Renault Koleos w swoim obecnym, drugim już wcieleniu, dostępny jest na polskim rynku od 2017 roku. Kilka miesięcy temu koncern zdecydował się na odświeżenie gamy modelu, a poliftowe auta pojawiły się w ofercie jesienią 2019 roku rzucając wyzwanie silnej konkurencji w postaci takich samochodów, jak m.in. Peugeot 5008, Hyundai Santa Fe czy Skoda Kodiaq.
Renault Koleos 2.0 Blue dCi 190 X-Tronic 4x4 - nadwozie/wnętrze
O zmianach wprowadzonych w ramach face liftingi pisaliśmy już kilkukrotnie przypomnę zatem tylko, że objęły one wygląd pasa przedniego z nowym grillem i ledowymi reflektorami, chromowane listwy boczne i tylny zderzak ze zmodyfikowaną dolną osłoną. Zakres zmian nie jest duży, ale stylistyka auta nie zdążyła się jeszcze zestarzeć, więc taki drobny makijaż tylko uatrakcyjnił i tak zgrabną sylwetkę Koleosa.
We wnętrzu nowe oprogramowanie zyskał system multimedialny, dzięki czemu działa szybciej i lepiej dogaduje się ze smartfonami dając pełnoekranowy dostęp interfejsom Android Auto i Apple CarPlay. Drobne zmiany wprowadzono także w materiałach wykończeniowych (skórzana tapicerka, przyjemne w dotyku tworzywa, detale pokryte lakierem fortepianowym, ambientiowe podświetlenie kokpitu), a topowa wersja (testowana) Initiale Paris jakością i bogactwem wyposażenia wyróżnia się nie tylko w tym segmencie lecz także pod wieloma względami może rywalizować z konkurentami z klasy premium.
Regulowane elektrycznie fotel kierowcy kierowcy z wentylacją i podgrzewaniem jest bardzo komfortowy i oferuje dodatkowo funkcję masażu, która świetnie sprawdza się zarówno na dłuższych trasach jak i podczas monotonnego snucia się w miejskich korkach (do wybory trzy tryby masażu o różnym natężeniu i prędkości). Seryjny w Initiale Paris jest również system audio Bose Sorround z 12 głośnikami i funkcją aktywnej redukcji szumów, który uprzyjemnia podróżowanie autem zapewniając wzorowe nagłośnienie wnętrza.
Dużą zaletą Koleosa jest przestronność, ale akurat na tę cechę nie miał wpływu face lifting. Zarówno na przednich fotelach jak i tylnej kanapie z regulowanym kątem pochylenia oparć miejsca jest mnóstwo, podobnie zresztą w bagażniku, którego pojemność w zależności od konfiguracji siedzeń sięga od 579 do nawet 1795 l.
Renault Koleos 2.0 Blue dCi 190 X-Tronic 4x4 - silnik
Wraz z liftingiem pod maską Koleosa pojawił się nowy diesel 2.0 dCi o mocy 190 KM, który zastąpił stosowaną wcześniej jednostkę o tej samej pojemności, ale mocy 177 KM. Co ważne, w przeciwieństwie do poprzednika topowy diesel dostępny jest teraz tylko przekładnią automatyczną. Ta bezstopniowa skrzynia X-Tronic w przypadku Koleosa tworzy z dieslem dość udaną parę. Z jednej strony to zasługa 380 Nm momentu obrotowego dostępnego już przy 1750 obr./min, a z drugiej zmienionego oprogramowania, dzięki któremu skrzyni pod względem kultury pracy bliżej do klasycznych „automatów” niż typowych przekładni CVT. Ma 7 wirtualnych przełożeń, które podczas przyspieszania „przeskakują” płynnie, bez szarpnięć – można zorientować się po zmianie obrotów – i tylko po wciśnięciu pedału w podłogę, wraca do manier przekładni bezstopniowej dłużej utrzymując wysokie obroty. Można ewentualnie skorzystać z trybu manualnego, ale w większości sytuacji jest to naprawdę zbędne.
Auto popisuje się dobrą elastycznością, ma też lepszy od poprzednika czas przyspieszania do „setki” – 10,1 s vs 10,7 s wcześniej i to z manualną skrzynią. Owszem, ponad 10 s od zera do 100 km/h nie jest wynikiem oszałamiającym, ale też Koleos nie ma charakteru sportowca. Za to przyjemnie zaskakuje na stacji paliwowej. Na dystansie blisko 1600 km pokonanym w różnych warunkach drogowych i z kierowcami o różnym stylu jazdy, zanotowane średnie spalanie wyniosło tylko 7,8 l/100 km. Zważywszy na moc i masę auta to bardzo dobry rezultat.
Renault Koleos 2.0 Blue dCi 190 X-Tronic 4x4 - prowadzenie
Raczej miękka charakterystyka zawieszenia, zbyt silne silne wspomaganie z nieco „gumowymi” reakcjami ograniczającymi wyczucie układu kierowniczego i wychylanie się nadwozia na szybko pokonywanych zakrętach, czyli bolączki wersji sprzed face liftingu, niestety nadal występują w Koleosie. Na szczęście ich natężenie nie dyskwalifikuje auta, a jazda nim, choć nie należy do specjalnie angażujących, pozostaje bardzo komfortowa. Docenią to z pewnością pasażerowie. Na trasie SUV Renault zachowuje się jak cruiser, a gdy trzeba, bez obaw da się nim także zjechać na bezdroża. Napęd na obydwie osie, który przyciskiem na desce rozdzielczej można zblokować na stałe (do prędkości 40 km/h), 19-centymetrowy prześwit i duży moment gwarantują, że wygrzebiemy się z błota, śniegu czy piachu. W trybie automatycznym układ 4x4 poprawia precyzję prowadzenia i trakcję na zakrętach i śliskich nawierzchniach.
Renault Koleos 2.0 Blue dCi 190 X-Tronic 4x4 - koszty
Wersja Initiale Paris to absolutny top z kompletnym wyposażeniem odpowiadającym za wygodę i bezpieczeństwo pasażerów. W testowanym egzemplarzu jedynymi płatnymi dodatkowo opcjami były panoramiczny dach za 4500 zł, lakier metalizowany specjalny za 3200 zł i pakiet zimowy (podgrzewana szyba przednia, podgrzewana kierownica, podgrzewane fotele boczne w 2. rzędzie) za 1800 zł, co ostatecznie zwiększyło cenę auta ze 164 900 zł do 174 400 zł.
Konkurentów wyceniono odpowiednio: Skoda Kodiaq 2.0 TDI (190 KM) DSG Laurin Klement na 179 950 zł, Hyundai Santa Fe 2.0 CRDI (185 KM) 8 AT Platinum na 175 400 zł, a Peugeota 5008 BlueHDi 180 S&S EAT8 GT na 169 900 zł.
Renault Koleos 2.0 Blue dCi 190 X-Tronic 4x4 - dane techniczne
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1995 cm3, R4 turbodiesel |
Moc | 190 KM przy 3500 obr./min |
Moment obrotowy | 380 Nm przy 1750 obr./min |
Skrzynia biegów i napęd | skrzynia automatyczna X-Tronic, napęd na cztery koła |
Prędkość maksymalna | 198 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,1 s |
Średnie zużycie paliwa | 6,9-7 l/100 km (WLTP) |
Masa własna | 1845 kg |
Cena | od 164 900 zł |