Opel Corsa OPC - mały sportowiec

Całe auto jednak prezentuje się wyjątkowo dobrze. Sportowy charakter ma nie tylko nadwozie, ale i wnętrze - od koła kierownicy poprzez aluminiowe pedały do deski rozdzielczej.

Zmiany wersji OPC w porównaniu ze standardowa Corsą są znaczne. W ramach tubingu wnętrza zamontowano przednie fotel Recaro (według nas mogłyby być w tym przypadku one nieco niższe, co jednak dopiero odczuje człowiek o wzroście ponad 190 cm). W momencie pokonywania zakrętów bez problemu utrzymujemy optymalną pozycję ciała. Kształt siedzeń pozwala nawet obejść się bez czteropunktowych pasów bezpieczeństwa. Jednak w odróżnieniu dla przykłady z Audi RS4 ich oparcia są znacznie cieńsze i nie przeszkadzają pasażerom podróżującym na tylnych siedzeniach w odpowiednim ułożeniu kolan.

Nie oznacza to wcale, że na dłuższe wyprawy należy zabierać także pasażerów na tylnych siedzeniach. Na tylnej ławce bowiem dach jest pochylony pod znacznym kątem, a także nogi nie mają zbyt wiele miejsca. Opel chyba z tym się liczył i nie przewidział pamięci w przednich fotelach, która mogłaby skutecznie blokować pasażerów jadących za kierowcą czy jego współpasażerem.

O nowej corsie już pisaliśmy wielokrotnie, ale dopiero jazdy testowe na Nürburgringu unaoczniły nam kto jest kto. Chwała za obniżenie zawieszenia o 15 mm, sportowe amortyzatory, sztywniejszą o 25 proc. tylną belkę skrętną, "nie męczące się" hamulce tarczowe o średnicy 308 mm z przodu i 264 mm z tyłu.

Mały czterocylindrowy silnik z turbodoładowaniem o pojemności skokowej 1,6 l w Corsie OPC ma swoją premierę. Żeliwny blok o masie 27 kg. Głowica, misa olejowa i kanały ssące turbosprężarki wykonane są z aluminium. Turbosprężarka dostarczana jest przez firmę BorgWarner. Odpowiednie ustawienia zapewniają w zakresie 1980 obr./min do 5800 obr./min uzyskanie momentu obrotowego 230 Nm. Z funkcją overboost moment ten wzrasta do 266 Nm. Do tego należy dodać moc 141 kW (192 KM), który uzyskujemy na końcu krzywej przy obrotach 5850 obr./min. Auto wyraźnie przyspiesza już od średnich obrotów, ale efekt jest odczuwalny jest po uruchomieniu turbosprężarki. Z nieco grubym dźwiękiem ten silnik czterocylindrowy wytrwale rozpędza się aż do 6500 obr./min.

Próba rozpędzania auta na trzech pierwszych przełożeniach sześciostopniowej manualnej przekładni kończy się osiągnięciem prędkości 100 km/h w ciągu 7,2 sekundy. Nie jest to co prawda wynik porażający, ale zapewne wystarczający dla użytkowników tego małego auta ze sportowym duchem.

Przyjemność z jazdy zapewni nam zapewne dopiero przemieszczanie się po krętych drogach. Wtedy można się tym autem naprawdę pobawić. Podczas pokonywania ostrych zakrętów auto znakomicie trzyma się asfaltowej nawierzchni, a do korekcji toru jazdy wystarcza tylko niewielkie ruchy kołem kierownicy i dodanie gazu. Zawieszenie spełnia swoje zadanie i odpowiednio kontroluje nachylenia nadwozia. Z tego powodu amortyzatory nie są tutaj Az tak sztywne, co powodowałoby utratę trakcji. Corsa OPC wykazuje podsterowność, ale także po dłuższej jeździe dochodzimy do wniosku, że to auta prawidłowo zachowuje się nawet na granicy swojego limitu. Co nam się nie podoba? Uważamy, że krótsza powinna być dźwignia zmiany biegów, co spowodowałoby skrócenie przełożeń, a przede wszystkim ułatwiłoby życie kierowcy.

W każdym przypadku osiągi tego małego auta sportowego nie przynoszą wstydu działowi OPC. Corsa OPC jest autem, którym można się pobawić przy dużych prędkościach, ale także zapewnia przyjemność jazdy przy małych prędkościach i na dłuższym dystansie. Nam udało się na odcinku 500 kilometrów, gdy staraliśmy się nie jechać zbyt dynamicznie, osiągnąć średnie zużycie 7,4 l/100 km. Jest to więc o pół litra mniej niż podaje producent. W warunkach mieszanych (miasto-poza) zużycie to wzrosło do 8-9 litrów/100 km. Jednak jak chcieliśmy poszaleć, to komputer pokładowy nieubłaganie zapisał rezultat 14 l/100 km.

Podsumowanie

W odróżnieniu od typowych aut sportowych ten mały i zgrabny hatchback stanowi ofertę, która zapewni użytkownikowi wiele zabawy. Zapewne nie jest to model doskonały, ale z drugiej strony jeden z najatrakcyjniejszych w swojej klasie. O palmę pierwszeństwa i życzliwość użytkowników walczą bowiem tutaj przede wszystkim Renault Clio Sport i Opel Corsa OPC. Produkt niemiecki pod wieloma względami przewyższa swojego francuskiego kolegę, ale jak to zwykle bywa, oba mają swoich gorących zwolenników.

Plusy

. czuły układ kierowniczy. perfekcyjne siedzenia i koło kierownicy. zawieszenie wykazujące podsterowność. jednostka napędowa pod każdym względem

Minusy

. brak pamięci w przednich fotelach. wysokie usytuowanie dźwigni zmiany biegów. czytelność wskaźników na desce rozdzielczej

Ocena

Ocena jest efektem redakcyjnego testu i jest porównywana z modelami tego samego segmentu.** Silnik jest oceniany w porównaniu z konkurentami o przybliżonych parametrach i pojemności skokowej. Nie należy zatem oceniać, że dla przykładu moc silnika o pojemności 1.6 l może być porównywalna z mocą silnika 8-cylindrowego, który otrzymał identyczną ocenę.Przy wszystkich ocenach obowiązuje zasada 10 punktowej skali. Wszystko oceniane jest zgodnie ze znaczeniem danego słowa, a więc praca silnika = 10 - bardzo dobra praca, a zużycie paliwa = 10 - bardzo niskie zużycie.

Dane techniczne