Forzaitalia to spotkanie ludzi, którzy zakochani są w pojazdach włoskiej produkcji, a ich coroczne spotkania są przykładem "motoryzacyjnej demokracji" – mile widziani są zarówno właściciele Maluchów czy Fiatów 500 z lat 50., jak i posiadacze Lancii, Alf Romeo, Maserati czy Ferrari.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Spośród 400 pojazdów, jakie dotarły w tym roku na zlot, największą grupę stanowiły Fiaty oraz Alfy Romeo. Uprzedzając złośliwe pytania – wszystkie Alfy przyjechały i odjechały o własnych siłach na kołach, a nie na lawetach.
Spośród czterystu uczestniczących w zlocie aut około setka to pojazdy klasyczne z lat 50., 60., 70. i 80. Najstarszy samochód, jaki dojechał do Rozalina, to Alfa Romeo Giulietta Spider z 1958 r. Uwagę zwracały również Fiaty 500 z lat 50. i 60., Alfy Spider (znane z filmu Absolwent z Dustinem Hoffmanem), kilka Maserati z lat 70. i 80. oraz legendarna Lancia Stratos, która w swoim czasie wygrywała każdy rajd, w którym startowała. Naszą uwagę zwróciły dwa rzadko w Polsce spotykane auta: Ferrari Dino oraz Maserati Merak SS z 1978 r. Oba profesjonalnie odrestaurowane wielkim nakładem sił i środków (odbudowa Dino pochłonęła kilkaset tysięcy złotych). Właściciel Maserati Meraka SS otrzymał od redakcji auto-swiat.pl specjalną nagrodę.
W galerii kilkadziesiąt zdjęć najciekawszych modeli zlotu.