- Kupując Insignię, możemy przebierać w wersjach o odmiennym charakterze: od sportowej po namiastkę terenówki
- Testowane auto z 260-konnym silnikiem jest bardzo mocne, ale nie ma sportowego charakteru modelu GSi
- Przestronna i wygodna kabina oraz wielki bagażnik to ważne atuty limuzyny Opla
Insignia w drugim swoim wcieleniu już ponad rok dostępna jest na polskim rynku i cieszy się dużą popularnością w klasie średniej. W gamie dostępne są liftbacki Grand Sport oraz kombi Sports Tourer, a także sportowe GSi i uterenowiona Country Tourer. W teście limuzyny Grand Sport w topowej wersji benzynowej 2.0 Turbo o mocy 260 KM.
Opel Insignia Grand Sport 2.0 Turbo 4x4 – dyskretna elegancja
Flagowy model Opla wyróżnia się smukłą i dynamiczną linią nadwozia. Świetne proporcje z długą maską, opadającym dachem i charakterystycznymi przetłoczeniami z motywem skrzydła sprawiają, że auto prezentuje się bardzo zgrabnie i prestiżowo. Najmocniejszą wersję można poznać po dwóch okrągłych końcówkach wydechu i oznaczeniu Turbo 4x4 na klapie bagażnika. Bardziej agresywne, sportowe akcenty zarezerwowano dla odmiany GSi. Dla wielu osób taka dyskrecja w zdradzaniu drzemiącego pod maską potencjału będzie z pewnością zaletą.
Wnętrze ma za to wyraźny charakter premium. Skórzana tapicerka, miękkie, przyjemne w dotyku tworzywa, chromowane elementy na desce rozdzielczej i konsoli środkowej czy spłaszczona u dołu kierownica, wszystko wsparte bogatym wyposażeniem już na pierwszy rzut oka tworzą atmosferę luksusu i elegancji. Elektrycznie regulowane, podgrzewane i wentylowane fotele z atestem AGR (stowarzyszenie na rzecz zdrowych pleców) zapewniają nie tylko pełną wygodę, lecz także doskonałe trzymanie boczne,,,, gdy kierowcy przyjdzie ochota na bardziej dynamiczną jazdę.
Zarówno na przednich fotelach, jak i na tylnej kanapie przestronność nie budzi większych zastrzeżeń, a pojemny 490-litrowy bagażnik (po rozłożeniu oparć tylnych siedzeń nawet 1490 l) pozwala na swobodne planowanie rodzinnych dłuższych wyjazdów.
Opel Insignia Grand Sport 2.0 Turbo 4x4 – zwinna i szybka
Dwulitrowy, turbodoładowany benzyniak osiąga moc 260 KM i maksymalny moment obrotowy 400 Nm, które przekazywane są na obydwie osie za pośrednictwem 8-stopniowego automatu. Silnik chętnie wchodzi na obroty i dzieli się swoim potencjałem, czyniąc z Insignii Grand Sport bardzo żwawą limuzynę. Skrzynia – to konstrukcja japońskiej firmy Aisin – pracuje płynnie, bez szarpnięć i co ważne, gdy zachodzi taka potrzeba, błyskawicznie reaguje na kick-down, zapewniając dynamikę i elastyczność godną sportowego coupe.
Szczególnie w sportowym trybie jazdy (jeden z trzech oferowanych przez adaptacyjny układ jezdny FlexRide; poza Sport jeszcze Tour i Normal), kiedy dodatkowo usztywnia się zawieszenie, zmienia siła wspomagania układu kierowniczego, punkty zmian biegów oraz szybkość reakcji na ruchy pedałem gazu. Na naszej pętli testowej Gran Sport 2.0 Turbo przyspieszał do setki w 6,8 s, czyli o 0,5 s szybciej niż oficjalnie deklaruje producent, a prędkość 130 km/h osiągał już po 10,8 s.
Elastyczność mierzona na poszczególnych biegach również wypadła bardzo dobrze: od 60 do 100 km/h auto rozpędzało się na 4. biegu w 5,8 s, a od 80 do 120 km/h w 7,3 s. Średnie spalanie podczas testu wyniosło 10,7 l/100 km i choć jest wyższe o ponad 2 l/100 km od obiecywanego przez producenta, to można uznać ten wynik za przyzwoity. Mamy w końcu do czynienia z samochodem o mocy 260 KM.
Mocny silnik ma wysoką kulturę pracy i sprawia, że jazda Insignią Grand Sport potrafi dostarczyć sporo przyjemności. To także zasługa wyważonej charakterystyki zawieszenia, które zapewnia wysoki komfort jazdy, skutecznie izolując pasażerów od niedoskonałości nawierzchni. W trybie Tour bywa momentami nawet zbyt miękkie, ale już w Sporcie auto trudno wyprowadzić z równowagi. Jest stabilne, a szybkie zakręty pokonuje bez śladów nad- czy podsterowności. Precyzyjny układ kierowniczy daje dobre wyczucie tego, co dzieje się na styku kół i nawierzchni, a napęd na cztery koła zapewnia optymalną trakcję także na śliskich trasach. Duża zaletą jest skuteczny układ hamulcowy Brembo – droga hamowania ze 100 km/h do zera to tylko 33,3 m przy zimnych i 32,4 m przy rozgrzanych tarczach.
Opel Insignia Grand Sport 2.0 Turbo 4x4 – wyposażenie premium
Testowana wersja z pakietem wyposażeniowym Elite oferuje niemal kompletne luksusowe wyposażenie. Standard obejmuje m.in. dwustrefową klimatyzację automatyczną, matrycowe reflektory LED, automatyczne sterowanie światłami, czujnik deszczu, fotochromatyczne lusterko wewnętrzne, wskaźnik odległości do pojazdu poprzedzającego z układem ostrzegania przed kolizją i automatycznego hamowania przy niskich prędkościach, a także systemy wykrywania pieszych, ostrzegania o niezamierzonej zmianie pasa ruchu z układem utrzymania pasa ruchu, a nawet nawigację z mapą Europy.
Ceny Insigni Grand Sport 2.0 Turbo 4x4 zaczynają się od 142 tys. zł za wersję z pakietem wyposażeniowym Innovation. Za konkurencyjnego VW Arteona z silnikiem 2.0 TSI/280 KM i napędem 4Motion trzeba zapłacić minimum 202 590 zł, za Alfę Romeo Giulię 2.0 Turbo 280 KM AT8 AWD (Q4) – 198 800 zł, a za Skodę Superb Sportline 2.0 TSI/280 KM DSG 4x4 – 163 550 zł.
Opel Insignia Grand Sport 2.0 Turbo 4x4 Elite - dane techniczne:
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1998 cm3, R4 turbo benz. |
Moc | 260 KM przy 5300 obr./min |
Moment obrotowy | 400 Nm przy 2500-4000 obr./min |
Skrzynia biegów i napęd | 8-biegowy automat, napęd na cztery koła |
Prędkość maksymalna | 250 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,3 s |
Średnie zużycie paliwa | 8,6 l/100 km |
Masa własna | 1657 kg |
Cena | od 152 100 zł |