- Opel Astra Kombi to świetny samochód, ale kupując go trzeba dobrze przyjrzeć się wyposażeniu poszczególnych wersji
- Benzynowy silnik z turbo nadaje rodzinnemu autu bardzo dobre osiągi, a jednocześnie zużywa umiarkowane ilości paliwa
- Bagażnik Asty w wersji kombi jest duży, ale proste poprawki mogłyby zwiększyć jego funkcjonalność
Oparcia drugiego rzędu składamy tradycyjnie po otwarciu bocznych tylnych drzwi i to żaden problem. Podłoga, jaką uzyskujemy po złożeniu oparć, jest dość płaska. Szkoda, że przedniego fotela pasażera też nie da się „rozpłaszczyć” – wówczas możliwości auta byłyby jeszcze większe. To, o czym warto pamiętać zamawiając nowy samochód, to tylna kanapa, której oparcie w standardzie składa się w proporcjach 1/3-2/3, co wyklucza przewiezienie np. nart i dwóch pasażerów z tyłu. Można jednak zamówić auto z oparciem kanapy dzielonym na trzy części – w tej sytuacji możliwości przewozowe Astry rosną. Jeśli się na to zdecydujemy, dostaniemy też możliwość składania elementów kanapy od strony bagażnika za pomocą przycisków, co jednak pozostanie tylko mniej istotnym gadżetem. W pakiecie dochodzi elektryczne sterowanie tylną klapą i możliwość otwarcia jej nogą – jeśli ręce mamy zajęte siatami. To z kolei przydatna rzecz. Bagażnik bez składania oparć ma poj. 540 litrów, po ich złożeniu – 1630 litrów. Jest dobrze.
Opel Astra Sports Tourer - za dużo przycisków, ale ergonomia w porządku
Kokpit sprawia z jednej strony wrażenie przeładowanego, choć z drugiej obecne tu rozwiązania nie należą do najbardziej modnych – nie ma (może i dobrze) wirtualnego kokpitu, więc kierowca ma przed sobą zwykłe, analogowe zegary. Przeładowanie kokpitu polega na tym, że przyciski oraz pokrętła występują w kilku grupach i jest ich dużo. Zaleta takiej konfiguracji kokpitu jest taka, że gdy już nabierzemy wprawy, sterowanie poszczególnymi funkcjami odnajdujemy łatwiej i szybciej niż korzystając z wielopoziomowego menu. Tyle że wszystkiego trzeba się nauczyć i może to potrwać dłuższy czas. Kilka fizycznych przycisków mających funkcję skrótów do poszczególnych funkcji menu umieszczonych pod wyświetlaczem dotykowym to bardzo dobry pomysł. Jedno ewidentnie niemądre rozwiązanie to opcjonalny uchwyt na telefon umieszczony poniżej sterowania klimatyzacją: nie dość, że nisko i chcąc spojrzeć na ekran, musimy zdecydowanie oderwać wzrok od drogi, to jeszcze wyjęcie telefonu z uchwytu wymaga wymacania malutkiego przycisku z boku obudowy, który jest dodatkowo zakryty telefonem...
Jednak w Astrze można poczuć się komfortowo, plastiki są przyjemne w dotyku i wyglądają przyzwoicie, mamy tu sporo wstawek z aluminium, fotele są bardzo wygodne i – co nie dotyczy tańszych wersji – wyposażone we wszechstronną regulację. Gdyby próbować odnieść wnętrze Astry do konkurentów, można by powiedzieć: jest lepiej wykonane niż w Renault Megane, ale nieco gorzej niż w najnowszym Volkswagenie Golfie.
Opel Astra Sports Tourer - odpowiednio mocny silnik
Silnik 1.4 Turbo współpracujący z automatyczną skrzynią biegów zbiera skrajne opinie: od „bardzo dobry” do „dobry tylko dla spokojnego kierowcy”. Prawda leży pośrodku: automat faktycznie zmniejsza nieco osiągi auta z turbodoładowaną jednostką, utrzymując stosunkowo niskie obroty silnika i walcząc o niskie spalanie, jednak inne przekładnie – np. DSG współpracujące z silnikiem 1.4 TSI w Volkswagenie Golfie lubi jeszcze niższe obroty, a dodatkowo ma problem z płynnym ruszaniem, a ten problem w Oplu nie występuje.
Zawieszenie wydaje się i komfortowe, i responsywne, ale uwaga: w zależności od silnika mamy do czynienia albo z wersją „potanioną”, albo z lepszą, albo taką, w której drążek Watta w tylnej osi można zamówić za drobne 1000 zł. Jeśli ktoś lub jeździć dynamicznie, warto dopłacić. Tym bardziej że w aucie z silnikiem 1.4 T/150 KM jest taka możliwość. Największą wadą Opla Astry jest jego nijakość, bo to auto niczym szczególnym się nie wyróżnia. Po zdjęciu logo z kierownicy można by szybko zapomnieć, co to za samochód, choć jego poszczególne elementy sprawdzają się albo bardzo dobrze, albo chociaż przyzwoicie. Średnia w sumie zasługuje na mocną czwórkę.
Opel Astra Sports Tourer 1.4 Turbo/150 KM - dane techniczne:
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1399 cm3, R4 turbo benz. |
Moc | 150 KM przy 5000-5600 obr./min |
Moment obrotowy | 245 Nm przy 2000-4000 obr./min |
Skrzynia biegów i napęd | 6-biegowa automatyczna, napęd na przód |
Prędkość maksymalna | 210 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,9 s |
Średnie zużycie paliwa | 9,4 l/100 km (producent), 8 l/100 km (w teście) |
Masa własna | od 1273 kg |
Cena wersji Elite | od 91 200 zł, testowana wersja: 121 490 zł |
W kokpicie mamy niezłe materiały i... wrażenie przeładowania. Jeśli komuś brakuje wrażeń, może sobie wpiąć telefon do konsoli środkowej za pomocą opcjonalnego uchwytu
Jeśli uda się połączyć telefon przez Android Auto z fabrycznym wyświetlaczem auta, trzeba tak zrobić – zerkanie na ekran położony tak nisko jest niebezpieczne
Dobrze, że pod dotykowym ekranem umieszczono skróty klawiszowe do wybranych elementów menu pokładowego
To jest bardzo wygodny fotel – jeden z lepszych samochodach klasy kompaktowej
Za dopłatą mamy tylne oparcie dzielone w proporcjach 40-20-40 – warto kupić tę opcję