Drogie paliwo nie schodzi z ust mediów i kierowców. Jednak dotyczy to nie tylko zmotoryzowanych, ale każdego, kto robi zakupy w sklepie. Wreszcie rząd zabrał się za ulżenie portfelom Polaków i ograniczy wpływy do budżetu ze sprzedaży paliw.

Tarcza antyinflacyjna a ceny paliw

Rząd wprowadza w życie program zwany dumnie tarczą antyinflacyjną, która m.in. mówi o sposobach walki państwa z szalejącymi cenami paliw. Plan zakłada, że od 20 grudnia 2021 r. do maja 2022 r. zostanie obniżona akcyza na paliwa silnikowe do najniższego dopuszczalnego unijnym prawem poziomu. Państwo nie będzie także pobierać podatku od sprzedaży detalicznej paliw od 1 stycznia do maja 2022 r. Taki zabieg pozwoli na obniżenie cen na stacjach benzynowych o kilkadziesiąt groszy.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Oznacza to, że jeśli ktoś wybiera się w daleką drogę na święta, będzie mógł odczuć działania rządu. W pełni odetchnąć będziemy mogli po nowym roku, wtedy ceny przy dystrybutorze mają być jeszcze niższe. Powinny stanieć także produkty w sklepach, bowiem ceny paliw mocno odbijają się na cenach produktów spożywczych.

Co, jeśli wysokie ceny paliw będą się utrzymywać po maju? Tego nie powiedziano, zatem na razie można powiedzieć z całą pewnością, że jeszcze przed świętami paliwa na stacjach benzynowych powinny spadać.

Ładowanie formularza...