w przypadku Toyoty Aurisa. Tu do wyboru są 3 wersje: 1.4 o mocy 90 KM, 126-konna odmiana 2-litrowa oraz topowa 2.2 o mocy 177 KM. Tym razem sprawdzamy, co ma do zaoferowania najsłabsza jednostka. Miłe zaskoczenie od razu po uruchomieniu silnika. Żadnych wibracji oraz bardzo dobre wyciszenie. Także po ruszeniu do kierowcy nie dociera nadmierny hałas spod maski. Jednak ten silnik to raczej propozycja dla spokojnie jeżdżących osób. Owszem, samochód pozwala na sprawne przemieszczanie się, ale z przyspieszeniem do "setki" w 12 s na pewno nie będzie demonem szybkości. Jednak to i tak wynik o sekundę lepszy niż w 97-konnym benzynowym Aurisie z jednostką napędową o pojemności 1,4 litra. Poza tym w dieslu nie wyczuwa się nadmiernej słabości ani podczas ruszania, ani podczas zwiększania szybkości w czasie jazdy. To także zasługa wysokiego momentu obrotowego o wartości 190 Nm uzyskiwanego już przy 1800 obr./min. Przekłada się to na bezpieczeństwo podróżowania, umożliwiając uzyskiwanie krótkich czasów przyspieszeń podczas wyprzedzania.Ważną zaletą tej jednostki jest oszczędność. Dane podawane przez producenta potwierdziły się z odczytami z komputera. W mieście autu wystarczyło 6 l/100 km i to podczas jazdy w korkach oraz z włączoną klimatyzacją.Sposób zmiany biegów na dobrym poziomie Pozytywnie oceniliśmy pracę skrzyni biegów. Już samo korzystanie z dźwigni jest wygodne, bo umieszczono ją wysoko na konsoli środkowej. Poza tym zastrzeżeń nie budzi precyzja przy włączaniu poszczególnych przełożeń. Byliśmy z tego powodu zadowoleni tym bardziej, że podczas testu wersji 2.0 D-4D ("AŚ" 14/2007) zdarzały się opory przy włączaniu niektórych biegów. Mocną stroną pojazdu jest układ jezdny. Został sprężyście zestrojony, a to oznacza, że dynamiczne pokonywanie ostrych zakrętów odbywa się z dużą rezerwą bezpieczeństwa. Jednocześnie zadowalające okazuje się tłumienie wszelkich nierówności nawierzchni. Szkoda tylko, że obraz całości psuje niedostatecznie precyzyjny układ kierowniczy. Zajmijmy się teraz tym, co miłe dla oka. Nadwozie to typowy 5-drzwiowy hatchback z szerokimi tylnymi słupkami. Karoseria nie ma żadnych stylistycznych udziwnień, ale prezentuje się zgrabnie. We wnętrzu też nie ma co szukać fajerwerków. Wykończony w ciemnej tonacji kokpit ozdobiono srebrnymi wstawkami. Nie mamy żadnych zastrzeżeń do jego przejrzystości, a wszystkie przełączniki rozmieszczono w zasięgu rąk kierowcy. Niewielkim mankamentem jest jedynie niewygodna w użyciu dźwignia hamulca ręcznego. W aucie nie brakuje również miejsc na podręczne drobiazgi. Można je umieścić w schowkach przed pasażerem lub w podłokietniku z przodu oraz w kieszeniach na drzwiach. Na konsoli środkowej jest mała półeczka, a przy drzwiach umieszczono wysuwane uchwyty na kubki z napojami.Ciasno nie będzie, a siedzenia są wygodneAuris nie jest wprawdzie rekordzistą pod względem przestronności, ale wysokie osoby nie powinny mieć problemu z wygodnym ułożeniem nóg w obu rzędach siedzeń. Także przestrzeń nad głowami okazuje się wystarczająca. Zastrzeżeń nie budzi również wyprofilowanie foteli. Siedzi się na nich wygodnie także podczas dłuższych podróży. Szkoda tylko, że trzymanie boczne podczas jazdy na zakrętach okazuje się niedostateczne. Auta kompaktowe często służą jako pojazdy rodzinne. To oznacza, że przydałby się pojemny i funkcjonalny bagażnik. Z pojemnością 354 l Auris okazuje się średniakiem. Wprawdzie to więcej niż 320 l w Citroënie C4, ale do Fiata Bravo z 400 l czy do rekordzistki wśród kompaktów Hondy Civic (456 l) Toyocie dużo brakuje. Za to łatwe jest powiększanie bagażnika. Wystarczy opuścić oparcie i trafia ono w miejsce obniżającego się siedziska. Jednak na podłodze pozostaje niewielki próg. Auto nie jest tanie, ale ma bogate wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa. Obejmuje ono 5 airbagów i kurtyny powietrzne. Wysoki poziom bezpieczeństwa potwierdza maksymalna nota 5 gwiazdek w teście zderzeniowym EuroNCAP.PodsumowanieJeżeli potrzebujesz kompaktowego auta z ekonomicznym silnikiem i bogatym wyposażeniem, to Auris 1.4 D-4D będzie dobrym wyborem. Atutem jest też wystarczająco przestronne wnętrze oraz wysoka jakość wykończenia. Mały silnik Diesla będą raczej preferować osoby jeżdżące spokojnie. Jednak w razie potrzeby i z tą jednostką można dynamicznie przyspieszyć. Zawieszenie dobrze spisuje się na naszych drogach. Mankamentami są niezbyt precyzyjny układ kierowniczy oraz wysoka cena.
Toyota Auris - Najsłabszy z gamy
Popularność, jaką cieszą się silniki wysokoprężne, powoduje, że często w gamie jednego modelu oferuje się kilka wersji diesli. Tak jest np.