Wiadomości Aktualności Auta skute lodem na pokładzie statku we Władywostoku [Nagranie]

Auta skute lodem na pokładzie statku we Władywostoku [Nagranie]

Autor Krzysztof Kaźmierczak
Krzysztof Kaźmierczak

Statek przewożący samochody cumuje we Władywostoku. Jego pokład jest cały skuty lodem, a przykryte zmarzliną auta wyglądają, jakby przed chwilą miały spotkanie z księżniczką Elsą z bajki "Kraina lodu". Ale ten widok to nie fikcja Disneya, a działanie bezlitosnej zimowej pogody na Pacyfiku. Co robią żeglarze, żeby oderwać samochody od pokładu? Uderzają w lód i używają środków chemicznych.

Zdjęcie poglądowe
Bradley Olson / Shuterstock
Zdjęcie poglądowe

Zakup nowego samochodu w 2021 r. wymaga dużo cierpliwości. Braki mikroprocesorów nie tylko negatywnie wpłynęły na ceny aut, ale też zmusiły klientów do czekania przez wiele miesięcy. Ale nawet na gotowe samochody klienci w Rosji będą musieli poczekać. Wszystko dlatego, że przymarzły do pokładu statku, na którym przypłynęły.

Samochody przymarzły do pokładu statku

Po starciu z ekstremalnymi warunkami pogodowymi na morzu samochody dotarły do Władywostoku otoczone grubą warstwą lodu. Jak podaje motor1.com, sytuację skomentował kapitan statku. "Jest grudzień, morze jest wzburzone i wietrzne. Woda rozpryskuje się na pokładzie i tworzy skorupę. W tym roku wiatry są znacznie silniejsze niż zwykle, ale żeglarze są do tego przyzwyczajeni. Zdarzało się to już wcześniej, rozładowywaliśmy auta i było OK".

Według informacji podanych przez serwis, transportowane samochody to japońskie modele Hondy (fit/Jazz) i Toyoty (Tank/Roomy). To nie pierwszy raz, kiedy ładunek zawija do portu w takim stanie. Gdy tak się dzieje, to żeglarze skuwają część lodu przed rozładowaniem ich z pokładu. Lód sam w sobie nie jest groźny dla pojazdów, ale już uderzenie kilofem czy łopatą może zniszczyć pojazd jeszcze przed dostarczeniem go na ląd.

Autor Krzysztof Kaźmierczak
Krzysztof Kaźmierczak