• Wraz z końcem wakacji planowo kończą się wakacyjne 30-groszowe rabaty na paliwo w popularnych sieciach stacji
  • Koniec promocji odczują głównie kierowcy tankujący paliwo na prywatne potrzeby. Akcje rabatowe co do zasady nie były skierowane do firm zużywających większe ilości paliw
  • Przed końcem miesiąca warto zatankować szczególnie diesla – cena tego paliwa będzie rosnąć
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Choć trwają spory w kwestii "kto zaczął akcje rabatowe" w największych sieciach stacji benzynowych w Polsce, np. Cirkle K twierdzi, że było pierwsze, najwięcej zamieszania na rynku zrobiła akcja promocyjna PKN Orlen. Na początku wakacji na stacjach z logo PKN Orlen wprowadzono limitowaną akcję promocyjną: każdy uczestnik programu lojalnościowego (a kto nie był wcześniej uczestnikiem programu Vitay, ten mógł łatwo się do niego zapisać), mógł trzy raz w miesiącu zatankować 50 litrów paliwa ze zniżką 30 groszy na litrze. Karta dużej rodziny podwyższyła rabat do 40 groszy.

Ceny paliw: do Orlenu dołączyli inni, zasady wszędzie podobne

Bliźniaczo podobną akcję niedługo później ogłosiły Lotos, BP, Shell: w każdym wypadku 30-groszowy rabat dotyczył uczestników programu lojalnościowego danej sieci, limit to trzy tankowania w miesiącu, rabat można dostać jednorazowo na 50 litrów paliwa.

Promocje działają do końca miesiąca – wciąż można zatankować ze zniżką.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Ceny paliw: zatankuj teraz, po co potem przepłacać!

Jeśli ktoś ma jeszcze niezużyte kupony lojalnościowe, warto zatankować ze zniżką, na co mamy czas tylko do końca miesiąca. Zwłaszcza w przypadku aut z silnikiem Diesla. Od kilku dni rosną hurtowe ceny oleju napędowego, co może być częściowo spowodowane wzrostem kursu dolara w odniesieniu do złotego, ale to może też być początek jesiennych podwyżek. Jesienne podwyżki cen oleju napędowego to naturalne zjawisko (ludzie zaczynają kupować olej do celów opałowych), w tym roku jednak nie zabraknie i innych powodów podwyżek. Najważniejsza to potencjalne braki surowców do produkcji energii w Europie. Olej napędowy może być wykorzystywany jako rezerwowy surowiec do tego celu w elektrowniach na ON.

Jeśli ktoś ma pusty bak, lepiej zatankować wcześniej niż później. Po pierwsze, aby wykorzystać rabat, a po drugie dlatego, że później może być jeszcze drożej.