Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Volkswagen Golf Variant 1.4 TSI - uniwersalny jak zawsze

Volkswagen Golf Variant 1.4 TSI - uniwersalny jak zawsze

Autor Rafał Sękalski
Rafał Sękalski

Ostatni face lifting Volkswagena Golfa nie przyniósł rewolucji. Wywołał jednak tradycyjny już zachwyt u sympatyków marki i sceptycyzm wśród krytyków. Słusznie?

Volkswagen Golf Variant 1.4 TSI - uniwersalny jak zawsze
Zobacz galerię (21)
Auto Świat / Adam Mikuła
Volkswagen Golf Variant 1.4 TSI - uniwersalny jak zawsze

Fakty przemawiają na korzyść Golfa. To w końcu nadal najchętniej kupowane auto osobowe na Starym Kontynencie. Tylko w pierwszym kwartale tego roku jego sprzedaż przekroczyła 115,4 tys. egzemplarzy, podczas gdy następny na podium Ford Fiesta zanotował popyt o blisko 24 tys. sztuk mniejszy (dane: JATO). Od lutego tego roku w salonach są już dostępne Golfy po face liftingu, tak więc utrzymanie pozycji lidera wydaje się bardzo prawdopodobne.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Trzeba przyznać, że Volkswagen wykazał się dużą powściągliwością, jeśli chodzi o zakres zmian stylistycznych. Widać je głównie w wyglądzie przedniego pasa z nowym zderzakiem i reflektorami, które opcjonalnie mogą być wyposażone w pełni ledowe, aktywne światła. Standardem są za to diodowe lampy tylne.

Testowany egzemplarz dostał dodatkowo pakiet stylistyczny R-Line (za 4520 zł), obejmujący m.in. sportowe zawieszenie, listwy progowe i przy zderzakach, zmodyfikowany grill z charakterystycznym oznaczeniem oraz spoiler dachowy. Elementy te wraz z 18-calowymi alufelgami (opcja za 4970 zł) dodają sylwetce kombi ekskluzywnego i dynamicznego charakteru.

Oczywiście, zmiany nie kończą się tylko na nadwoziu. We wnętrzu testowanego modelu zadebiutowały nowe cyfrowe zegary Active Info Display (opcja za 2180 zł) – rozwiązanie znane z innych modeli Grupy VW. Ekran za kierownicą ma przekątną 12,3 cala, a pokazywane na nim informacje można łatwo konfigurować. Większy niż dotychczas jest także wyświetlacz multimediów. W topowej wersji z nawigacją Discover Pro ma on przekątną aż 9,2 cala.

Dotykowa obsługa tego systemu z poziomu ekranu lub przyciskami przy kierownicy nie sprawia większych kłopotów, ale gdy chcemy to robić gestami lub poleceniami głosowymi, warto wcześniej poćwiczyć. I nie zrażać się po pierwszych próbach, tym bardziej że np. nawigacja dobrze radzi sobie z wyraźnie wypowiadanymi komendami i pozwala na szybkie podyktowanie adresu. Discover Pro współpracuje z układem Car-Net, który z kolei zapewnia dostęp do usług mobilnych. System z łatwością łączy się również z Android Auto i Apple CarPlay.

Niezmienne są natomiast funkcjonalność i przestronność niemieckiego kombi. Pięć osób na pokładzie ma do dyspozycji sporo miejsca, a ich rzeczy na dłuższy wyjazd bez problemu powinny zmieścić się w przepastnym bagażniku. Już przy normalnym ustawieniu siedzeń ma on imponującą pojemność 605 l, a po rozłożeniu asymetrycznie dzielonych oparć tylnej kanapy – nawet 1620 l. Większą przestrzenią ładunkową w segmencie może pochwalić się tylko spokrewniona z Golfem Skoda Octavia Combi (610-1740 l).

Charakterystyka zawieszenia z adaptacyjną regulacją sztywności amortyzacji DCC (dopłata 4410 zł) jest przyjemnie sprężysta. Auto bardzo dobrze radzi sobie z tłumieniem nierówności, a na trasie zapewnia wysoki komfort. Układ jezdny może pracować w jednym z pięciu trybów: Eco, Comfort, Normal, Sport i Individual, spośród których na co dzień najlepiej sprawdza się wyważony Neutral, i to także podczas dynamicznej jazdy. Bezpośredni układ kierowniczy jest komunikatywny i zapewnia dobre wyczucie auta, a elektroniczna szpera XDS poprawia trakcję na zakrętach.

Turbodoładowany silnik 1.4 okazuje się elastyczny i szybka płynna jazda jest możliwa bez konieczności częstego operowania drążkiem manualnej skrzyni. Co ważne, na naszej pętli testowej auto spaliło średnio 6,4 l/100 km, czyli o 18 proc. więcej niż deklaruje producent, ale to dobry wynik. W mieście udało się nam zanotować przyzwoite 7,2 l, a podczas jazdy na trasie – tylko 5,5 l na 100 km.

Najtańsza wersja Golfa z tym silnikiem i pakietem wyposażenia Comfortline kosztuje 87 990 zł. Na Seata Leona ST 1.4/150 KM trzeba wydać minimum 93 900 zł, a na Opla Astrę Sports Tourer 1.4/150 KM – 76 700 zł.

Volkswagen Golf - to nam się podoba

Dojrzałość konstrukcji, wysoka jakość wykończenia, przestronne i dobrze wyciszone wnętrze, elastyczny silnik i komfortowy układ jezdny.

Volkswagen Golf - to nam się nie podoba

Wysokie ceny opcji, które znacznie podnoszą koszt zakupu auta, zachowawcze podejście do zmian stylistycznych (choć ma też swoich zwolenników).

Volkswagen Golf - nasza opinia

Być może są atrakcyjniejsi stylistycznie rywale, być może dają większą frajdę z jazdy, ale to właśnie Golf Variant, zwłaszcza po ostatnich modyfikacjach, pozostaje rodzinnym modelem, który mogę każdemu polecić w ciemno. Nie jest to oczywiście auto bez wad i sporo kosztuje, ale na pozycję lidera wśród europejskich osobówek pracuje solidnie.

Autor Rafał Sękalski
Rafał Sękalski
Powiązane tematy:
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków