W testowanej wersji pod maską samochodu pracował najmocniejszy w gamie Fabii silnik Diesla o mocy 105 KM. Dzięki niemu można się cieszyć z dynamicznego przyspieszania. Właścicielowi spodoba się też niskie zapotrzebowanie na paliwo. Nawet jazda z pełnym wykorzystaniem możliwości jednostki napędowej nie będzie okupiona nadmiernym zużyciem oleju napędowego. Pod tym względem TDI wyróżnia się na plus na tle konkurencyjnych diesli. Jest jednak dziedzina, w której rywale mają przewagę – odgłosy i kultura pracy. Silnik Fabii to stara konstrukcja bez common railu i „na zimno” trzęsie się oraz klekocze. Po rozgrzaniu objawy te ustają, ale podczas szybkiej jazdy hałas denerwuje.
Do wersji Sport pasuje zestrojenie zawieszenia. Sztywne nastawy w połączeniu z komunikatywnym układem kierowniczym sprawiają, że prowadzenie auta na zakrętach okazuje się bezproblemowe. Gorzej jest niestety z resorowaniem. O ile drobne nierówności są przyzwoicie tłumione, o tyle długie hopki już nie.