Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Siedmiu wspaniałych. Czyli, superbolidy w zielonym piekle

Siedmiu wspaniałych. Czyli, superbolidy w zielonym piekle

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Siedem samochodów sportowych o łącznej mocy 3793 KM zaprosiliśmy na ekstremalny casting.Który z nich otrzyma główną rolę w naszym redakcyjnym thrillerze?

Siedmiu wspaniałych. Czyli, superbolidy w zielonym piekle
Zobacz galerię (64)
Auto Świat
Siedmiu wspaniałych. Czyli, superbolidy w zielonym piekle

Zapomnijcie o filmach takich jak Le Mans, Szybki jak błyskawica, czy Za szybcy za wściekli. W porównaniu z naszą redakcyjną produkcją zatytułowaną Siedmiu wspaniałych,okażą się one nudne jak flaki z olejem. Uprzedzamy od razu, że nie chodzi nam o żaden western, tylko o siedem najbardziej ekstremalnych samochodów sportowych, które stają do pojedynku na Północnej Pętli Nürburgringu. Szukamy auta, które najszybciej rozpędza się do 200 km/h, a następnie w jak najkrótszym czasie hamuje do zera.

Kandydatów do głównej roli jest siedmiu. Z pięknej Italii na casting przybyły Ferrari 458 Italia i Lamborghini Gallardo LP 570-4 Superleggera. Obydwa auto dysponują identyczną mocą i potężnymi ceramicznymi hamulcami. Walczą o rolę latynoskiego kochanka, umiejętnie łączącego moc ze zmysłowością. Dwaj utalentowani kandydaci zawitali do nas z Kraju Wschodzącego Słońca. Lexus do roli super-sportowca przygotowywał się intensywnie przezdziesięć lat. Teraz chce aby to model LFA dostąpił tego zaszczytu. Pomóc ma mu w tym rasowo brzmiąca, ultralekka, dzięsieciocylindrowa jednostki napędowa o mocy 560 KM. Drugim japońskim pretendentem jest Nissan GT-R. Muskularnego Japończyka zna chyba każde dziecko, które grając na konsoli PlayStation „objeżdżało” nim pozornie lepsze samochody.

W przypadku najmłodszej niemieckiej gwiazdy talent jest przekazywany z pokolenia na pokolenie. Mercedes SLS AMG nie musi się jednak chować w cieniu swoich przodków. Znany bardziej jako „Skrzydlak” jest aktorem wszechstronnym. Idealnie pasuje zarówno do teatru, jak i do filmów akcji.Jego atutami są przepięknie zaprojektowana karoseria oraz potężna wolnossąca V8-ka o mocy 571 KM. Poprzednie generacje 911-tki można było oglądać w filmach autorskich lub produkcjach o tematyce sentymentalnej.

Po ostrym treningu w siłowni Porsche 911 Turbo S na castingu prezentuje świetną formę (530 KM). Chce udowodnić konkurentom, że to właśnie on rozdaje karty naPółnocnej Pętli. Wiesmann GT MF5 to postać mniej znana, pojawiła się już jednak w kilku epizodach. Niemiecki ekscentryk chce zmienić wizerunek z szybkiego pięknisia na rasowego maczo. Ma mu w tym pomóc 507 KM uzyskiwane z dziesięciu cylindrów.

Zaczynamy. Uwaga. Akcja. Kamera najeżdża na Lamborghini Superleggera. Siadamy w ciasnych sportowych fotelach, obejmujemy skórzaną sportową kierownicę, aktywujemy Launch Control (system ułatwiający ruszanie) i... jazda. Ognisty Włoch od razu przechodzi do rzeczy, rwie do przodu jak szalony, wyje przy tym, a nawet strzela. Każda zmiana biegów wbija kierowcę w fotel.

Po 10,6 s licznik wskazuje 200 km/h. Gallardo wystarczy do tego droga o długości 3,5 boisk piłkarskich (dokładnie 361,24 m). Teraz test ceramicznych hamulców - przedstawienie na płycie lotniska kończy się dokładnie po 4,6 s i 124,4 m. Całe show trwa 15,24 s. Do startu rozgrzewa sięjuż Wiesmann. Samochód zwraca na siebie uwagę nietypowym wyglądem, zainteresowanie potęguje rasowy dźwięk silnika. Zmiany biegów w GT MF5 trwają odrobinę dłużej niż Gallardo. Wiesmann 200 km/h osiąga po 12 s. Przyznajemy, że jak na nowicjusza wynik jest więcej niż zadowalający. Samochód zatrzymuje się po 16,74 s. Do zdobycia roli głównej trochę za słabo...

oprac. Maciej Imieliński

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy:
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków