Volkswagen Scirocco ma już 40 lat. Od momentu debiutu znalazł na całym świecie milion właścicieli i jeszcze więcej fanów. Nic dziwnego. Scirocco od zawsze wyróżniał się na tle swoich braci spod znaku VW. Podobnie jest z obecną generacją, która prezentuje się bardzo rasowo. Jednak nawet najpiękniejsze auta w końcu muszą ustąpić miejsca swoim poprawionym i ulepszonym następcom. Przyszedł czas i na Scirocco.
Nadwozie
Przeprowadzony właśnie face lifting na pierwszy rzut oka nie wprowadził żadnej rewolucji. Zmienił się nieco wygląd, zwłaszcza tyłu samochodu. Tam pojawiły się nowe lampy z seryjnymi diodami LED oraz nowy zderzak. Auto wygląda teraz jeszcze bardziej dynamicznie, a tył wydaje się szerszy i niższy. Z przodu zmian jakby mniej. Reflektory mają ten sam kształt, a nowości znajdziemy jedynie pod kloszem. Nowe są też zderzaki, inne dla zwykłych wersji, inne dla topowej „R-ki”.
Kończąc temat nadwozia muszę dodać, że wraz z face liftingiem pojawiło się pięć nowych kolorów karoserii, w tym intrygujący ciemnofioletowy, cztery wzory felg (dostępne są rozmiary od 17 do 19 cali) oraz sześć opcji kolorów i materiałów tapicerki.
Wnętrze
Wnętrze nowego Volkswagena Scirocco jest estetyczne i uporządkowane. Obsługa wszelkich przycisków i przełączników jest intuicyjna i bezproblemowa, choć z drugiej strony wciąż brakuje tu wyraźnie sportowego ducha, zwłaszcza w wersji R. Pod tym względem jest jednak o niebo lepiej niż dotychczas.
Sytuację ratuje nowy zestaw zegarów i kierownica, zapożyczone z Golfa GTI oraz udane nawiązanie do pierwszego Scirocco – zestaw dodatkowych trzech zegarów na szczycie konsoli środkowej. Jest tam wskaźnik temperatury oleju, stoper i wskaźnik ciśnienia doładowania. Ciekawy dodatek. Szkoda tylko, że stoper uruchamia się przyciskiem przy zegarach, do którego trzeba daleko sięgać, a nie przy kierownicy, jak choćby w Porsche. Chyba że taka opcja jest, a ja podczas krótkiego zapoznania z autem jej nie zauważyłem.
Nie zmieniła się natomiast nawigacja z systemem audio. Volkswagen nie zdecydował się na przeniesienie nowego, znanego z Golfa czy Octavii, ekranu, a pozostawił stary. Owszem, funkcjonalny i działający bez zarzutu. Jak się jednak dowiedziałem, nowy system ma pojawić się w przyszłym roku. Będzie okazja do kolejnej premiery.
Silniki
Bardzo ważne, bodaj najistotniejsze, zmiany zaszły pod maską nowego Volkswagena Scirocco. Odmiana R ma teraz o 15 KM więcej – łącznie 280 – i dzięki temu sprint do „setki” trwa o 0,3 sekundy krócej. Zmiana jest odczuwalna, auto jest bardziej żwawe, choć moment obrotowy pozostał na niezmienionym poziomie 350 Nm.
Na uwagę zasługuje jednak "cywilna" wersja 2.0 TSI, której moc wzrosła o 10 KM do 220 KM, ale przede wszystkim przybyło momentu obrotowego. Inżynierowie podkręcili jednostkę aż o 70 Nm i teraz ta odmiana dysponuje momentem 350 Nm, czyli dokładnie tyle ile ma Scirocco R! I to czuć.
Kiedy pędziłem podczas testów niemiecką autostradą, za kierownicą Scirocco R ze skrzynią DSG, zauważyłem że jadące za mną 220-konne Scirocco (z „manualem”) wcale nie zostaje w tyle i trzyma się mojego zderzaka, mimo pedału gazu wciśniętego w podłogę. Przeprowadziliśmy więc małą próbę. Rozpędziliśmy samochody do jednakowej prędkości około 130 km/h, ustawiliśmy przełożenie na „czwórkę” i dodaliśmy gazu. Oba auta szły praktycznie łeb w łeb! Dopiero bliżej prędkości maksymalnej R odjeżdżało słabszemu bratu, osiągając licznikowe 256 km/h.
Przyczyn jest kilka – z jednej strony nieco większa masa własna wersji R (niespełna 100 kg), różna masa załogi oraz różne skrzynie biegów. Subiektywnie skrzynia DSG zabiera nieco wigoru, w porównaniu do przekładni manualnej – podczas testów jeździłem bowiem Scirocco R w obu wersjach.
Ceny
Na niemieckim rynku wersja R jest droższa od 220-konnej o równowartość 30 tys. złotych. Do szybkiej jazdy nie trzeba zatem niepotrzebnie dokładać. Jeśli komuś zależy na bardziej rasowym wyglądzie, zawsze można zamówić pakiet R-Line. I tak wyjdzie taniej...
Polskie ceny nowego Volkswagena Scirocco poznamy bliżej premiery, która planowana jest na jesień tego roku.
Opinie
Nowy Volkswagen Scirocco to dopracowane auto o nietuzinkowym wyglądzie i świetnych właściwościach jezdnych. Po zmianach oferuje jeszcze więcej – przede wszystkim od strony jednostek napędowych. Jest też ładniejsze, ma bardziej rasowe wnętrze i bogatsze wyposażenie, w którym znajdziemy nowe systemy wspierające kierowcę i zwiększające bezpieczeństwo i komfort jazdy.