• Sprzedaż samochodów elektrycznych i hybryd plug-in w Europie wzrosła ponad czterokrotnie w ciągu ostatnich pięciu lat
  • Najwięcej aut elektrycznych znajduje się w Chinach - do końca 2020 r. zarejestrowano łącznie 4,2 mln pojazdów. Na kolejnych miejscach znajdują się Europa (3,2 mln) oraz USA (1,7 mln)
  • Pod względem liczby aut elektrycznych na 1 tys. mieszkańców prowadzą: Norwegia, Islandia i Szwecja
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

W rankingu krajów o największej liczbie zarejestrowanych samochodów elektrycznych (oraz hybryd plug-in i wersji z ogniwami paliwowymi) wciąż prowadzą Chiny. Niewykluczone jednak, że w grze o elektryczny tron nastąpi dość istotna zmiana, bowiem Europa przyspiesza z popularyzacją samochodów elektrycznych (BEV) i zelektryfikowanych (PHEV – hybryda plug-in). Tak przynajmniej twierdzą autorzy raportu przygotowanego na zbliżający się salon samochodowy IAA Mobility w Niemczech.

W ubiegłym roku po raz pierwszy udało się wyprzedzić Chińczyków. W 2020 r. na naszym kontynencie zarejestrowano 1,36 mln nowych pojazdów na prąd (BEV i PHEV), a w tym samym czasie w Chinach przybyło 1,26 mln nowych aut zasilanych energią elektryczną. Otwartą kwestią pozostaje przy tym odpowiedź na pytanie, czy to wystarczający powód do dumy dla mieszkańców Starego Kontynentu.

Niemcy czy Norwegia? Popularność aut elektrycznych

Nietrudno zgadnąć, że w Europie przewodzą Niemcy. Nasi zachodni sąsiedzi zarejestrowali w ubiegłym roku aż 394 tys. pojazdów. Na kolejnych miejscach znalazły się: Francja (185 tys.), Wielka Brytania (177 tys.), Norwegia (105 tys.) i Włochy (59,7 tys.). Wbrew pozorom liczba rejestrowanych aut to jednak nie wszystko. Znacznie ciekawej jest wówczas, gdy porówna się statystyki z podziałem na różne odmiany napędu.

Światowym numerem jeden pod względem przewagi aut elektrycznych nad spalinowymi staje się Norwegia, w której aż 74,8 proc. wszystkich rejestracji stanowią auta zasilane prądem (BEV i PHEV). W dalszej kolejności plasują się Islandia (44,6 proc.) oraz Szwecja (32,1 proc.). Na tym nie koniec. Okazuje się, że wszystkie państwa z czołowej trójki odnotowały wzrost sprzedaży. Największym może się poszczycić Islandia (25,8 proc.), nieco skromniej wypadły Szwecja (20,8 proc.) i Norwegia (18,8 proc.).

Udział w rynku samochodów elektrycznych, wodorowych i hybryd plug-in - rejestracje

Kraj Udział w 2020 r. (proc.) Udział w 2019 r. (proc.)
Norwegia 74,8 55,9
Szwecja 32,1 11,3
Niderlandy 24,7 15,1
Dania 16,4 4,2
Niemcy 13,5 3,0
Francja 11,3 2,8
Wielka Brytania 10,9 3,2
Chiny 6,3 5,2
Włochy 4,3 0,9
Kanada 3,6 2,9
USA 2,1 1,9

Zanim jednak odtrąbimy sukces pojazdów elektrycznych, warto zwrócić uwagę na jedno. Autorzy raportu uwzględnili razem hybrydy plug-in i samochody wyłącznie elektryczne. Ciekawe zatem, jak wyglądałaby statystyki, gdyby skupić się tylko na autach zasilanych wyłącznie prądem. Tego jednak w raporcie IAA Mobility już nie znajdziemy.