Auto Świat Wiadomości Aktualności Kolejne dwie interwencje inspektorów ITD. Lekkomyślność kierowców poraża

Kolejne dwie interwencje inspektorów ITD. Lekkomyślność kierowców poraża

Inspektorzy Wojewódzkich Inspektoratów Transportu Drogowego regularnie kontrolują kierowców i regularnie dzielą się co ciekawszymi zdarzeniami. Ku przestrodze i żeby podkreślić, jak stan pojazdu jest ważny dla bezpieczeństwa na drodze nas wszystkich. Zacznijmy od pewnego autokaru z... urwaną półosią.

Jechał autokarem z urwaną półosią
Jechał autokarem z urwaną półosiąWITD
  • Inspektorzy ITD mają na polskich drogach pełne ręce roboty. Czasem ich kontrole kończą się naprawdę szokującymi odkryciami
  • Kierowcy zgłosili inspektorom dziwnie jadący autokar. Kiedy ci zajrzeli pod niego, to zobaczyli... pas i łańcuch, którym kierujący "naprawił" swój pojazd
  • Inna interwencja odbyła się na S7, gdzie wykryto pojazd z tarczą hamulcową, po której już prawie nic nie zostało
  • Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się pod artykułem

Inspektorów o dziwnym autokarze poinformowali kierowcy. Pojazd, który niebezpiecznie zjeżdżał na sąsiednie pasy, został zauważony przez innych uczestników ruchu, co skłoniło ich do powiadomienia odpowiednich służb. Inspektorzy niezwłocznie podjęli działania i zatrzymali pojazd w okolicy Złotego Stoku. Karkołomną jazdę kierowcy uszkodzonym autokarem możecie zobaczyć na nagraniu, jakie ITD opublikowało w swoim oficjalnym komunikacie:

Jechał autokarem z urwaną półosią. Co mu grozi?

Kierowca autokaru, mimo urwanej tylnej osi, podjął ryzykowną próbę kontynuowania jazdy. Do wahacza przedniego lewego koła oraz ramy pod silnikiem przymocował łańcuch i pasy transportowe, starając się ustabilizować uszkodzony element podwozia. Niestety, pojazd był również pozbawiony sprawności układu hamulcowego z powodu uszkodzonego układu pneumatycznego.

Po zatrzymaniu autokaru i przeprowadzeniu kontroli, inspektorzy ITD wszczęli postępowanie wyjaśniające wobec przewoźnika oraz osoby zarządzającej transportem w firmie. W wyniku stwierdzonych nieprawidłowości, pojazd został wycofany z ruchu, a jego dowód rejestracyjny zatrzymany. Autokar został również odstawiony na parking strzeżony.

Przeczytaj także: Policjanci dostali ten film i złapali się za głowy. 15 pkt karnych i 1500 zł dla 20-latka

Naczepa z uszkodzoną tarczą hamulcową wycofana z ruchu

To nie jedyna kontrola drogowa z ostatnich dni, którą ITD zdecydowało się nagłośnić, żeby pokazać skrajną nieodpowiedzialność niektórych kierowców. W minioną środę, na trasie S7 w rejonie Białobrzegów, inspektorzy z Biura Kontroli Opłaty Elektronicznej Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego przeprowadzili kontrolę ciągnika siodłowego z naczepą. Pojazd, należący do polskiej firmy transportowej, przewoził ładunek z Radomia do Nowego Dworu Mazowieckiego.

Podczas sprawdzania stanu technicznego zestawu, uwagę funkcjonariuszy przykuł stan układu hamulcowego przy jednym z kół naczepy. Okazało się, że tarcza hamulcowa na trzeciej osi była nie tylko skrajnie zużyta, ale również ukruszona do tego stopnia, że brakowało połowy jej roboczej powierzchni.

Przeczytaj także: Policjanci dostali ten film i złapali się za głowy. 15 pkt karnych i 1500 zł dla 20-latka

Wykryta usterka stanowiła poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze, co skłoniło inspektorów do podjęcia natychmiastowych działań. Pojazd wraz z kierowcą został przekazany do Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Radomiu, gdzie zatrzymano dowód rejestracyjny naczepy i nałożono zakaz jej użytkowania do czasu naprawy.

Przedsiębiorca, który dopuścił do użytkowania pojazdu z tak poważną usterką, musi liczyć się z konsekwencjami. Na podstawie ustawy o transporcie drogowym, grozi mu kara finansowa w wysokości 2000 złotych. Ponadto, osoba zarządzająca transportem w firmie może zostać obciążona sankcją w wysokości 500 złotych.

materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków