1. Stara nazwa, nowa koncepcja

Ford Puma 2020 Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Ford Puma 2020

Ford zareagował na rosnące zainteresowanie klientów miejskimi SUV-ami i wprowadził do oferty kolejny model tego segmentu. Choć jego nazwa nawiązuje do małego coupé opartego na Fieście i produkowanego od końca lat 90., to jednak 20 lat później Ford wykorzystuje tę nazwę w nowym crossoverze.

Ford Puma 2020 Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Ford Puma 2020

Mający długość 4,2 m crossover Forda, bazuje na rozbudowanej platformie Fiesty (rozstaw osi 2588 mm) i chce konkurować z dobrze zadomowionymi na rynku modelami: Kią Stonic, Peugeotem 2008 i VW T-Crossem. Auto ma masywną i jednocześnie dynamiczną sylwetkę, na którą składają się: potężny grill, wysoko zamontowane reflektory i pochylona ku tyłowi linia nadwozia.

Ford Puma 2020 Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Ford Puma 2020

Ceny nowej Pumy zaczynają się od 69 900 zł za bazową wersję Trend. Dostępne są jeszcze odmiany Titanium i ST-Line oraz ciekawe pakiety, m.in. „X” za 8850 zł (zawiera m.in.: klimatyzację automatyczną, nawigację, felgi aluminiowe 18 cali).

2. Pomysłowe rozwiązania w bagażniku

Ford Puma 2020 Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Ford Puma 2020

W nowej Pumie imponuje przestrzeń bagażowa (456 l; w wersjach hybrydowych 401 l). Dostęp do niej umożliwia elektrycznie sterowana klapa, obsługiwana także ruchem stopy (opcja).

Ford Puma 2020 Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Ford Puma 2020

Funkcjonalność bagażnika dodatkowo podnosi regulowana podłoga. W wyższej pozycji tworzy ona równą powierzchnię ze złożonymi oparciami kanapy. Po całkowitym usunięciu pokrywy podłogowej może być ona przechowywana pionowo za oparciem tylnych foteli. Gdy podłoga jest w dolnym położeniu, a siedzenia rozłożone kufer oferuje maksymalną pojemność 1216 l (w wersjach hybrydowych 1161 l).

Ford Puma 2020 Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Ford Puma 2020

Niezwykle oryginalnym rozwiązaniem w bagażniku Pumy jest schowek podpodłogowy MegaBox o pojemności 80 l. Dzięki niemu można w pozycji pionowej przewozić wyższe, mniej stabilne przedmioty o wysokości do 115 cm. Co ciekawe, schowek wyłożono syntetycznym materiałem oraz wyposażono na dnie w korek odpływowy, co umożliwia umycie jego wnętrza wodą.

3. Oryginalne rozwiązania we wnętrzu

Ford Puma 2020 Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Ford Puma 2020

Wnętrze nowej Pumy zachwyciło nas oryginalną stylistyką deski rozdzielczej oraz sportowymi akcentami. Testowana przez nas wersja ST-Line posiadała m.in.: przednie fotele, kierownicę i mieszek lewarka biegów z czerwonymi przeszyciami, czerwone obwódki wokół nawiewów, ciemną podsufitkę oraz nakładki na pedały ze stali nierdzewnej. Nie zabrakło także nowoczesnych rozwiązań: bezprzewodowej ładowarki, intuicyjnych w obsłudze multimediów SYNC 3 ze sterowaniem głosowym czy świetnego nagłośnienia B & O czy modułu wi-fi.

Ford Puma 2020 Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Ford Puma 2020

Puma to pierwszy pojazd segmentu B Forda w którym zastosowano 12,3-calowe cyfrowe zegary. Kolorowy ekran zmienia się wraz z wyborem trybów jazdy, do wyboru jest aż 5 projekcji: Normal, Eco, Sport, Droga nieutwardzona i Śliska nawierzchnia. Wyświetlacz na tablicy zegarów jest czytelny, ma przejrzyste menu i jest konfigurowalny.

Ford Puma 2020 Foto: Ford / Auto Świat
Ford Puma 2020

Ciekawostką w nowej Pumie są pokrycia foteli wyposażone w zamek błyskawiczny (tylko w wersji Titanium z pakietem X) . Dzięki niemu pokrowce można zdjąć i uprać.

4. Dzięki miękkiej hybrydzie dobra dynamika i niskie spalanie

Ford Puma 2020 Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Ford Puma 2020

Na polskim rynku Puma debiutuje z trzema benzynowymi silnikami 1.0 EcoBoost o mocach 95, 125 i 155 KM (najmocniejszy z miękką hybrydą). W późniejszym terminie dołączy jeszcze turbodiesel 1.5 EcoBlue (120 KM). W testowanym przez nas topowym benzyniaku o mocy 155 KM spodobała nam się jego dobra dynamika (zmierzone przyspieszenie 0-100 km/h w 9 s), błyskawiczna reakcja na gaz już od niskich obrotów, a także umiarkowane zapotrzebowanie na paliwo (średnio w teście 6,8 l/100 km).

Ford Puma 2020 Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Ford Puma 2020

Wpływ na dobrą dynamikę i rozsądne gospodarowanie paliwem ma z pewnością układ miękkiej hybrydy o napięciu 48 Volt. Jego głównym elementem jest napędzane paskiem urządzenie BISG o mocy 16 KM, które łączy w sobie funkcję rozrusznika i generatora. Podczas wytracania prędkości odzyskuje energię, którą następnie mogą być ładowane akumulatory litowo-jonowe (10 Ah). BISG działa również jako silnik elektryczny, wykorzystujący zmagazynowaną energię do wzmocnienia momentu obrotowego podczas normalnej jazdy i przyspieszania, a także do zasilania osprzętu elektrycznego. Dzięki dodatkowemu momentowi obrotowemu udało się ograniczyć skutki wolniejszej reakcji na wciśnięcie pedału przyspieszenia.

Ford Puma 2020 Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Ford Puma 2020

Kierowcom, którzy lubią ekojazdę z pomocą przychodzi komputer pokładowy z funkcją trenera eko. Monitoruje styl jazdy kierowcy pokazując czy w wystarczająco delikatnie naciska na pedał gazu lub w odpowiednim momencie zmienia przełożenia. W naszym teście delikatna jazda zaowocowała zużyciem poniżej 5 l/100 km.

5. Prowadzenie ze sportową nutką

Ford Puma 1.0 Ecoboost Hybrid 125 KM Foto: Janusz Borkowski / Auto Świat
Ford Puma 1.0 Ecoboost Hybrid 125 KM

Choć Puma wykorzystuje rozbudowaną platformę Fiesty (większy rozstaw osi i kół), to otrzymała nowe tylne zawieszenie, które ma większy skok (prześwit 16,6 cm) i twardsze nastawy (w ST-Line sportowe). Układ kierowniczy ma świetną precyzję, a sztywne podwozie sprawia, że nadwozie nie wychyla się na zakrętach. Kierowca lubią dynamiczną jazdę będzie zachwycony prowadzeniem Pumy.

Ford Puma 2020 Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Ford Puma 2020

Twarda charakterystyka zawieszenia w testowanym modelu ST-Line nie sprzyja jednak komfortowi. Na nierównościach poprzecznych nadwozie potrafi wpaść w nieprzyjemne drgania. Także opcjonalne 18-calowe koła z oponami o niskim profilu (215/50) nie poprawiają wygody podróżowania.

Ford Puma 2020 Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Ford Puma 2020

Kierowca może liczyć za to na skuteczne hamulce. Zimne potrafią zatrzymać Pumę ze 100 km/h na dystansie 36,2 m. Po rozgrzaniu elementów ciernych droga hamowania skraca się do 36 m.

Co jeszcze zrobiło na nas wrażenie w nowej Pumie i czy jest więcej elementów, które nas rozczarowały? Tego dowiecie się niebawem z pełnej wersji testu.