Octavia to prawdziwy bestseller Skody – stanowi 40 procent całej sprzedaży firmy. Od chwili debiutu w 1996 r Czesi wyprodukowali ponad pięć milionów egzemplarzy. Nietrudno się dziwić, że auto można spotkać niemal na każdym przysłowiowym rogu m.in. w Polsce, Czechach, Słowacji, a także w Niemczech. Tylko w zeszłym roku w Europie sprzedano 255 000 aut. Pozostałe niemal 180 tys egzemplarzy trafiło do nabywców na całym świecie.

By utrzymać dobrą sprzedaż Skoda postanowiła odświeżyć model, który jest produkowany bez większych zmian od grudnia 2012 roku. Czesi zapewniają, że Octavia przeszła gruntowną modernizację, która nie ograniczyła się jedynie do zmodyfikowania przedniej części, czym zdążyli już wzbudzić kontrowersje nie tylko wśród fanów marki. Trzeba jednak przyznać, że samochód na żywo prezentuje się lepiej niż na zdjęciach. A skojarzenia z Mercedesem klasy E nie są aż tak oczywiste jak mogłoby się wydawać na podstawie zdjęć. Kompaktowej Skodzie przyjrzeliśmy się bliżej podczas światowej prezentacji w przeddzień salonu samochodowego w Wiedniu.

Na żywo Octavia nie przypomina tak bardzo Mercedesa klasy E - stylizacją jednak wzbudziła nieco kontrowersji - Skoda Octavia III FL Foto: Tomasz Okurowski / Auto Świat
Na żywo Octavia nie przypomina tak bardzo Mercedesa klasy E - stylizacją jednak wzbudziła nieco kontrowersji - Skoda Octavia III FL

Premierowe egzemplarze pełniły tylko rolę eksponatów. Na jazdy testowe trzeba jeszcze poczekać kilka tygodni. I dopiero wówczas będzie można się przekonać co potrafią nowe systemy wspomagające kierowcę. A jest ich całkiem sporo. Wśród nich wykrywanie pojazdów w martwej strefie, ułatwienie wyjazdu tyłem z parkingu, wspomaganie cofania z przyczepą, automatyczne awaryjne hamowanie przed przeszkodą, kontrola zachowania właściwego odstępu. Wciąż bez odpowiedzi pozostaje pytanie na ile poprawiono właściwości jezdne zwiększając rozstaw kół tylnej osi. Zależnie od wersji silnika różnica wynosi bowiem 20 mm (odmiany o mocy do 150 KM) lub 30 mm (mocniejsze warianty). Do sprawdzenia pozostały również nowe reflektory wykonane wyłącznie w technice LED.

Samochód nieznacznie urósł. Długość sedana zwiększono o 11 mm, a kombi o 8 mm. Nie ma to jednak żadnego przełożenia na ilość miejsca w kabinie. Pod tym względem nic się nie zmieniło i w Octavii jest przestronnie z przodu jak i z tyłu. Choć dalej to dwóch pasażerów będzie bardzo wygodnie podróżować na kanapie a nie trzech.

Na połyskliwym ekranie radia Columbus pojawia sie sporo śladów po palcach - Skoda Octavia III FL Foto: Tomasz Okurowski / Auto Świat
Na połyskliwym ekranie radia Columbus pojawia sie sporo śladów po palcach - Skoda Octavia III FL

W kabinie najbardziej rzuca się w oczy zupełnie nowy system infotainment zainstalowany w desce rozdzielczej, która nie przeszła żadnych istotnych zmian stylistycznych i materiałowych (w dolnej części wciąż królują twarde tworzywa). Skoda gruntownie zmieniła radia takie jak Bolero, Amundsen i Columbus. W Wiedniu pokazano najdroższy zestaw Columbus z ogromnym ekranem o przekątnej 9,2 cala. Wykończony jest połyskliwym tworzywem (podobne użyto w umieszczonym poniżej panelu klimatyzacji). Choć wygląda to efektownie, to niestety szybko zostają na nim odciski palców. Widoczne są również refleksy świetlne.

Uznanie jednak należy się za wyświetlacz o wyższej rozdzielczości z 9 punktową warstwą dotykową. Ze sprzętu korzysta się zatem jak ze smartfonu czy tabletu. Bardzo dobrze reaguje na dotyk oraz ruchy palcami takie jak przesuwanie mapy czy zmiana skali (oddalanie i zbliżanie dwoma palcami). Pod względem szybkości działania to duży postęp. Podobnie w przypadku ergonomii, jakkolwiek brakuje trochę zwykłego pokrętła do regulacji głośności.

Nowe radio Skoda Columbus imponuje ekranem i szybkością pracy. Foto: Tomasz Okurowski / Auto Świat
Nowe radio Skoda Columbus imponuje ekranem i szybkością pracy.

Niestety, za nowe radio z nawigacją trzeba będzie sporo zapłacić. Columbus jest dostępny we wszystkich wersjach wyposażenia prócz najtańszej Active. Cena wynosi od 5900 zł (Drive i Style) do 7200 zł w Ambition. Na tym jednak nie koniec. Kto chce połączyć Columbus z wbudowanym modułem na kartę SIM będzie musiał wydać w pakiecie Connect (z funkcją wzmacniania sygnału sieci GSM) nawet 10800 zł! I po pierwszym roku płacić dwuletni abonament za usługi Infotainment online. Trudno uwierzyć, że ktokolwiek zdecyduje się na tak kosztowną opcję.

Automatyczne wzywanie pomocy w razie wypadku będzie częścią opcjonalnego systemu CARE CONNECT - Skoda Octavia III FL Foto: Tomasz Okurowski / Auto Świat
Automatyczne wzywanie pomocy w razie wypadku będzie częścią opcjonalnego systemu CARE CONNECT - Skoda Octavia III FL

Trudniej zwrócić uwagę na inne praktyczne rozwiązanie. Na panelu pod dachem zmieszczono bowiem charakterystyczne przyciski systemu łączności z centrum pomocy (Emergency Call – dostępny od wersji Ambition). W razie wypadku i aktywacji poduszek powietrznych nastąpi automatyczne połączenie z operatorem, który otrzyma m.in. informacje o naszej lokalizacji. Jeśli nie będzie mógł się skontaktować z kierowcą czy pasażerami wyśle na miejsce służby ratunkowe.

Praktyczna latarka z 2 diodami LED, magnesem i akumulatorem litowo jonowym. Dostępna w kombi - Skoda Octavia III FL Foto: Tomasz Okurowski / Auto Świat
Praktyczna latarka z 2 diodami LED, magnesem i akumulatorem litowo jonowym. Dostępna w kombi - Skoda Octavia III FL

W zmodernizowanej Octavii nie zabrakło pomysłowych akcesoriów. Świetnym rozwiązaniem jest mała latarka w kombi. Wyposażona w dwie diody LED i akumulator litowo jonowy jest ładowana z instalacji elektrycznej samochodu (podobne rozwiązanie zastosował przez laty Citroen). Akumulator wystarczy na kilka godzin pracy. Magnes przyda się do przymocowania latarki do karoserii, by np. w nocy podświetlić koło podczas wymiany. Cena: 100 zł.

Praktyczne rozwiazanie z tylu to trzy gniazda. 2 USB 2A i 230 V. SKoda Octavia III FL
Praktyczne rozwiazanie z tylu to trzy gniazda. 2 USB 2A i 230 V. SKoda Octavia III FL

650 zł trzeba dodatkowo wydać na trzy gniazda tyłu (2 USB i jedno 230 V). Poprzez USB można naładować nie tylko smartfon ale także i tablet z większym ekranem, gdyż zadbano o zasilanie 2A. Zmodyfikowano także uchwyt na multimedia mocowany do wnęk na kubki (trudno zmieścić telefon w zamykanym etui) i dodano pomysłowe mocowanie na tablet i telefon przykręcane do prętów zagłówka (w pakiecie za 200 zł).

W nowym uchwycie telefon w grubszym etui ledwo sie miesci - Skoda Octavia III FL
W nowym uchwycie telefon w grubszym etui ledwo sie miesci - Skoda Octavia III FL

Ciekawym gadżetem są personalizowane kluczyki, które mogą się szczególnie spodobać we flotach w których z tych samych aut korzysta kilku kierowców. W kluczyku można zachować ustawienia kilku funkcji: klimatyzacji, położenia fotela, głośności systemu audio oraz profilu jazdy. Ilu klientów z nich skorzysta? Jeśli będzie więcej niż tych, którzy dopłacają do systemu nagłośnienia Canton (ok 10 proc całej sprzedaży), to Czesi powinni być zadowoleni.

Lista dodatkowego wyposażenia jest bardzo długa. Pod tym względem Skoda wyróżnia się szczególnie na tle konkurencji spoza Europy. Niemniej trzeba liczyć się z tym, że podczas konfigurowania samochodu łatwo zbliżyć się do progu 20 000 zł za dodatkowe wyposażenie. A to ogromna kwota jak na popularny i stosunkowo przystępny cenowo samochód.

Podsumowanie

Popularnego modelu nie zmienia się radykalnie. Stąd poza charakterystycznymi światłami z przodu Skoda nie zmieniła znacząco nadwozi Octavii. W ramach ewolucji zadbano o wiele elektronicznych dodatków, które sprawiają, że wyrośnięty kompakt jeszcze bardziej zbliża się do Superba niż obecnie. Czesi zapewniają sobie spokój na kolejne kilka lat, bo w to, że Octavia dalej się będzie dobrze sprzedawać naprawdę trudno wątpić. A zmiany wyszły jej na dobre.