy szary kolor prezentuje się całkiem nieźle na żywo. Oczywiście to kwestia gustu.
Nowa Octavia RS iV to wersja plug-in. Czas ładowania do pełna to zależnie od miejsca ładowania od 3,5 godziny do 5 godzin.
Nawet na 19 calowych felgach jest całkiem komfortowo. W testowym aucie zamontowano opony 225/40 R19.
Prawdziwy wydech tylko z jednej strony - od kierowcy.
Z prawej strony jedynie zaślepka.
Oto oznaczenie jakie znajdziemy na hybrydach plug-in Skody - iV.
Oczywiście trudno oczekiwać, że jeżdżąc Octavią RS iV będziemy stale trzymać gaz w podłodzie. Samochód staje się zaskakująco komfortowym środkiem transportu do codziennych przejażdżek.
Na zdjęciu wygląda dobrze. Na żywo jeszcze lepiej. Efektowne wykończenie deski rozdzielczej.
Logo RS znajdziemy na fotelach z zintegrowanymi zagłówkami.
Logo nie zabrakło także na kierownicy. Jest bardzo solidnie wykonana - nic nie trzeszczy jak w niektórych markach premium.
DSG bez mechanicznego połączenia skrzyni ze sterownikiem. W RS iV zastosowano 6-stopniową skrzynię.
Świetne! Maska unoszona i podpierana przez teleskopy.
Nawet na gruntowej drodze jest wystarczająco komfortowo w RS.
W hybrydowej Octavii zbiornik paliwa zmieści jedynie 39,5 l (o 5,5 l mniej niż w zwykłej wersji). Bagażnik także pomieści mniej, ze względu na sporą baterię 13 kWh. Zamiast 640 l w kombi jest do wykorzystania 490 l. Różnica jest spora, ale w praktyce bagażnik i tak jest wciąż bardzo pakowny i ustawny.
Kable do ładowania znajdziemy pod podłogą bagażnika.
Świetny gadżet znany m.in. ze Skody Superb. Przydatne szczególnie dla rodzin podróżujących z większymi dziećmi.
Z tyłu sporo miejsca. Trzeba jednak przywyknąć do sporych foteli z zintegrowanymi zagłówkami. Nie ma zatem gdzie przyczepić popularnych akcesoriów do montażu np. uchwytu na tablet.