nabywców (dane z zeszłego roku). Firma, chcąc nadal utrzymać dobre wyniki, zdecydowała się na uatrakcyjnienie oferty poprzez wprowadzenie wersji wyposażeniowej Exclusive. Nadwozie/jakość. Sukces jeżdżącemu "jajku" przyniósł przede wszystkim niespotykany w tej klasie design. Na tle konkurentów (Renault Scénic, Opel Zafira) samochód wygląda bardzo futurystycznie. Jedynym pojazdem, który miał zaszokować jeszcze bardziej, jest Fiat Multipla, ale w tym przypadku nowatorskość nie wyszła chyba na dobre. Charakterystyczny środkowy wyświetlacz nadal niestety pozbawiony jest obrotomierza, ale do jego czytelności nawet przy ostrym słońcu nie można mieć zastrzeżeń. Wnętrze w wersji Exclusive otrzymało nowe wykończenie. Zmiana kolorystyki tworzyw korzystnie wpłynęła na ożywienie szarego wnętrza. Testowana wersja wyposażona była w elektryczny szyberdach (opcja za 2930 zł). Jeśli jest zamknięty, wewnątrz nie ma żadnych różnic akustycznych w porównaniu z wersją bez otwieranego dachu. Jeśli słońce okaże się zbyt mocne, do dyspozycji podróżujących przygotowano zasuwane rolety. Picasso ma także największy w klasie bagażnik (550 l). Układ napędowy/osiągi. 90 koni dla auta o masie powyżej 1300 kg wydaje się wartością niezbyt wygórowaną. Jednak gdy moc wytwarzana jest przez jednostkę wysokopreżną, wygląda to zupełnie inaczej. 200 Nm maksymalnego momentu obrotowego powoduje, że autem bez zbyt częstej zmiany biegów można przyjemnie jeździć nie tylko w mieście. Zaletą nowoczesnego diesla PSA jest kulturalna praca. Układ jezdny/komfort. Samochód jeżdżący na przedłużonej płycie podłogowej Xsary hatchback jest od niej bardziej komfortowy - auto ma odrobinę mniej twarde zawieszenie. Opcjonalnie do Picasso można zamówić także ESP, choć z silnikiem Diesla trudno będzie wyprowadzić auto z równowagi. Układ kierowniczy nie jest zbyt precyzyjny, ale od rodzinnego auta więcej się nie wymaga. Koszty/bezpieczeństwo. Auto wyposażone m.in. w ABS, elektryczne sterowanie szyb z tyłu i przodu, 4 airbagi, automatyczną klimatyzację oraz tempomat kosztuje 75 600 zł. Za Renault Scénica 1.9 dCi o mocy 105 KM z podobnymi dodatkamitrzeba zapłacić 73 900 zł, nie jest jednak wyposażony standardowo w klimatyzację (opcja za 5600 zł).