Jak wyjaśnia w rozmowie z TVN24 dyrektor Zarządu Dróg Grodzkich w Zamościu Paweł Łagowiec, problem dotyczy widoczności pasów na przejściu dla pieszych oraz linii rozdzielających jezdnie na ul. Łukasińskiego w historycznym centrum Zamościa.
Kilka lat temu przeprowadzono remont ulicy i starą asfaltową nawierzchnię zastąpiono kamienną. Do zaznaczenia przejścia użyto bruku o jaśniejszym kolorze. Takie rozwiązanie zasugerował konserwator zabytków. Jednak wieczorową porą, zimą oraz w deszczu nie zdaje ono egzaminu.
"Rozwiązanie spełnia wymogi prawne"
Zarządca drogi, aby poprawić bezpieczeństwo, chciał wymalować zwykłe, dobrze widoczne białe linie, ale na takie rozwiązanie nie zgadza się konserwator zabytków.
"Jest to teren wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Rozwiązanie, które obecnie tam funkcjonuje, spełnia wymogi prawne. Możliwe, że wystarczyłoby dodatkowo doświetlić przejścia" — mówi w rozmowie z TVN24 Olgierd Hawryluk z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie.
Drogowcy oraz przedstawiciele konserwatora zabytków mają spotkać się 26 stycznia i wypracować kompromisowe rozwiązanie.
Źródło: TVN 24