Przyznam szczerze, że gdy rozpoczynałem test nowej Mazdy 2, byłem nieco sceptycznie nastawiony do tego samochodu. Dlaczego? No bo co z tego, że pod maską pracuje całkiem mocny jak na malucha 90-konny silnik, skoro już pierwsze przyspieszenie pokazało, że samochód wydaje się jakiś niemrawy.
Rzut oka na dane techniczne potwierdził subiektywne odczucia – auto osiąga „setkę” dopiero po 12 s. Ale zaraz, zaraz… W tabelce obok jest taki sam silnik, a przyspieszenie wynosi tylko 9,4 s. No tak, tyle że jest to wersja z manualną skrzynią biegów, podczas gdy nasz testowy egzemplarz został wyposażony w automatyczną przekładnię. A zatem to ten mechanizm pogarsza przyspieszenie pojazdu. Czy mimo to warto zainteresować się tą wersją nowej Mazdy 2?
Postanowiłem więc bardziej wczuć się w usposobienie kierowcy, który decyduje się na tak skonfigurowaną Mazdę 2. I wiecie co? Od razu zmieniłem swoje nastawienie do tego samochodu. Przecież nie wszyscy prowadzący chcą dynamicznie ruszać spod świateł czy próbować ścigać się z innymi uczestnikami ruchu drogowego. Kiedy wreszcie zaakceptuje się niezbyt szybką pracę skrzyni biegów oraz powolne – chociaż na pewno nie ślamazarne – rozpędzanie, to samochód okaże się bardzo przyjemny w prowadzeniu.
A gdyby tak ktoś uparł się jednak i zapragnął spróbować dynamicznego podróżowania? Nie ma problemu. Taką możliwość daje przełącznik na konsoli środkowej. Dzięki niemu aktywuje się sportowy tryb jazdy. Silnik żwawiej wówczas reaguje na wciskanie pedału gazu, a skrzynia zmienia przełożenia dopiero wtedy, gdy jednostka napędowa osiągnie wyższy poziom prędkości obrotowych. Rzeczywiście, od razu odczuwa się nieznaczną poprawę dynamiki jazdy, ale jednocześnie trzeba się pogodzić ze zwiększonym hałasem silnika. Tak szczerze mówiąc, przyjemniej podróżuje się w standardowym ustawieniu.
Jest jeszcze jedna pozytywna strona takiego sposobu prowadzenia – spokojna jazda równa się oszczędna jazda. W trakcie testu samochód potrzebował w mieście 7 l/100 km. To oznacza tylko o 0,9 l/100 km więcej, niż obiecuje producent.
Mazda 2 pozwala na spokojne i zrelaksowane prowadzenie nie tylko z racji tego, że „automat” zmienia biegi za kierowcę, lecz także dlatego, że jednostka cicho pracuje, a zawieszenie świetnie tłumi wszelkie nierówności nawierzchni. Mimo niewielkiego rozstawu osi podczas pokonywania poprzecznych garbów na jezdni nie odczuwa się charakterystycznego dla wielu aut o tej wielkości obniżenia komfortu resorowania. Do tego dochodzi bardzo ważny atut w przypadku miejskiego samochodu – manewrowanie w mieście okazuje się dziecinnie łatwe z racji bardzo dobrej widoczności we wszystkich kierunkach, seryjnych czujników parkowania oraz niewielkiej średnicy zawracania, wynoszącej zaledwie 9,4 m.
Wnętrze samochodu budzi mieszane uczucia. Z jednej strony są atuty w postaci świetnie wyprofilowanych siedzeń, które zapewniają wysoki komfort jazdy również wtedy, gdy wybieramy się w długą trasę, oraz wygodnej pozycji za kierownicą, a z drugiej trzeba się pogodzić z kiepską przestronnością na tylnej kanapie. Wysokie osoby będą narzekały przede wszystkim na brak miejsca na wygodne ułożenie nóg. Podobnie niejednoznaczna ocena należy się w przypadku materiałów wykończeniowych. Co z tego, że można dokupić za 3000 zł pakiet z miłą w dotyku jasną skórzaną tapicerką, skoro wierzch deski rozdzielczej został wykonany z twardego plastiku...
Żadnych zastrzeżeń nie miałem natomiast do obsługi urządzeń pokładowych. Sięganie do wszystkich przełączników jest wygodne, a ich duże rozmiary sprawiają, że bez problemu trafia się w nie w trakcie prowadzenia pojazdu. Niedogodności nie dostrzegłem również w czytelności wskaźników, tym bardziej że w testowanym egzemplarzu był opcjonalny wyświetlacz head-up (3000 zł), na którym zdublowano odczyty prędkości i asystenta pasa ruchu.
Niedomagania w postaci twardych plastików, przeciętnej dynamiki czy ograniczonej przestronności z tyłu są niczym w zestawieniu z wysoką ceną. Mazda 2 w testowanej wersji wyposażeniowej SkyPassion kosztuje 68 900 zł. Jednak egzemplarz sprawdzany w teście miał na pokładzie dodatkowe elementy, które podniosły cenę do niemal 80 000 zł! To zdecydowanie za dużo jak na samochód klasy B.
Mazda 2 - nasza opinia
Spodobała mi się Mazda 2 z automatyczną skrzynią, i to nawet mimo przeciętnej dynamiki jednostki napędowej. Samochód jest przyjemny w prowadzeniu, a do tego ma ekonomiczny silnik. Jednak nawet bogate wyposażenie nie pozwala zaakceptować wysokich kosztów zakupu.
Mazda 2 1.5 - dane techniczne
Silnik: typ/cylindry/zawory | benz./R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni |
Pojemność skokowa (cm3) | 1496 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 90/6000 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 148/4000 |
Skrzynia biegów | aut. 6 |
Napęd | przedni |
Hamulce (przód/tył) | tw/b |
Opony testowanego auta | 185/60 R 16 |
Masa własna/ładowność (kg) | 1000/535 |
Pojemność bagażnika (l) | 280-950 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 44 |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 12,0 s |
Prędkość maksymalna | 177 km/h |
Spalanie w mieście | 6,1 l/100 km |
Spalanie poza miastem | 4,1 l/100 km |
Spalanie średnie | 4,8 l/100 km |
Emisja CO2 | 112 g/km |
Teoretyczny zasięg | 915 km |
Mazda 2 1.5 - gwaranacja i ceny
Cena podst. testowanej wersji | 68 900 zł |
Gwarancja mechaniczna | 3 lata |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat |
Przeglądy | co 20 tys. km |
Cena po doposażeniu | 79 000 zł |