• Amerykański instytut IIHS sprawdził w teście zderzeniowych 8 popularnych modeli SUV klasy średniej
  • Najlepsze noty uzyskały KIA Sorento oraz Volkswagen Atlas: we wszystkich kategoriach otrzymały najwyższe oceny
  • Jeep i Ford uzyskały najniższe oceny aż w 3 z 8 kategorii. Stan bezpieczeństwa pasażera oceniono jako zły

Jakie testy zderzeniowe takie wyniki. Gdy amerykański IIHS zmienił procedury testowe okazało się, że pasażer z przodu nie jest równie dobrze chroniony co kierowca. A to spory problem dla Forda i Jeepa, których konstrukcje wypadły po prostu źle.

W najnowszym teście zderzeniowym amerykańskiego instytutu IIHS sprawdzono 8 średniej wielkości SUV. O przeszkody rozbito samochody popularne w Ameryce i zwykle rzadko spotykane w Europie (poza KIA i Jeepem). W teście sprawdzono bowiem takie modele jak GMC Acadia, Ford Explorer, Honda Pilot, Jeep Grand Cherokee, KIA Sorento, Nissan Pathfinder i Volkswagen Atlas. Samochody uderzyły w przeszkodę tylko fragmentem przedniej części po stronie pasażera. Według IIHS jest to próba odwzorowania kolizji z drzewami lub słupami infrastruktury drogowej.

Wśród testowanych najwyższe noty otrzymały KIA i Volkswagen. Znamienne, że samochody we wszystkich 8 kategoriach uzyskały najwyższe oceny. Tuż za nimi uplasował się GMC, który zdobył 7 najwyższych not w 8 kategoriach. Jedynie za urządzenia stabilizujące pozycję pasażera GMC zdobył nieco niższą ocenę niż KIA czy Volkswagen.

Ford Explorer
Ford Explorer

Niezłe wypadły także Toyota, Nissan i Honda (w tej kolejności sklasyfikowano samochody). Toyota i Nissan zebrały po 5 najwyższych not. W sumie każdy z trzech samochodów otrzymał łączną ocenę „do przyjęcia”. Aby poprawić wyniki Toyota i Nissan muszą popracować nad wzmocnieniem struktury nadwozia a Honda powinna dopracować system utrzymujący pasażera na miejscu.

Najgorzej oceniono Forda Explorer i Jeep Grand Cherokee. W obu samochodach konstruktorzy muszą przede wszystkim popracować nad wzmocnieniem nadwozia, gdyż w trakcie testu odnotowano bardzo poważne deformacje. W przypadku Forda do kabiny wyraźnie przemieściły się dolny i górny zawias drzwi oraz próg ograniczające mocno przestrzeń dla pasażera. Uznano że w konsekwencji może wystąpić większe ryzyko poważnych urazów lewej nogi oraz biodra.

W przypadku Jeepa Grand Cherokee jest równie niepokojąco. Dolny zawias drzwi mocno przesunął się do kabiny ograniczając przestrzeń na nogi. W Jeepie stwierdzono również niski poziom ochrony głowy. W trakcie testu okazało się, że głowa manekina uderzyła z dużą siłą w deskę rozdzielczą (mimo prawidłowej aktywacji poduszki powietrznej). Na tym nie koniec. Ponieważ w trakcie testu kurtyny boczne nie napełniły się a drzwi otworzyły, to głowa manekina wysunęła się poza linię boczną samochodu.