Choć Japończycy kilka lat temu usunęli słowo „Impreza” z nazwy 300-konnej wersji WRX STi, większość osób nadal myśli o kompaktowym Subaru w kategorii auta sportowego. Nie dziwi to nas, skoro to właśnie sukcesy rajdowej odmiany przyczyniły się do wzrostu popularności tej japońskiej marki. Poza tym na krajowym rynku w ostatnich latach był sprzedawany wyłącznie model WRX STi. Teraz oferta Subaru w klasie kompaktowej zostanie rozszerzona o Imprezę piątej generacji.
Subaru Impreza - zmiany na plus
Karoseria nowego Subaru Impreza w stosunku do poprzednika jest dłuższa o 40 mm, szersza o 35 mm i niższa o 10 mm. Co ważne, aż o 25 proc. zwiększyła się ilość miejsca dla pasażerów, a pojemność kufra urosła do 385 l. Inżynierom udało się aż o 70 proc. zwiększyć sztywność nadwozia, co korzystnie wpłynęło na bezpieczeństwo, ale też i na sposób prowadzenia. Środek ciężkości nowej Imprezy znajduje się o 5 mm niżej niż w poprzedniku, co może wydawać się mało istotną różnicą, ale w praktyce, wraz ze zmianami w podwoziu (inne przełożenie układu kierowniczego, nowe mocowania stabilizatorów, seryjny system wektorowania kół tylnej osi), znacząco poprawiło dynamikę prowadzenia.
Subaru Impreza - niższy środek ciężkości
Podczas jazd testowych na torze mieliśmy okazję pokonać kilka prób („test łosia”, slalom, szybkie przejeżdżanie zakrętów), które udowodniły, jak dobrą pracę wykonali inżynierowie. Subaru Impreza szybciej reagował na zmianę kierunku jazdy, a podczas gwałtownych manewrów w slalomie nadwozie znacznie mniej się wychylało. ESP nie interweniowało, swoją obecność sygnalizowało jedynie zapalającą się kontrolką. Podczas szybkiej jazdy w łuku z gazem wciśniętym do podłogi zaskoczyło nas neutralne zachowanie auta.
Subaru Imprezę testowaliśmy na torze ze zmodernizowanymi silnikami 1.6/114 KM i 2.0/156 KM. Obie jednostki przekazują moment obrotowy na obie osie wyłącznie za pośrednictwem bezstopniowej skrzyni Lineartronic (w 2.0 możliwa zmiana wirtualnych biegów łopatkami przy kierownicy). Z racji większej mocy i lepszej reakcji na gaz bardziej spodobały nam się jazdy „dwulitrówką”. Silnik 1.6 to zdecydowanie wariant do ruchu miejskiego.
Subaru Impreza - to jest super
Więcej miejsca we wnętrzu. System wektorowania.
Subaru Impreza - to nie wyszło
Brak otworu na długie przedmioty.
Subaru Impreza - efekt wow
Precyzja prowadzenia i stabilność.
Subaru Impreza - nasza opinia
To, że w standardzie są asystenci kierowcy, napęd 4x4 i skrzynia CVT, a także wzorowe prowadzenie, sprawia, że Subaru Impreza będzie wyjątkowa. Pewnie też z powodu ceny... Kto to kupi? Grupa klientów, którzy chcą mieć niebanalny samochód kompaktowy z napędem 4x4.
Subaru Impreza - dane techniczne
Silnik: typ/cylindry | benz. B6/16 |
Pojemność | 1995 cm3 |
Moc maksymalna | 156 KM przy 6000 obr./min |
Maks. moment obrotowy | 196 Nm przy 4000 obr./min |
Napęd | 4x4/skrzynia CVT |
Długość/szerokość/wysokość | 4460/1775/1455 mm |
Rozstaw osi | 2670 mm |
Bagażnika | 385 l |
Prześwit | 130 mm |
Z tyłu przybyło przestrzeni, zwłaszcza na nogi. Otwierane niemal pod kątem prostym drzwi ułatwiają zajmowanie miejsc.
Choć Japończycy kilka lat temu usunęli słowo „Impreza” z nazwy 300-konnej wersji WRX STi, większość osób nadal myśli o kompaktowym Subaru w kategorii auta sportowego.
Na przełomie października i listopada w salonach Subaru pojawi się Impreza piątej generacji.
Na krajowym rynku w ostatnich latach był sprzedawany wyłącznie model WRX STi. Teraz oferta Subaru w klasie kompaktowej zostanie rozszerzona o Imprezę piątej generacji.
Podczas jazdy w slalomie nadwozie mniej się wychyla, rzadziej także interweniuje ESP.
Środek ciężkości nowej Imprezy znajduje się o 5 mm niżej niż w poprzedniku, co może wydawać się mało istotną różnicą, ale w praktyce, wraz ze zmianami w podwoziu (inne przełożenie układu kierowniczego, nowe mocowania stabilizatorów, seryjny system wektorowania kół tylnej osi), znacząco poprawiło dynamikę prowadzenia.
Wysoka jakość materiałów i intuicyjna obsługa. Nowoczesne multimedia z 8-calowym ekranem
mają funkcje MirrorLink, CarPlay i Android Auto.
Karoseria w stosunku do poprzednika jest dłuższa o 40 mm, szersza o 35 mm i niższa o 10 mm. Co ważne, aż o 25 proc. zwiększyła się ilość miejsca dla pasażerów, a pojemność kufra urosła do 385 l.
Nowy kompakt z Japonii ma większe i sztywniejsze nadwozie i zmodernizowane silniki, ale najważniejsze jest to, że prowadzi się go znacznie lepiej od poprzednika. Sprawdziliśmy możliwości auta w przedpremierowych jazdach na torze.
Bagażnik kompaktowej Imprezy mimo napędu 4x4 ma przeciętną dla tej klasy pojemność 385 l.
Imprezę testowaliśmy na torze ze zmodernizowanymi silnikami 1.6/114 KM i 2.0/156 KM. Obie jednostki przekazują moment obrotowy na obie osie wyłącznie za pośrednictwem bezstopniowej skrzyni Lineartronic (w 2.0 możliwa zmiana wirtualnych biegów łopatkami przy kierownicy).
Z racji większej mocy i lepszej reakcji na gaz bardziej spodobały nam się jazdy „dwulitrówką”. Silnik 1.6 to zdecydowanie wariant do ruchu miejskiego.