Najnowszym pojazdem tej wersji jest Skoda Fabia Combi, która właśnie trafia do sprzedaży. Z przodu samochód niczym nie różni się od wersji hatchback. Takie same są duże reflektory oraz charakterystyczna dla marki atrapa chłodnicy. Zmiany widać dopiero od tylnego słupka. Ale bez obawy. Konstruktorzy sprytnie połączyli większy bagażnik z resztą karoserii i powstało dzięki temu zgrabne i co ważne praktyczne nadwozie. Przy standardowym położeniu siedzeń bagażnik mieści 480 l ładunku.To rekordowy wynik wśród nielicznych kombi tej klasy. Można go łatwo powiększyć dzięki asymetrycznie składanej kanapie. Wówczas do dyspozycji mamy 1460 l przestrzeni ładunkowej. Szkoda tylko, że po powiększeniu na podłodze pozostaje próg utrudniający transport większych przedmiotów. Jest to tym bardziej dziwne, że osobno składa się zarówno siedzisko, jak i oparcie. W bagażniku można mieć różne praktyczne udogodnienia. Za 250 zł dostępny jest pakiet schowków, obejmujący m.in. elastyczną listwę, którą można unieruchomić mniejsze przedmioty. Nieduże rzeczy można pozostawić również w przegrodach na bokach bagażnika. Cykliści ucieszą się z możliwości transportu dwóch rowerów we wnętrzu dzięki uchwytowi, który kosztuje 700 zł. We wnętrzu przestronnie oraz elegancko.Część pasażerska wygląda tak samo jak w odmianie hatchback. Identyczne są czytelne wskaźniki, dwupłaszczyznowo regulowana kierownica oraz siedzenia. Te ostatnie są wygodne, ale mogłyby dawać lepsze podparcie z boku. Rozmieszczenie przełączników uwzględnia zasady ergonomii. Tu nie ma problemu z obsługą którejkolwiek z funkcji, bo wszystkie klawisze są zgrupowane w zasięgu ręki kierowcy. Projektanci nie zapomnieli również o miejscach na drobiazgi przydatne podczas dłuższych podróży. Pomimo że testowana wersja wyposażona została w komplet czołowych airbagów, to przed przednim pasażerem udało się wygospodarować dwa niewielkie zamykane schowki. Skrytka znalazła się także w podłokietniku z przodu, a na drzwiach do dyspozycji są obszerne kieszenie. Na konsoli środkowej wykonano wgłębienia na drobiazgi oraz miejsca na kubki. Jednak nie wszystko udało się zaprojektować tak, jak należy.Nie najlepsza jest widoczność do tyłu. Wprawdzie obserwacja sytuacji za autem przy użyciu zewnętrznych lusterek jest bezproblemowa, ale już w wewnętrznym widać duże zagłówki tylne, których nie można opuścić do poziomu oparcia. W testowanej wersji Comfort dolną część kokpitu oraz fotele wykończono materiałami w jasnym kolorze. Prezentują się one atrakcyjnie, ale z okolic deski rozdzielczej podczas jazdy na nierównościach dochodziły skrzypienia. Nowa Fabia urosła w stosunku do poprzedniczki. Dzięki temu udało się wygospodarować więcej miejsca na nogi pasażerów w obu rzędach siedzeń. Nie można też narzekać na brak przestrzeni nad głowami. Testowany egzemplarz wyposażony został w najmocniejszy benzynowy silnik w gamie o mocy 105 KM.Po mocnym wciśnięciu pedału gazu jednostka sprawnie wchodzi na obroty, a to pozwala na uzyskanie przyspieszenia, które umożliwia dynamiczne przemieszczanie się w mieście oraz poza nim. Dzięki wysokiemu momentowi obrotowemu zadowalająca jest również elastyczność. To pozwala czuć się bezpiecznie podczas wyprzedzania. Mniej pozytywnie oceniliśmy kulturę pracy tego napędu. Cały czas słychać nieprzyjemne brzmienie, a przy wyższych szybkościach silnik zaczyna hałasować. Na akceptowalnym poziomie jest obiecywane przez producenta spalanie. Zaletą auta okazała się też zastosowana skrzynia biegów.Przełożenia włącza się precyzyjnie, a drogi prowadzenia dźwigni są krótkie. Zawieszenie Fabii ma twardą charakterystykę. Skutkiem takiego zestrojenia jest dobre prowadzenie na zakrętach. Samochód przewidywalnie zachowuje się również podczas gwałtownego omijania przeszkody. W opanowaniu pojazdu może pomóc układ ESP, dostępny za dodatkowe 2100 zł. Zaleta Fabii Combi to również precyzyjny układ kierowniczy. Na niskim poziomie jest niestety komfort resorowania. Pasażerowie odczują większość z pokonywanych wybojów.Drogo, ale cenę tłumaczy bogate wyposażenie.Jak na auto klasy B testowana Fabia nie jest tanią propozycją. Na szczęście cenę rekompensuje bogate wyposażenie seryjne, a zainstalowana jednostka napędowa zapewnia dobre osiągi. Przydałyby się jedynie lepsze warunki gwarancyjne.Podsumowanie Kto zdecyduje się na zakup nowej Fabii Combi, ten nie będzie żałował. Pomimo niewielkich rozmiarów zewnętrznych udało się zaprojektować przestronne wnętrze i pojemny bagażnik. Zastosowany w testowanym modelu 105-konny silnik zapewnia autu dobrą dynamikę przy niskim spalaniu. Zawieszenie okazuje się za twarde jak na auto o rodzinnym przeznaczeniu.
Skoda Fabia Combi - Nowe plecy Fabii
Kombi klasy B nie należą do najbardziej popularnych samochodów. Pomimo tego są producenci, którzy wierzą w ich sukces i nadal oferują tego typu modele.