Ich ilość mierzy się na stanowisku pomiarowym, raz przy silniku nieobciążonym (czyli pracującym na biegu jałowym), ponownie przy 2--3 tys. obr./min. Pomiar polega na określeniu, jaki procent objętości spalin stanowią substancje toksyczne. Kiedyś stosowano inną metodę - określano, ile gram szkodliwych substancji wydzielanych jest na kilometr jazdy. - Zawartość jakich substancji bada się w spalinach?- W silniku o zapłonie iskrowym (benzynowym) bada się zawartość tlenku węgla, dwutlenku węgla oraz węglowodorów. Tu potrzebne będzie wyjaśnienie - dwutlenek węgla nie jest substancją trującą, ale jego nadmiar w atmosferze powoduje tak zwany efekt cieplarniany (ocieplanie się klimatu). Dwutlenku węgla jest w spalinach dużo. Im lepsze spalanie, tym dwutlenku węgla więcej. Poza tym substancja ta powstaje w katalizatorach - z dopalenia tlenku węgla. W spalinach jest też sporo azotu. To również nieszkodliwy gaz. - Jakie są dopuszczalne ilości szkodliwych substancji w spalinach?- W silnikach gaźnikowych na biegu jałowym maksymalna zawartość tlenku węgla wynosi 0,5-4,5 procent objętości spalin. Tę wartość dość łatwo uzyskać nawet w starych samochodach. Dla aut nowoczesnych, z wtryskiem maksymalna zawartość wynosi 0,5 procent. Dwutlenku węgla może być maksymalnie 10-14 procent (dla silników gaźnikowych), a w silnikach z wtryskiem 14,8--16 procent. Dlaczego dla nowoczesnych silników dopuszczono większą normę? Wspomniałem przed chwilą, że w tych silnikach jest lepsze spalanie, a to z kolei powoduje zwiększone wydzielanie dwutlenku węgla. Trzecia szkodliwa substancja to węglowodory. Ich zawartość w spalinach jest bardzo mała, więc mierzy się je w ppm (milionowa część). W silnikach gaźnikowych maksymalna zawartość węglowodorów wynosi 100-400 ppm. Przy wtrysku tylko 50 ppm. W nowoczesnych autach z katalizatorem i wtryskiem przeprowadza się także próbę na obciążonym silniku pracującym przy 2-3 tys. obr./min. Maksymalna zawartość tlenku węgla wynosi wówczas 0,3 proc. objętości spalin, a węglowodorów 100 ppm (czyli 0,01 procent). Nowoczesne auta bez problemu spełniają normy emisji, ale trzeba pamiętać, że w Polsce ponad 50 proc. samochodów ma 10 lub więcej lat. Ich silniki wydzielają znaczne ilości trujących substancji.
Co jest w spalinach
- Panie doktorze. Jak sprawdza się zawartość związków toksycznych w spalinach wydzielanych przez silniki samochodów?- Normy (Euro 2, obowiązująca u nas, oraz Euro 3, obowiązująca na Zachodzie) określają maksymalną zawartość toksycznych substancji w spalinach.