- Amerykański urząd bezpieczeństwa drogowego opublikował swój najnowszy raport
- Wynika z niego, że ogromna liczba samochodów (ok. 25 mln) może zagrażać zdrowiu, a nawet życiu kierowcy, a być może również pasażerów
- Prawdopodobnie będziemy mieć do czynienia z ogromną akcją serwisową
To nie pierwsza taka sprawa w ostatnich latach. W grudniu 2022 r. informowaliśmy, że w związku z wadliwym działaniem poduszek powietrznych dostarczanych przez firmę Takata, do serwisów wezwano aż 100 mln samochodów.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo52 mln poduszek powietrznych do wymiany, 25 mln samochodów do serwisu
Tym razem sprawa dotyczy jednego z podstawowych elementów poduszek produkowanych przez firmy ARC Automotive i Delphi Automotive. Wspomniany amerykański urząd zażądał wycofania wadliwych produktów z rynku, czyli de facto ogromnej akcji wymiany wadliwych poduszek na w pełni sprawne. Wg NHTSA aż 52 mln sztuk takich urządzeń, które mają poprawiać bezpieczeństwo, może być bardzo niebezpiecznych.
Jak wynika z raportu, opublikowanego po długo trwającym śledztwie, istotą problemu jest nieprawidłowo przeprowadzony proces zgrzewania zbiorników ciśnieniowych napełniacza poduszki powietrznej. Ma on powodować wytwarzanie się tam żużlu spawalniczego, co z kolei może prowadzić do nadmiernego wzrostu ciśnienia i możliwości pęknięcia samego napełniacza, przy którym mogą być wyrzucony do wnętrza samochodu wspomniany już żużel oraz metalowe odłamki, które mogą poważnie zranić osoby znajdujące się we wnętrzu samochodu, a nawet doprowadzić do ich śmierci.
Sprawa dotyczy poduszek stosowanych w samochodach wielu różnych marek, wyprodukowanych w latach 2000 - 2018 przez wielu różnych producentów. Raport wspomina o takich koncernach jak General Motors, Ford Motor, FCA, Tesla, Toyota Motor, Hyundai, Kia, Mercedes-Benz, BMW i Volkswagen.
NHTSA przywołuje przypadki awarii poduszek powietrznych
NHTSA poinformował, że wg zebranych przez nią danych w wyniku zastosowania wadliwego komponentu, doszło do siedmiu potwierdzonych awarii. W jednym przypadku skończyła się ona śmiercią pasażera. Śledztwo prowadzone jest od 2016 r. Wszystkie przypadki dotyczą obszaru zainteresowań NHTSA, czyli Stanów Zjednoczonych.
- 29 stycznia 2009 r. - Chrysler Town and Country z 2022 r. - boczna poduszka powietrzna zraniła kierowcę
- 8 kwietnia 2014 r. - Kia Optima z 2004 r. - boczna poduszka powietrzna zraniła kierowcę
- 22 września 2017 r. - Chevrolet Malibu - boczna poduszka powietrzna zraniła kierowcę
- 15 sierpnia 2021 r. - Chevrolet Traverse z 2015 r. - boczna poduszka powietrzna doprowadziła do śmierci kierowcy
- 20 października 2021 r. - Chevrolet Traverse - boczna poduszka powietrzna zraniła kierowcę
- 18 grudnia 2021 r. - Audi A3 e-tron z 2016 r. - boczna poduszka powietrzna raniła pasażera i kierowcę
- 22 marca 2023 r. - Chevrolet Traverse z 2017 r. - boczna poduszka zraniła kierowcę
NHTSA przytoczył także dwa przypadki z innych krajów.
- 11 lipca 2016 r. - Kanada - Hyundai Elantra z 2009 r. - boczna poduszka powietrzna doprowadziła do śmierci kierowcy
- 16 października 2017 r. - Turcja - VW Golf z 2015 r. - nieprawidłowe otwarcie bocznej poduszki powietrznej - brak obrażeń
NHTSA już w maju zwrócił się do ARC Automotive, by firma zajęła się wymianą wadliwych komponentów, lecz spółka nie zgodziła z oceną amerykańskiego regulatora. W maju General Motors zdecydował się na wycofanie z rynku prawie 1 miliona pojazdów wyposażonych w wadliwe poduszki ARC.
Część ze wspomnianych poduszek wyprodukowała ARC Automotive — ok. 41 mln. Kolejne ok. 11 mln powstało w Delphi Automotive, przejęte przez Autoliv na mocy umowy licencyjnej z ARC Automotive.
Jak sprawdzić, czy poduszka jest do wymiany?
52 mln poduszek powietrznych i 25 mln samochodów to ogromna liczba. Wg aktualnych informacji sprawa dotyczy w tej chwili tylko aut sprzedawanych w Stanach Zjednoczonych, ale już samo wspomnienie w raporcie dwóch innych państw (Kanady i Turcji) sugeruje, że może ona dotyczyć także innych krajów (akcję wymiany poduszek powietrznych prowadzi np. BMW, ale nie poinformowano, czy ma ona związek z produktami ARC i Delphi — przeczytać można o niej poniżej). Kampanię serwisową ogłoszono jednak na razie tylko w USA. Jeśli jednak mamy auto z lat 2000 - 2018, wyprodukowane przez jeden ze wspomnianych koncernów i chcemy się upewnić, czy zamontowano w nim poduszkę z ARC lub Dephi, najlepiej będzie, jeśli zgłosimy się z nr VIN naszego auta do salonu sprzedającego samochody tej marki. Jeśli producent jest w posiadaniu informacji o akcji serwisowej, na pewno nam ich udzieli.
- Przeczytaj także: Poduszka powietrzna w BMW może być jak metalowy pocisk. Ponad 5,6 tys. aut z Polski powinno trafić do serwisów
Źródła: Reuters, AP