- Szkolenia motocyklowe w ramach Suzuki Moto Szkoły organizowane są w kilku lokalizacjach w Polsce oraz za granicą
- Całe szkolenie nastawione jest na poprawę bezpieczeństwa motocyklistów, ale ćwiczenia przydają się również podczas jazdy po torze
- Szkolenia motocyklowe, niezależnie od wybranej szkoły jazdy, warto powtarzać co pewien czas, aby wyrobić naturalne reakcje na czające się na drodze zagrożenia
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Swoją moto szkołę Suzuki reklamuje pod hasłem "wyższa szkoła jazdy". Chociaż ten wieloznaczny slogan każdy może interpretować na swój sposób, to nie da się ukryć, że świadoma jazda motocyklem i osiąganie kolejnych stopni wtajemniczenia faktycznie wymaga od kierowcy większych umiejętności.
Aby sprawdzić, co "wkłada się do głowy" uczniom moto szkoły, wybrałem się na jedną z edycji kursu organizowanego przez Suzuki. Ta odbyła się na torze Jastrząb koło Radomia, ale w zależności od wybranego przez nas terminu szkolenia (i dostępności miejsc) mogliśmy trafić tor Łódź, autodrom Pomorze, na obiekt do Starego Kisielina, a nawet tor Steel Ring Trinec w Czechach.
Najpierw garść wiedzy teoretycznej...
Sam początek szkolenia nie różni się niczym od podobnych wydarzeń. Po przyjeździe uczestnicy przydzielani są do jednej z kilku grup, ale w przeciwieństwie do niektórych innych tego typu imprez, Suzuki nie dzieli kursantów według ich umiejętności. Wszyscy uczestniczą w tych samych zajęciach zarówno teoretycznych, jak i praktycznych i ćwiczą te same elementy.
Podczas rozpoczynającej szkolenie części teoretycznej omawiane są m.in. taktyka jazdy, technika pokonywania zakrętów, obserwacja toru jazdy, operowanie hamulcem i gazem — słowem wszystko, co może podnieść bezpieczeństwo podczas jazdy motocyklem. Później przychodzi czas na wdrożenie teorii w życie.
... później czas na praktykę
Całe szkolenie podzielone jest na cztery bloki, przy czym każdy z nich najpierw jest omawiany, a później ćwiczony w praktyce. Wszyscy zaczynają od nauki rozpoznawania punktu wejścia w zakręt, szukania apeksu, czyli szczytu łuku oraz wyjścia z zakrętu. Podczas kolejnych bloków motocykliści uczą się m.in. gdzie kierować wzrok podczas pokonywania zakrętów, jaką pozycję przyjąć i dlaczego, a także jak płynnie pokonywać następujące po sobie łuki.
Jedną z ogromnych zalet zajęć w moto szkole Suzuki jest m.in. to, że instruktorzy każdemu uczestnikowi osobno prezentują, jak wykonać dane ćwiczenie. Ale nawet później cały czas pozostają na torze i w razie czego służy pomocą, gdy któryś z motocyklistów oczekuje dodatkowego wyjaśnienia. Po zakończeniu szkolenia w ramach wszystkich czterech bloków przewidzianych w ramach zajęć już po przerwie obiadowej grupy wyjeżdżają ponownie na tor, ale już tylko po to, aby podczas kilku sesji treningowych ćwiczyć poznane elementy pod okiem instruktorów czuwających przy torze.
Czy warto skorzystać ze szkolenia Suzuki? Odpowiedź jest prosta
I tu dochodzimy do jednej z najważniejszej kwestii, jaką jest odpowiedź na pytanie, czy warto wziąć udział w zajęciach organizowanych przez Suzuki. Zdecydowanie tak, i to nawet wtedy, gdy kiedyś już uczestniczyliśmy w podobnych zajęciach, niekoniecznie ze szkołą jazdy Suzuki. Chociaż ćwiczenia mają na celu poprawę bezpieczeństwa motocyklistów, to wiele trenowanych elementów przydaje się również podczas sportowej jazdy na torze.
Warto również pamiętać, że każde szkolenie przynosi nowe doświadczenia, bo instruktorzy, powtarzając te same zasady ogólne, zwracają uwagę na różne szczegóły związane z techniką jazdy motocyklem. Dodatkowo tego typu szkolenia są doskonałym rozwiązaniem, gdy zamierzamy po dłuższej przerwie ponownie siąść za kierownicą jednośladu. A to, że Suzuki Moto Szkoła jest atrakcyjna pod względem finansowym, to dodatkowy atut.