Na ten moment z pewnością czekało wielu kierowców, którzy chcą szybko, wygodnie i bezpiecznie przemieszczać się drogą ekspresową S7 pomiędzy Warszawą i Krakowem. Obecnie do szczęścia brakuje udostępnienia kierowcom kilku odcinków na północ od Krakowa, a na rozpoczęcie budowy czekał ostatni z nich, tj. Miechów — Szczepanowice. Teraz, dzięki wydaniu przez wojewodę małopolskiego decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID), Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) może przekazać wykonawcy plac budowy.
W ramach inwestycji wykonawca wybuduje 5,3-kilometrowy ciąg główny trasy S7 oraz przebuduje już istniejące drogi, które kolidują z planowaną ekspresówką. Ponadto powstanie m.in. pięć wiaduktów, z których jeden będzie pełnił funkcję przejścia dla zwierząt, a także oświetlenie. "Od północy odcinek S7 Miechów — Szczepanowice połączony zostanie z węzłem Miechów, budowanym w ramach odcinka Moczydło — Miechów, natomiast od południa z węzłem Szczepanowice, wybudowanym już w ramach odcinka S7 Szczepanowice — Widoma" — informuje GDDKiA.
Zgodnie z umową, prace na tym odcinku powinny zakończyć się w sierpniu 2024 r. Nieco później, bo w IV kwartale 2024 r., ma zostać wybudowany będący już w realizacji odcinek S7 Widoma — Kraków. GDDKiA przypomina, że cały czas trwa także budowa fragmentu S7 Moczydło — Miechów, ale ten powinien być gotowy już w przyszłym roku.