Trzeba jednak zaznaczyć, że w tej klasie (m.in. ze względu na wysoki udział elektroniki) żaden z konkurentów nie może pochwalić się nieskazitelną opinią. 210 KM dobrze radzi sobie z 2-tonowym autem.
Dla kogo jest Volvo XC90?
Na pewno dla osób o wysokich zarobkach. Użytkowanie tego auta może kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie! Przede wszystkim duża jest utrata wartości - w ciągu roku kilkuletnie auto traci ponad 10 tys. zł.
Poza tym ubezpieczenie samochodu wartego 100 tys. zł kosztuje 7-8 tys. zł rocznie. Do tego dochodzą jeszcze niemałe wydatki na paliwo. Najpopularniejsza wersja z turbodoładowanym silnikiem benzynowym 2.5 o mocy 210 KM (T5 - 5 cylindrów w rzędzie) spala od 12 do 17 l na 100 km.
Wysokie są też koszty serwisowania i napraw
Standardowy przegląd obejmujący m.in. wymianę oleju i filtrów kosztuje w ASO około 1300 zł. Wymiana napędu rozrządu co 150 tys. km pochłania 1700 zł. Trzeba się też przygotować na nieplanowane wydatki. Największy, jaki może się zdarzyć, jest związany z usterką automatycznej skrzyni - koszt z wymianą: około 17 tys. zł (dopiero w modelach z 2006 roku zmieniono konstrukcję na mniej zawodną).
To jedyna tak kosztowna awaria, powtarzająca się w znacznej liczbie aut. Poza tym pierwsze roczniki XC90 miały duże kłopoty z trwałością końcówek drążków kierowniczych (akcja naprawcza i zmiana na trwalsze). Niemal w każdym egzemplarzu po przejechaniu 80-100 tys. km trzeba też zamontować nowy stabilizator oraz uszczelnić przekładnię kątową przy skrzyni biegów. Mało trwałe są piasty kół tylnych (około 1100 zł z wymianą).
Silnik należy raczej do niesprawiających poważnych kłopotów, chociaż przeciętnie raz na 80 tys. km czyszczenia wymaga elektroniczna przepustnica i czasami zawiedzie jakiś czujnik, przepływomierz lub zawór przy turbinie.
Poza tym w aucie zdarzają się różne usterki o charakterze losowym, np. uszkodzenie zamka w drzwiach, hałasująca dmuchawa czy błąd jednego z układów elektronicznych.
Wnętrze sprawia, że jazda jest odpoczynkiem. Jednak XC90 ma też wiele zalet
Przede wszystkim jest bardzo wszechstronne i pojemne, dobrze sprawdza się podczas codziennej jazdy, jak i w dalekich podróżach. Auto doskonale prowadzi się na asfalcie, ale napęd 4WD (dołączanie tylnej osi sprzęgłem Haldex) umożliwia również skuteczną jazdę w lekkim terenie.
Nad bezpieczeństwem czuwa kilka systemów elektronicznych - jeden z nich zapobiega "dachowaniu" na zbyt szybko pokonywanym zakręcie. Wnętrze jest komfortowe, bogato wyposażone, a przede wszystkim bardzo przyjazne dla użytkownika, gdyż znajdziemy tu wiele przydatnych rozwiązań.
Zdaniem fachowca
Uważam, że XC90 w ogólnej ocenie wypada bardzo pozytywnie. Poziom awaryjności można zaakceptować i nie jest on większy niż w przypadku aut konkurencyjnych. Jako jedyny słaby punkt można wskazać awaryjną automatyczną skrzynię biegów w modelach z lat 2002-2005, której wymiana kosztuje kilkanaście tys. zł. Jednak to jedyna tak kosztowna naprawa, która może zdarzyć się w tym modelu. Koszty eksploatacji nie są niskie, ale XC90 jest tego warte. Kupując auto tej klasy, trzeba być na to przygotowanym.Andrzej Bocian, właściciel niezależnego serwisu Volvo Centrum (AB-CAR Service)
NASZ WERDYKT
Volvo XC90 2.5T to samochód dla osób lubiących komfort i funkcjonalność, potrzebujących czasami zjechać w lekki teren. Doskonale poradzi sobie na piaszczystej plaży lub na dziurawej polnej drodze, ale nie jest autem terenowym. Pomijając kosztowną awarię "automatu", SUV Volvo nie należy do szczególnie awaryjnych - zdarzają się usterki elektroniki czy zawieszenia, ale nie są one nagminne. Mimo to trzeba przygotować się na dość wysokie ogólne koszty użytkowania, wynikające m.in z dużej utraty wartości.
Galeria zdjęć
1/5 Volvo XC90 2.5T - Kosztowny wiking
2/5 Volvo XC90 2.5T - Kosztowny wiking
3/5 Volvo XC90 2.5T - Kosztowny wiking
4/5 Volvo XC90 2.5T - Kosztowny wiking
5/5 Volvo XC90 2.5T - Kosztowny wiking
