Opel Crossland X - Dwa w jednym

Crossland X, jeden z siedmiu debiutujących w tym roku modeli Opla, będzie walczył o klientów najdynamiczniej rozwijającej się ostatnio rodziny crossoverów klasy B. W porównaniu z 2010 rokiem odnotowano aż pięciokrotny wzrost sprzedaży aut tego typu. Wygląda na to, że ogromna popularność skłoniła Opla do szczelniejszego wypełnienia właśnie tego segmentu.

Mokka czy Crossland?

To dlatego obok oferowanej do tej pory Mokki X w salonie Opla zaparkuje Crossland X. Mokka jest o 6 cm dłuższa, ale ma o 5 cm mniejszy rozstaw osi. Oznacza to, że jak na samochód o długości 4210 mm Crossland oferuje bardzo przestronne wnętrze. I rzeczywiście, w środku okazuje się, że fotel i kierownica imponują zakresem regulacji, a miejsca nie brakuje ani na nogi, ani nad głową. To efekt konstrukcji, w której połączono cechy Merivy (MPV) oraz Mokki (SUV). Technicznie jest bliska następcy Peugeota 2008.

Crossland nie będzie oferowany z napędem 4x4, dlatego podłoga może być poprowadzona niżej, co zwiększa ilość przestrzeni zwłaszcza z tyłu. Najnowszy crossover Opla został tak zbudowany, żeby świetnie radzić sobie w mieście. Tyle że dziś od samochodu wymagamy nie tylko komfortu, lecz także bogatego wyposażenia. Na liście dodatków Crosslanda znalazły się takie rarytasy, jak: diodowe reflektory, wyświetlacz przezierny, rozpoznawanie znaków drogowych, funkcja automatycznego hamowania, alarm martwego pola, kamera cofania, bezkluczykowy dostęp, indukcyjna ładowarka telefonu, podgrzewane fotele i kierownica oraz oczywiście, dostęp do internetu czy też bezproblemowa współpraca ze smartfonami.

Opel Crossland X - trzycylindrowe silniki

Osoby zainteresowane benzyniakami są skazane na pojemność 1,2 l i trzy cylindry. Wolnossąca wersja rozwija 81 KM, a turbodoładowane – 110 i 130 KM. Jeśli chcemy nadążyć za warszawskim tempem, lepiej wybrać jeden z turbodoładowanych silników benzynowych lub diesla 1.6 o mocy 99 albo 120 KM. Pojawienie się Crosslanda X jest jak najbardziej uzasadnione. Obecnie w ofercie Opla znajdziemy Merivę (MPV) za 45 800 zł, Crosslanda X (crossover) za 59 950 zł oraz popularną wśród klientów Mokkę X (SUV) za 67 450 zł.

Opel Crossland X - w punkt

To jest super. Wygodne fotele i pozycja za kierownicą.

To nie wyszło. Układ kierowniczy nie zapewnia czucia i nie daje wrażenia lekkości.

Efekt WOW! Przypomina stylem gadżeciarskiego Opla Adama.

Kto to kupi? Mieszczuchy z rodzinami.

Opel Crossland X - naszym zdaniem

Mokka ma mocniejsze silniki, bardziej luksusowe wnętrze i napęd na cztery koła. Crossland jest przestronniejszy, tańszy i oszczędniejszy.

Galeria zdjęć

1/10

Opel

Crossland X, jeden z siedmiu debiutujących w tym roku modeli Opla, będzie walczył o klientów najdynamiczniej rozwijającej się ostatnio rodziny crossoverów klasy B.

2/10

Opel

Choć wyglądem przypomina SUV-a, wnętrze ma tak obszerne, jak minivany.

3/10

Opel

Świetnie czuje się w mieście. Ma przyjazne obszerne wnętrze i bogate wyposażenie.

4/10

Opel

Wnętrze nawiązuje klimatem i oprogramowaniem multimediów do stylu, który wprowadziła Astra.

5/10

Opel

Ośmiocalowy ekran dotykowy pozwala korzystać z wielu aplikacji Opla i tych bardziej osobistych, zainstalowanych w twoim telefonie komórkowym.

6/10

Opel

Crossland dba o to, żeby kierowca nie opuścił bezwiednie pasa i nie wjechał w przeszkodę.

7/10

Opel

Fotele mają dużą powierzchnię, są wygodne i wysoko zamocowane. Dzięki temu rozwiązaniu oraz obszernym drzwiom do Crosslanda łatwo się wsiada

8/10

Opel

Opcjonalna przesuwana kanapa pozwala powiększyć przestrzeń bagażnika z 410 do aż 520 litrów.

9/10

Opel

10/10

Opel