"Mundurowi ustalili, że 42-latek z gminy Latowicz chciał wyświadczyć koledze przysługę i wybrał się na stację paliw kupić mu wino, którego zabrakło. Prawdopodobnie może to być jego najdroższe wino w życiu, ponieważ policjanci za jazdę hulajnogą w stanie nietrzeźwości nałożyli mandat w wysokości 2,5 tys. złotych" relacjonuje podkom. Marcin Zagórski z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim.

Czytaj: Fotoradary na moście Poniatowskiego przynoszą potężne pieniądze. Do tej pory aż 31,5 tys. mandatów

42-latek "wydmuchał" promil alkoholu. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że mężczyzna ma dożywotni zakaz jazdy pojazdami mechanicznymi.

Zerknij: Kierowca BMW dmuchał w alkomat i zabrakło skali do pomiaru

Jechał hulajnogą po autostradzie A2

To nie pierwszy taki przypadek z udziałem osoby jadącej na hulajnodze. Jakiś czas temu głośno było o mężczyźnie, który poruszał się elektryczną hulajnogą po autostradzie A2 w woj. lubuskim. Z ustaleń wynika, że był to litewski kierowca, który jechał po brakujące paliwo do samochodu.

Jechał hulajnogą pod prąd na autostradzie Foto: Policja.pl
Jechał hulajnogą pod prąd na autostradzie

Sprawdź: Absurdy nowego taryfikatora: 2 tys. zł za przejście przez tory pod szlabanem, 50 zł za przejście obok

Hulajnogi elektryczne — aktualne przepisy

Warto przypomnieć, że zmieniono przepisy dotyczące stosowania hulajnóg elektrycznych w ruchu drogowym. Maksymalna prędkość takiego jednośladu to 20 km na godz., a waga 30 kg. Użytkownicy hulajnóg w pewnym uproszczeniu są zobowiązani do posiadania podobnego wyposażenia jak rowerzyści. Są to m.in.

  • Białe przednie światełko do jazdy po zmroku lub w warunkach utrudnionej widoczności.
  • Czerwone tylne światełko pozycyjne oraz odblaskowe.
  • Maksymalna długość hulajnogi elektrycznej – 1,4 m.
  • Z boku hulajnoga musi mieć światła odblaskowe białe lub żółte, widoczne z obu stron.
  • Wymagany przynajmniej jeden sprawny hamulec.
  • Obowiązkowy dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy.
  • Obowiązkowa podpórka.