- Kanał "Stop Cham" opublikował nagranie pokazujące, jak 80-letni kierowca w minutę dewastuje dwa samochody i o milimetry mija niczego nieświadomą pieszą
- Jak wynika z policyjnych statystyk, w 2022 r. kierowcy pow. 60 roku życia spowodowali ponad 18 proc. z ponad 21 tys. wypadków drogowych w Polsce
- Ekspert ruchu drogowego Marek Konkolewski postuluje wprowadzenie obowiązkowych, okresowych badań dla kierowców, którzy ukończą 70 lat. — Nikt przed wyborami się na to nie zdecyduje — ocenia emerytowany policjant
- Zaostrzenie przepisów wobec kierowców-seniorów planuje Unia Europejska. Osoby po 70. roku życia, miałyby co pięć lat przechodzić badania. Na razie projekt nowego prawa jest w powijakach
- Więcej podobnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
Na opublikowanym przez kanał "Stop Cham" nagraniu widać jak kierowca Renault cofa pojazdem, zarysowując prawy bok prawidłowo zaparkowanego Forda. Nie stanowi to jednak dla starszego kierowcy problemu i jedzie dalej. Senior "o grubość kartki" omija prawidłowo idącą pieszą. A po chwili uderza w drugi z zaparkowanych samochodów i spokojnie odjeżdża. Do zdarzenia miało dojść w połowie marca w Kraśniku (woj. lubelskie).
"Kierowca nie został ukarany, bo do zdarzenia doszło poza drogą publiczną"
Jak zakończyła się cała historia? "Kierowca w wieku ponad 80 lat zatrzymał się po reakcji przechodnia i porozumiał się z kierowcą zaparkowanego samochodu po drugiej stronie ulicy, ignorując fakt przerysowania pierwszego auta marki Ford. Sprawa została zgłoszona na policję, ale kierowca nie został w żaden sposób ukarany, ponieważ zdarzenie miało miejsce poza drogą publiczną. Koszty naprawy zostały pokryte z ubezpieczenia sprawcy" — czytamy w opisie nagrania.
"Każdy może mieć gorszy dzień, ale temu panu już wystarczy"
Nagranie rozpaliło internautów, którzy bardzo żywo i dość jednoznacznie komentują całe zajście. "Jak gdyby nigdy nic, pojechał dalej. Nawet tego nie zauważył", "Wisienką na torcie byłaby kolizja ze słupem po skręcie w prawo", czy też "Każdy może mieć gorszy dzień do jazdy i koncentracji, ale temu Panu już wystarczy", to tylko kilka z ponad 200 opinii pod nagraniem.
Podobne historie z seniorami za kółkiem można by mnożyć. Jedną z nich podzielił się pan Tomasz stały czytelnik Auto Świata.
— Pamiętam, jak kilka la temu jechałem z moim 80-letniem wujem z Trójmiasta do Warszawy. Był wybornym kierowcą. Doskonale orientował się na wielopasmowych, złożonych skrzyżowaniach. Jednak nie wytrzymywał kondycyjnie. Na rogatkach miasta musiałem go szturchnąć, bo przysnął. Nigdy tego nie powtórzę — wspomina Tomasz, stały czytelnik Auto Świata.
Kierowcy — średni wiek w Polsce?
Funkcjonuje pośród kierowców przekonanie, że osoby starsze to gorsi kierowcy, którzy stanowią poważne zagrożenie na drodze. Większość osób łączy ten osąd z postępującą wraz z wiekiem degeneracją fizyczną, m.in. pogorszeniem wzroku, wydłużonym czasem reakcji, etc.
Jak wynika z policyjnych statystyk, w 2022 r. doszło do ponad 21,3 tys. wypadków drogowych. Zginęło w nich ponad 1,8 tys. osób, a kolejne 24 tys. odniosło rany i obrażenia. Do ponad 19,3 tys. tego typu zdarzeń przyczynili się kierujący. Kierowcy powyżej 60. roku życia spowodowali ponad 18 proc. z nich (prym w tej niechlubnej kategorii wiodą kierowcy w wieku 18-59 lat — 59 proc.). Statystyka ta jednak mogłaby się kompletnie odwrócić, gdyby podzielić liczbę wypadków drogowych przez liczbę pokonanych kilometrów.
Okresowe badania lekarskie kierowców
Nowelizacja przepisów z 2013 r. spowodowała, że nie ma już bezterminowych praw jazdy. Obecnie lekarz orzecznik może wydać orzeczenie o stanie zdrowia maksymalnie na okres 15 lat. Krótsze orzeczenia wydawane są w przypadku chorowania m.in. na cukrzycę. W przypadku, gdy medyk uzna, że senior może stanowić zagrożenie na drodze, nie przedłuży mu uprawnień do kierowania pojazdami.
O komentarz do sprawy poprosiliśmy eksperta ruchu drogowego Marka Konkolewskiego.
— Żyjemy coraz dłużej i coraz intensywniej. Osoby 60-letnie uchodziły kiedyś za starców. Dziś są często zawodowo i społecznie aktywne. Każdy organizm starzeje się inaczej, jednak postulowałbym wprowadzenie obowiązkowych, okresowych badań lekarskich oraz psychologicznych dla kierowców, którzy ukończą 70 lat — ocenia w rozmowie z Auto Światem emerytowany policjant.
"Nikt przed wyborami nie utrudni życia seniorom"
Jak dodaje Konkolewski, przy okazji należałoby zerwać z fikcją znaną ze wstępnych badań lekarskich kandydatów na kierowców. — W przypadku seniorów trzeba by wprowadzić pełne badania diagnostyczne połączone z precyzyjną oceną stanu zdrowia. Problemy są dwa — kto za to zapłaci i kto zdecyduje się w roku wyborczym utrudnić życie emerytom — pointuje Konkolewski.
Jeszcze bardziej rygorystycznie do sprawy kierowców-seniorów chce podejść Unia Europejska. Brukselscy urzędnicy chcą wysyłać kierowców, którzy ukończyli 70 lat co pięć lat na obowiązkowe badania. W ich trakcie lekarz oceni ich sprawność psychomotoryczną oraz ogólny stan zdrowia. Na tej podstawie zostanie on dopuszczony do dalszego kierowania pojazdami lub nie. Na razie powstaje wstępny projekt nowego unijnego prawa.