- BMW serii 5 (F10/F11) - na rynku 2010-17, silniki 2.0-4.4, moc 143-575 KM, cena od 37 500 zł
- BMW serii 5 (F10/F11) - typowe usterki
- BMW serii 5 (F10/F11) - naszym zdaniem
- Mercedes klasy E (W212) - na rynku 2009-16, silniki 1.8-6.2, moc 136-585 KM, cena od 39 500 zł
- Mercedes klasy E (W212) - typowe usterki
- Mercedes klasy E (W212) - naszym zdaniem
- Mercedes klasy E kontra BMW serii 5 - wybór nie będzie łatwy
BMW serii 5 (F10/F11) - na rynku 2010-17, silniki 2.0-4.4, moc 143-575 KM, cena od 37 500 zł
BMW serii 5 F10/F11 ma mnóstwo zalet! Ten samochód nadal świetnie wygląda, fantastycznie się go prowadzi, często ma bogate wyposażenie, wrażenie robią też paleta silników i układ przeniesienia napędu. Do tego ceny są już na tyle atrakcyjne, że wiele osób może sobie pozwolić na tę generację BMW serii 5.
Owszem, za ok. 40 tys. zł trudno o egzemplarz dobrze rokujący na przyszłość, ale za 60-70 tys. zł można już trafić coś ciekawego. W czym więc tkwi problem? W kosztach utrzymania – eksploatacji, serwisu i napraw. Tanio nie będzie i trzeba mieć tego świadomość!
A trwałość? Bez wątpienia nie jest to auto bezawaryjne, choć liczba potencjalnych zagrożeń wydaje się mniejsza niż w E60. Po części ze względu na bardziej dopracowaną konstrukcję, a po części ze względu na młodszy wiek aut dostępnych na rynku wtórnym. Zastrzeżenia dotyczą np. jakości skóry nappa, która dość łatwo przeciera się w kilku miejscach. Fotel kierowcy może skrzypieć (ocierają się elementy skórzanego siedziska i stelażu).
„Grubsze” problemy dotyczą silników, a szczególnie 2-litrówek. I tak, w benzyniakach 2.0 (N20) typowy problem to niska trwałość pompy oleju i łańcuchowego napędu rozrządu. Rozrząd szwankuje też w 2-litrowym dieslu (N47), do tego dochodzą m.in. rozwarstwiające się koła pasowe czy szwankująca pompa paliwowa, co często kończy się uszkodzeniem wtryskiwaczy.
Nieco korzystniej wypadają 3-litrowe diesle, ale i one po 200-300 tys. km wymagają sporego dofinansowania. Do tego oba silniki objęto akcją związaną z ryzykiem pożaru (wyciek z chłodnicy EGR). To może większe benzyniaki? Niestety, tu też z trwałością bywa różnie. W 3.0 (N53) uszkadzają się pompy HPFP i wtryskiwacze, a topowa odmiana 4.4 (N63) często zmaga się z wysokim spalaniem oleju, wyciekami i niską trwałością napędu rozrządu.
Spośród mocniejszych benzyniaków najkorzystniej wypada wersja 3.0T (N55), bo choć i ona ma kilka słabych punktów, to jednak zapewnia najlepszy kompromis między spalaniem a osiągami. Inne punkty zapalne modelu, o których trzeba wiedzieć? Usterki pneumatyki zawieszenia w kombi, niedomagania układu kierowniczego (czasami pomaga aktualizacja oprogramowania), w wersjach 4x4 – usterki skrzyni rozdzielczej VTG.
BMW serii 5 (F10/F11) - typowe usterki
- Karoseria - Jedyne, co możemy zarzucić, to utleniające się chromowane listwy wokół okien.
- Elektryka - Niedomagają multimedia, psuje się system bezkluczykowy, zawodzą maty grzewcze foteli.
- Napęd - Wiele poważnych problemów, np. w 2.0T (N20) niska trwałość napędu rozrządu i pompy oleju, w 3.0 R6 (N53) problemy z wtryskiwaczami, w 4.4 V8 (N63) wysokie spalanie oleju, w dieslach nietrwały napęd rozrządu i ryzyko pożaru.
- Zawieszenie - Awarie pneumatyki (miechy w kombi), luzy w przedniej osi.
BMW serii 5 (F10/F11) - naszym zdaniem
Tego auta nie można kupić za ostatnie pieniądze! BMW serii 5 (F10/F11) ma sporo typowych usterek, a koszty serwisu są wysokie lub bardzo wysokie, ale... to też auto dające ogromną frajdę z jazdy i z tego powodu ma liczne grono miłośników. Ważne: decyzję o kupnie „piątki” należy podjąć po weryfikacji u mechanika specjalizującego się w naprawie aut BMW.
Mercedes klasy E (W212) - na rynku 2009-16, silniki 1.8-6.2, moc 136-585 KM, cena od 39 500 zł
Mercedesowi udało się w końcu zbudować klasę E, która (prawie) nie rdzewieje! Tego nie da się powiedzieć, ani o poprzedniku ( Mercedes seria 211), ani już na pewno nie o typoszeregu W210 (popularnym „okularze”). Pod względem mechaniki czy elektroniki też nie jest źle. Po prostu ta generacja Mercedesa klasy E udała się Mercedesowi!
Oczywiście, to nie znaczy, że samochód ten można kupować w ciemno, gdyż początki nie były łatwe – auto zmagało się z kilkoma chorobami wieku dojrzewania. Do tego dochodzą realia rynku – wiele egzemplarzy ma często ponadprzeciętnie wysokie przebiegi. Nawet jeśli stan licznika jest niski, to przed zakupem warto sprawdzić, na ile jest on realny – albo w dostępnych bazach danych (w zależności od rynku), albo zlecić wykonanie takiej usługi specjaliście, który odczyta dane zaszyte w sterownikach. Cofnięcie licznika w taki sposób, żeby nie zostały żadne ślady elektroniczne, nie będzie wcale łatwe.
Atutem tego modelu jest to, że występuje on w pełnej palecie wersji nadwoziowych, jako sedan, kombi, coupé i cabrio. Do najpopularniejszych silników w tej generacji Mercedesa klasy E należy diesel 2.1 o oznaczeniu OM651. Motor ten był bohaterem afery dotyczącej wadliwych układów wtryskowych dostarczanych przez firmę Delphi – Mercedes wydał ok. miliarda dolarów na akcję przywoławczą, bo w wielu egzemplarzach krytyczne awarie pojawiały się już po około 40 tys. km. Niemal wszystkie auta naprawiono (niektóre więcej niż raz) i teraz silniki tej serii uznawane są za trwałe i niezawodne. Uwaga na grzechotanie przy rozruchu i podczas pracy – to rozciągnięty łańcuch rozrządu, którego wymiana jest czasochłonna, albo awaria napinacza łańcucha, do której dochodzi z powodu wadliwej uszczelki.
Niezłe opinie zbiera diesel 3.0 V6 (trwały, mocny, choć niezbyt oszczędny). W tym modelu Mercedes stosował diesle, które oszukiwały w oficjalnych pomiarach emisji spalin, tak samo, jak niesławne silniki Volkswagena – objęte są akcją przywoławczą. Jeśli chodzi o benzyniaki, to mają z reguły niższe przebiegi niż diesle, przez co są zwykle w lepszym stanie, chociaż np. w silniku 3.5 V6 (M272) zużywają się koła zębate wałków wyrównoważających – naprawa jest droga!
Mercedes klasy E (W212) - typowe usterki
- Karoseria - Pod tym względem to jeden z najsolidniejszych Mercedesów ostatnich lat.
- Elektryka - Awarie systemu multimedialnego, niesprawny moduł komfortu, niska żywotność reflektorów ksenonowych.
- Napęd - Szarpiące automatyczne skrzynie biegów 7G-Tronic, problemy z rozrządem i osprzętem w dieslach 2.1, wycieki oleju w dieslach V6, usterki wałków wyrównoważających w benzynowych silnikach V6.
- Zawieszenie - Problemy z zawieszeniem pneumatycznym po dużych przebiegach.
Mercedes klasy E (W212) - naszym zdaniem
Wraz z tym modelem wróciła wiara w to, że Mercedes potrafi budować niezawodne auta, które nie rdzewieją na potęgę. Egzemplarze po liftingu (w 2012 roku) są cenione bardziej od tych wcześniejszych, przy umiarkowanych przebiegach rocznych wersje benzynowe wydają się sensowniejszym wyborem – są w lepszym stanie i mają mniej słabych stron.
Mercedes klasy E kontra BMW serii 5 - wybór nie będzie łatwy
W przypadku obu modeli możemy liczyć na sprawdzone rozwiązania i stosunkowo bezproblemową eksploatację. Zatem w tym porównaniu raczej każdy, kto szuka takiej limuzyny, będzie kierować się osobistymi preferencjami. Ci szukający nieco sportu raczej wybiorą BMW, natomiast poszukujący komfortowej limuzyny raczej zdecydują się na Mercedesa. Jedno jest pewne, utrzymanie auta tej klasy może kosztować fortunę. I nie chodzi tu tylko o bieżące serwisowanie, ale również nieprzewidziane podczas zakupu nieoczekiwane naprawy. Te mogą zrujnować nasz domowy budżet.