- Po liftingu pod maską przybyły… 3 konie mechaniczne. Poza tym silnik jest bardziej eko i spełnia teraz normę Euro 6.2
- Wnętrze nowego Aygo ma proporcje typowe dla aut tej wielkości. To oznacza zadowalającą przestronność z przodu oraz niewielką ilość miejsca na tylnej kanapie
- Toyota Aygo to typowy mieszczuch. Z racji trudności z dynamiką przy wyższych prędkościach nawet okazjonalne wyjazdy w trasę mogą być męczące
Druga generacja Toyoty Aygo jest w sprzedaży od 2014 roku. Teraz, po czterech latach, producent zdecydował się na odnowienie pojazdu. Nie spodziewajcie się jednak rewolucyjnych zmian, lecz jedynie kosmetycznych poprawek. Poza tym zmieniono co nieco w technice.
Na pierwszy rzut oka trudno rozpoznać poprawione Aygo. Dopiero po wnikliwszej obserwacji widać, że charakterystyczny „X” z przodu jest wyraźniejszy, a reflektory mają nieco inny kształt. Ten ostatni zabieg sprawił, że stylistyka zyskała na dynamice. Z tyłu również wprowadzono światła o nieco innym kształcie oraz wzorze.
Wnętrze nowego Aygo ma proporcje typowe dla aut tej wielkości. To oznacza zadowalającą przestronność z przodu oraz niewielką ilość miejsca na tylnej kanapie. Zastrzeżeń nie budzą natomiast wygoda foteli oraz obsługa urządzeń pokładowych.
Zmiany wprowadzone w wyglądzie nie są jedynymi, na które zdecydowała się Toyota. Podobnie jak w poprzedniku, pod maską pracuje 3-cylindrowy, litrowy silnik. Jednak w odnowionym modelu generuje 72 KM, podczas gdy wcześniej było o 3 konie mechaniczne mniej. Po spojrzeniu w dane techniczne przekonujemy się, że poprawiła się nieco dynamika, bo teraz Toyota Aygo przyspiesza do „setki” w 13,8 s (poprzednio w 14,2 s). Jednak subiektywne odczucia nie pozwalają dostrzec tej poprawy. Nadal jest to samochód, który zadowalające przyspieszenie zapewnia tylko w zakresie miejskich prędkości.
Aygo nie jest nadmiernie łakome na paliwo, ale realnie trzeba się liczyć ze spalaniem wyższym niż obiecywane przez producenta. Podczas testu w mieście samochód potrzebował około 7 l, a na trasie – 5,5 l na 100 km.
Z silnikiem współpracuje 5-biegowa skrzynia manualna, którą trapi, niestety, pewna denerwująca przypadłość – podczas próby szybkiego przełączania potrafi haczyć.
Aygo to typowy mieszczuch. Z racji trudności z dynamiką przy wyższych prędkościach nawet okazjonalne wyjazdy w trasę mogą być męczące. Za to w warunkach miejskich maluch Toyoty czuje się jak ryba w wodzie. Nieduża średnica zawracania ułatwia manewrowanie, a niewielkie rozmiary pozwalają na zaparkowanie w ciasnych lukach.
Atutem Aygo jest zestrojenie zmodernizowanego zawieszenia. Samochód bez problemu tłumi większość nierówności nawierzchni. Na szczęście nie przesadzono z miękkością nastawów układu jezdnego i podczas dynamicznej jazdy auto nie przechyla się nadmiernie na zakrętach. W takich warunkach w opanowaniu pojazdu dodatkowo pomaga precyzyjny układ kierowniczy.
Toyota Aygo - to nam się podoba
Świetna zwrotność, przestronne wnętrze z przodu, ciekawa stylistyka, wygodna obsługa urządzeń pokładowych.
Toyota Aygo - to nam się nie podoba
Ciasne wnętrze z tyłu, mały kufer, przeciętna dynamika, hacząca skrzynia, hałas podczas szybkiej jazdy, wysoka cena.
Toyota Aygo - nasza opinia
Toyota Aygo to auto idealne dla kierowców, którzy jeżdżą wyłącznie po mieście. Jest tak z racji akceptowalnej dynamiki, świetnej zwrotności oraz niewielkich rozmiarów. Powody do zadowolenia dają także oryginalna stylistyka i dobra przestronność z przodu.
Bagażnik ma pojemność zaledwie 168 l.
Podobnie jak w poprzedniku, pod maską pracuje 3-cylindrowy, litrowy silnik. Jednak w odnowionym modelu generuje 72 KM, podczas gdy wcześniej było o 3 konie mechaniczne mniej.
Z tyłu jadącym będzie ciasno zarówno na wysokości kolan, jak i nad głową.
Druga generacja Toyoty Aygo jest w sprzedaży od 2014 roku. Teraz, po czterech latach, producent zdecydował się na odnowienie pojazdu.
Dotykowy ekran ma wyraźną grafikę i sięga się do niego bardzo wygodnie. Za 2100 zł można mieć nawigację satelitarną.
Nie spodziewajcie się jednak rewolucyjnych zmian, lecz jedynie kosmetycznych poprawek. Poza tym zmieniono co nieco w technice.
Auto jest niewielkie, ale z przodu wygospodarowano całkiem dużo miejsca.
Po liftingu pod maską przybyły… 3 konie mechaniczne. Poza tym silnik jest bardziej eko i spełnia teraz normę Euro 6.2.
Toyota Aygo to auto idealne dla kierowców, którzy jeżdżą wyłącznie po mieście. Jest tak z racji akceptowalnej dynamiki, świetnej zwrotności oraz niewielkich rozmiarów. Powody do zadowolenia dają także oryginalna stylistyka i dobra przestronność z przodu.
Zmiany wprowadzone w wyglądzie nie są jedynymi, na które zdecydowała się Toyota.
Kolorowe wstawki poprawiają wygląd wnętrza. Mięsista kierownica dobrze leży w dłoniach.
Na pierwszy rzut oka trudno rozpoznać poprawione Aygo.
Zmiany wprowadzone w Toyocie Aygo uatrakcyjniły ofertę tego malucha, ale nie zmieniły znacząco jego wyglądu. Przy okazji poprawiono dynamikę jazdy.
Obrotomierz ciekawie wygląda, ale w słoneczne dni okazuje się nieczytelny.