• Nasz kraj wyprzedza takie państwa jak: Niemcy, Wielka Brytania, Czechy, Kanada, Francja czy Szwecja
  • W kategorii ogniw i komponentów ustępujemy jedynie kilku potęgom gospodarczym - prócz Chin wskazano także Japonię, Koreę oraz Stany Zjednoczone
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

W globalnym rankingu łańcucha dostaw baterii litowo-jonowych (opracowany przez Bloomberg New Energy Finance) bezdyskusyjne prowadzą Chiny, wyprzedzające takie kraje jak: Japonia, Korea czy Stany Zjednoczone. Eksperci Bloomberg NEF prognozują, że chińska dominacja nie będzie zagrożona ze względu na ogromne wpływy ChRL na kontrolę surowców oraz wydobycie.

James Frith z Bloomberg NEF wyjaśnia – „Należy spodziewać się dominacji Chin w branży, biorąc pod uwagę ich ogromne inwestycje i politykę, jaką kraj ten realizował w ciągu ostatniej dekady. Chińscy producenci, tacy jak CATL, stali się światowym liderem w mniej niż 10 lat. Kolejna dekada będzie szczególnie interesująca, ponieważ Europa i Stany Zjednoczone próbują stworzyć własnych liderów w dziedzinie baterii, aby rzucić wyzwanie azjatyckim operatorom, którzy już budują potencjał w obu miejscach”.

Jak stworzyć potentatów w Europie? Autorzy raportu wskazują na kilka kluczowych zagadnień: produkcję ogniw i komponentów, środowisko, surowce, popyt oraz kwestie regulacji i infrastruktury. Szczególnie to pierwsze staje się istotne dla naszego kraju, który prezentuje się jako atrakcyjne miejsce do inwestycji w budowę zakładów dostarczających zestawy akumulatorów na tzw. pierwszy montaż. W rankingu Bloomberg NEF Polska uplasowała się bowiem na 5 miejscu w kategorii ogniw oraz komponentów.

Nasz kraj wyprzedza: Niemcy (6), Wielką Brytanię (6), Czechy (10), Kanadę (10), Francję (13) czy Szwecję (13). W tej kategorii ustępujemy jedynie kilku potęgom gospodarczym. Prócz Chin (1) wskazano także Japonię (2), Koreę (2) oraz Stany Zjednoczone (4). Na dodatek nasza pozycja wydaje się niezagrożona. Według prognoz utrzymamy bowiem 5 miejsce przez najbliższych 5 lat.

Oczywiście tak dobre wyniki to przede wszystkim zasługa LG Chem. Z polskich zakładów trafiają bowiem baterie do fabryk Audi, BMW, Jaguara, Porsche, Volkswagena czy marek Grupy PSA (baterie z Polski znajdziemy m.in. w nowym Citroenie C5 Aircross).