Rozbicie 10-osobowego warszawskiego gangu złodziej samochodowych to pierwsze tak spektakularne akcja specjalnej grupy Komendant Główny Policji, którą powołano do walki z przestępczością samochodową. Rozpracowywany przez kilka ostatnich miesięcy gang specjalizował się głównie w japońskich, koreańskich i niemieckich markach. Auta były kradzione z parkingów niestrzeżonych oraz prywatnych posesji. Następnie pojazd trafiały do tzw. dziupli, gdzie przebijano numery VIN i auta legalizowano lub demontowano je na części, które były sprzedawane przede wszystkim poprzez strony internetowe.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Pod koniec lutego policyjna grupa uderzyła w gang. Naloty przeprowadzono jednocześnie w Warszawie i na terenie powiatu wołomińskiego. Podczas akcji zatrzymano 10 osób. Wśród nich jest 38-letni Paweł P. podejrzany o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Mężczyzna jest znany policjantom, ponieważ wcześniej był już zatrzymywany w związku z kradzieżami z włamaniami do pojazdów.
Oprócz zatrzymanych złodziej zlikwidowano także trzy dziuple samochodowe, odzyskano 12 pojazdów o łącznej wartości 1,5 mln zł – wśród nich jest kamper z luksusowym wyposażeniem skradziony w 2017 r. w Niemczech. Z kolei w mieszkaniach członków grupy przestępczej odnaleziono sprzęt używany przy kradzieżach aut i 64 tys. zł w gotówce. Prokuratora zabezpieczyła także ponad 420 tys. zł znajdujące się na kontach podejrzanych.
Postanowieniem Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie siedmioro podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych na okres 3 miesięcy.