Drobne niedoróbki
Wnętrze, które z reguły już ma za sobą dystans 100 tys. km, na pierwszy rzut oka robi dość dobre wrażenie. Nie można wiele zarzucić jakości tworzywa i tapicerki - solidny montaż oraz wykonanie. Jednak po wnikliwej analizie optymizm nieco gaśnie. Zdarza się, że odpada lakier z podłokietnika, popielniczka nie domyka się, spotyka się przypadki niesprawności mechanizmu przesuwania foteli. Chyba większej dokładności oczekuje się od kompaktu, którego cena zarówno kilka lat temu (auta nowego), jak i obecna jest wyższa o 5-8 tys. zł niż klasowych rywali. Tym bardziej, że poziom wyposażenia niezależnie od wersji wykończeniowej nie obejmował seryjnej klimatyzacji. Niewiele jest również miejsca na nogi dla pasażerów w drugim rzędzie siedzeń, co okazuje się piętą achillesową płyty A0 - wykrzystanej również w Octavii czy Golf-ie IV. Natomiast mocnym punktem wnętrza są fotele, które nawet po dłuższej eksploatacji nadal są sprężyste i dobrze przytrzymują na zakrętach. Nieźle wypada skuteczność wentylacji, nie ma zarzutów do funkcjonalności deski rozdzielczej oraz umieszczenia przycisków. Nieco większy mógłby być bagażnik (350 l), w którym znajdują się dwa zamykane schowki i filc przyjemna dla oka wykładzina.
Mocna strona - napęd
Dość dobre wrażenie pozostawia 101-konny silnik z 8-zaworową głowicą. Zapewnia wystarczającą dynamikę w całym zakresie obrotów, a przy tym nie hałasuje nadmiernie. Średnie zużycie paliwa 8,5-9,0 l jest na poziomie akceptowalnym. Po przejechaniu 100 tys. km można być spokojnym o kondycję mechaniczną. Gładzie cylindrowe wykazują zużycie setnych części milimetra. Również zawory, wał rozrządu i łożyska z reguły są w zadowalającym stanie - gorzej z osprzętem. Zdarzają się wadliwe pompy paliwowe i wodne oraz typowe dla tego silnika usterki cewki zapłonowej. Zawieszenie o sportowej charakterystyce sprawdza się na ostrych zakrętach, ale cierpi na tym komfort. Nad bezpieczeństwem czuwa skuteczny układ hamulcowy (100-0 km/h w 38-39 m) wyposażony w seryjny ABS. Zawieszenie należy pochwalić za trwałość. Co prawda zdarzają się wybite obejmy drążka stabilizatora czy końcówki wahaczy, ale bardziej przyczynia się do tego stan polskich dróg. Przed kupnem warto sprawdzić sprzęgło, ponieważ znane są przypadki, gdy wymiana była konieczna już przed upływem 100 tys. km.
Galeria zdjęć
Audi A3 1.6 - Opłacalny interes?
Audi A3 1.6 - Opłacalny interes?
Audi A3 1.6 - Opłacalny interes?
Audi A3 1.6 - Opłacalny interes?