Nowa Toyota Yaris - ta hybryda ma naprawdę sens

>> Zobacz ile teraz kosztuje Toyota Yaris Classic

No, może prawie wszystko, bo w ofercie pozostał bazowy litrowy silnik, osiągający maksymalnie 72 KM, i to jedyny element wspólny nowej generacji ze starą. Poza nim pod maską może znaleźć się silnik benzynowy o pojemności 1,5 l, osiągający maksymalnie 125 KM, oraz to, z czego Toyota jest dumna, czyli hybrydowy układ napędowy 4. generacji.

Składa się on z silnika benzynowego 1,5 l o mocy 92 KM i motoru elektrycznego o mocy 80 KM. Efekt tego połączenia to 116 KM tak zwanej mocy systemowej i osiągi, które powinny zaspokoić oczekiwania większości kierowców: przyspieszenie od 0 do 100 km/h w niewiele ponad 9 s i prędkość maksymalna 175 km/h. Ani za dużo, ani za mało. Według mnie w sam raz.

Bo zalety tego układu napędowego to nie tylko osiągi, lecz przede wszystkim ekonomia, czyli naprawdę niewielkie zużycie paliwa i z racji uproszczonej budowy w stosunku do tradycyjnych konstrukcji układu napędowego niższe koszty eksploatacji związane z samym serwisowaniem auta. Podczas pierwszych jazd, zorganizowanych w okolicach Karpacza (czyli były górki i strome podjazdy), spalanie oscylowało w okolicach 4 l/100 km. A skoro na takich drogach jest tak dobrze, to jaki wynik uzyskamy podczas jazdy miejskiej, którą hybrydy kochają? Obstawiam, że jeszcze lepszy.

Jak to jeździ? Najkrótszą odpowiedzią może być: tak, jak wygląda. Wiem, że stylistyka modelu to kwestia gustu, ale to, co zrobili projektanci Toyoty, naprawdę imponuje. Niska, przysadzista sylwetka i poszerzenia nadkoli sprawiają, że już po pierwszym spojrzeniu na nowego Yarisa chce się wskoczyć za jego kierownicę. A tam kolejne zaskoczenie, bo tak zrobionego wnętrza w miejskim samochodzie się nie spodziewałem. Nie dość, że jest wykonane z naprawdę dobrych materiałów, to całość równie dobrze zmontowano. A jeśli jeszcze dodamy do tego bardzo nisko osadzone przednie fotele, to mamy sprawdzony przepis na samochód, który nawet w wersji hybrydowej da frajdę z jazdy.

>> Sprawdź ofertę na nową generację Yarisa

Już widzę Wasze komentarze, że wraz z nową generacją auto znacząco podrożało. I tak, i nie. Bo w kwestii standardowego wyposażenia miejski model Toyoty teraz może być wzorcem dla konkurencyjnych maluchów. Co znajdziemy w standardowym wyposażeniu? Jeśli chciałbym wymienić wszystko, lista byłaby zbyt długa, skupię się zatem na tych elementach, które są dla mnie ważne.

Zacznę zatem od bezpieczeństwa i uwaga, już w podstawowej wersji Active standardowo otrzymacie między innymi: układ wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia plus system wykrywania pieszych i rowerzystów, asystenta pasa ruchu, automatyczne światła drogowe, układ rozpoznawania znaków drogowych i tempomat adaptacyjny. To jednak nie wszystko, bo kompletny samochód musi mieć teraz na pokładzie klimatyzację i multimedia umożliwiające wygodne korzystanie z telefonu – to też jest w wyposażeniu seryjnym.

Jeśli więc podliczy się wszystkie elementy, za które wcześniej trzeba było dopłacać, to może się okazać, że nowy Yaris nie jest droższy, ale wręcz tańszy. Owszem, bazowa cena nie jest niska, jednak musicie przyznać, że już w standardzie jest wszystko, co powinno być w nowym aucie. Ceny najbogatszej wersji Premiere Edition zaczynają się od 76 900 zł.

Czy nowy Yaris mi się spodobał? Odpowiedź może być tylko jedna. Uważam, że obecnie obok Peugeota 208 to jedno z ładniejszych miejskich aut, które są oferowane. Z tą różnicą, że Toyota ma hybrydę, a konkurencyjny Peugeot – wersję z napędem elektrycznym.

I teraz pytanie: czy hybrydy mają sens w czasach, kiedy prawie wszyscy chcą sprzedawać auta elektryczne? Mają i raczej długo mieć będą. Są tańsze, koszty ich eksploatacji niskie, a ponadto w długą trasę nie trzeba zabierać do bagażnika bardzo długiego przedłużacza. Yaris zaskoczył mnie dojrzałością i tym, jak odważnie zmieniono go z nudnego samochodu na modną broszkę. Teraz czekam na Yarisa w wersji GR.

>> Porównaj oferty na poprzednią i nową Toyotę Yaris

Nowa Toyota Yaris moim zdaniem

Toyota Yaris bez wątpienia jest jednym z najpopularniejszych nowych samochodów na naszym rynku. Ciekaw jestem, jak będzie z nową generacją, która nieco podrożała, ale z drugiej strony teraz jest kompletnym, dobrze wyposażonym miejskim autem. Wiem jedno: nowa hybryda naprawdę ma sens.

Nowa Toyota Yaris - dane techniczne

.