Peugeot 308 SW 1.6 BlueHDi – Na rodzinne podróże

Zdecydowanie inaczej jest w środku. Gdy wsiądziesz do niego pierwszy raz, pewnie pomyślisz, że samochód jest bardzo ubogo wyposażony - na desce rozdzielczej znajduje się tylko jedno pokrętło i pięć przycisków. Nic bardziej mylnego. Wyposażenie nawet drugiej w kolejności wersji Active jest niemal kompletne. Większość funkcji obsługuje się poprzez ekran dotykowy, zwrócony w stronę kierowcy.

To jeszcze nie koniec wewnętrznej oryginalności „308-ki”. Projekt wnętrza o nazwie i-Cockpit charakteryzuje się również małą kierownicą, nad którą (nie za którą) znajduje się zestaw wskaźników. Ciekawym wyróżnikiem są też zegary ze wskazówkami poruszającymi się w przeciwnych kierunkach. Wnętrze jest wykończone materiałami wysokiej jakości. Poszczególne elementy są dobrze spasowane i miłe w dotyku. Wyjątek stanowi aluminiowa gałka dźwigni zmiany biegów, której w zimny dzień lepiej nie dotykać bez włożonych rękawiczek.

Nadszedł czas wyjazdu, co oznaczało sprawdzenie możliwości transportowych kombi Peugeota. Na widok kilku naprawdę dużych toreb nie byłem do końca przekonany, czy wszystko uda się upchnąć do samochodu. Jednak właściwe rozmieszczenie poszczególnych rzeczy sprawiło, że klapa domknęła się bez problemu. Bagażnik 308 SW ma pojemność 556 litrów (do wysokości okien). To przyzwoity wynik, plasujący Peugeota w środku stawki kompaktów kombi. Jeśli tyle przestrzeni nie wystarczy, to oparcia tylnej kanapy (dzielona asymetrycznie) można łatwo i wygodnie złożyć od strony bagażnika. Wystarczy tylko pociągnąć za jedną z dźwigni i do dyspozycji otrzymujemy 1 371 litrów (tworzy się płaska podłoga).

Pozycja za kierownicą jest specyficzna, więc należy się do niej przyzwyczaić. Po dłuższej chwili okazuje się wygodna. Prędkościomierz mieści się wysoko przed oczami, nie trzeba odrywać wzroku od drogi. Kierownica znajduje się nisko, niemal na kolanach, ale dzięki temu nie zasłania zegarów. Jest jajowata i ma gruby wieniec, zapewniający pewny chwyt. Komfort jazdy stoi na wysokim poziomie. Zawieszenie skutecznie tłumi nierówności, ale jego nastawy nie są przy tym zbyt miękkie. To dobra propozycja na polskie drogi. Naprawdę ciężko napisać coś niepochlebnego.

Testowany egzemplarz napędzany jest silnikiem Diesla o pojemności 1,6 litra, który w wersji 120-konnej współpracuje z sześciostopniową, ręczną skrzynią biegów. Osiągi nie przyprawiają o szybsze bicie serca, ale jednostka HDi umożliwia sprawną jazdę. W tym przypadku nie jest najważniejszy sprint od 0 do 100 km/h. Ważniejsza jest dobra elastyczność jednostki napędowej, która uprzyjemnia podróżowanie. 300 Nm, generowanych przy 1750 obr./min, robi swoje. Kultura pracy silnika jest wysoka, więc we wnętrzu nie jest zbyt głośno.

Kolejną zaletę stanowi zużycie paliwa, które rzeczywiście jest znikome. Samochód był mocno załadowany, trasa wiodła po drogach szybkiego ruchu, autostradzie, nie obyło się też bez korków na Zakopiance, a komputer pokładowy wskazał wartość 5,9 l/100 km. W bardziej korzystnych warunkach silnik 1.6 BlueHDI potrafi zadowolić się tylko 5 litrami na 100 km. W drodze powrotnej zapaliła się kontrolka informująca o konieczności uzupełnienia czynnika AdBlue. Niestety, surowe normy emisji spalin wymuszają stosowanie takich dodatkowych układów. Bardzo dobrze, że informacja ta pojawia się w 308 bardzo wcześnie, kiedy zasięg czynnika starcza na przejechanie 2 500 km. Dzięki temu jego wymiana niemiło nas nie zaskoczy.

Peugeot 308 SW – naszym zdaniem

Francuskie kombi rzeczywiście okazało się praktyczne i przyjemne w użytkowaniu. Z silnikiem 1.6 HDi jest ponadto bardzo oszczędne. Cena nie jest okazyjna, ale nie jest też wygórowana. „308-ka” w tej wersji stanowi dobrą propozycję dla handlowca, jak i dla głowy rodziny, która często lubi jeździć na wycieczki.

Peugeot 308 SW 1.6 BlueHDi 120 KM Active - dane techniczne

.